Niezapomniane momenty jesieni w T-Mobile Ekstraklasie!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dossa Junior jak Mario Balotelli, Patryk Małecki jak człowiek demolka oraz zdjęcie, które wstrząsnęło piłkarską Polską. Przypominamy niezapomniane momenty jesieni w T-Mobile Ekstraklasie.

1
/ 10

Centrostrzał po pierwsze punkty

Całe zamieszanie w T-Mobile Ekstraklasie rozpoczęło się 18 lipca na stadionie Podbeskidzia Bielsko-Biała. Inauguracja sezonu była godna. Przebudowana drużyna Leszka Ojrzyńskiego gościła Pogoń Szczecin. Górale już witali się z punktami, dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, a jednak zeszli z boiska z pustymi rękoma. Decydującego gola stracili w ostatnich sekundach po "centrostrzale" Adama Frączczaka. Nie ten gol z ostrego kąta, a ten zdobyty przez Tomasza Brzyskiego w meczu z Lechem Poznań jest wspominany najczęściej. To jednak do Frączczaka należy palma pierwszeństwa.

2
/ 10

Dossa Junior jak Mario Balotelli

Starcie Legii Warszawa z Lechem Poznań było niezłym spektaklem. Dossa Junior nie grał rewelacyjnie. Ba, zawalił jednego gola, dawał się bezkarnie ogrywać Dariuszowi Formelii czy Dawidowi Kownackiego. W końcu nadeszła jednak 90. minuta i Dossa zmazał całe niekorzystne wrażenie. Dopadł do dośrodkowania Tomasza Brzyskiego i strzelił gola na 2:2. Obrońca oszalał z radości, a patronem jego cieszynki był Mario Balotelli. Reprezentant Włoch prezentował muskulaturę niedaleko od Łazienkowskiej, na Stadionie Narodowym, w trakcie Euro 2012.

3
/ 10

Kasztany Richarda Zajaca

Jesień nie należała do Richarda Zajaca. Bramkarz Podbeskidzia Bielsko-Biała zapomniał o czasach, w których wyróżniał się na plus i stał się wybornym asystentem przeciwników. O kiksach Zajaca w meczach z Lechią Gdańsk oraz Jagiellonią Białystok nie da się zapomnieć. Najpierw kopnął piłkę wprost na głowę Macieja Makuszewskiego, a następnie wystawił "do pustaka" Nice Dzalamidze. O poprzedniej rundzie Słowak powinien zapomnieć.

4
/ 10

Koszmarne zderzenie Rafała Janickiego

Do nieprzyjemnego zderzenia doszło w trakcie meczu Lechii Gdańsk z Piastem Gliwice. Stoper gospodarzy zderzył się głową z Kamilem Wilczkiem i został zniesiony na noszach z boiska. Od tego momentu stracił świadomość. Jak następnie przyznawał – nie pamiętał nawet samego zdarzenia. Zdjęcie wykonane podczas tego meczu wstrząsnęło piłkarską Polską. Na szczęście uraz nie miał ono daleko idących, nieprzyjemnych konsekwencji dla Rafała Janickiego.

5
/ 10

Szał radości Angela Pereza Garcii

Hiszpan zdobył serce wielu kibiców w Polsce. Przywiózł do nad Wisłę dużą dozę optymizmu i spontaniczności. Głośno zrobiło się choćby o jego profilu na Twitterze. Trener Piasta Gliwice jest aktywny nie tylko w sieci, ale też "w realu". Po trafieniu Tomasza Podgórskiego w 86. minucie spotkania z Lechem Poznań ruszył sprintem przez pół boiska i wyprzedził wszystkich zawodników z Gliwic w drodze do strzelca. Wyprzedził, choć w międzyczasie zaprezentował kilka okrzyków i podskoków.

6
/ 10

Szał gniewu Patryka Małeckiego

"Mały" nie może rozwinąć skrzydeł od dłuższego czasu. Obecnie przechodzi rehabilitację po kontuzji. Przed urazem starał się przekonać do swoich umiejętności kibiców Pogoni Szczecin. W pojedynku z Ruchem Chorzów prezentował się poprawnie, a mimo to Dariusz Wdowczyk postanowił posadzić Patryka Małeckiego na ławce rezerwowych. Ta decyzja rozsierdziła pomocnika. Na początku cedził bluzg za bluzgiem, w końcu staranował ławkę rezerwowych i bidony. Za swoje zachowanie otrzymał srogą reprymendę i pokaźną karę finansową od Pogoni.

7
/ 10

[b]Kibic w stroju Adama.

[/b]Fan w Zabrzu poczuł wiosnę... jesienią. Bezpruderyjnie przebiegł się po murawie w trakcie pojedynku Górnika z Lechem Poznań. To było bezprecedensowe wydarzenie w najnowszej historii T-Mobile Ekstraklasy. - Słyszałem, że zrobił to dla dziewczyny. Jeśli tak, to piękny prezent. Pięknie pokazał swoją miłość do tej kobiety - powiedział sędzia Tomasz Musiał. - Tak sobie myślę, że gdyby na boisko wbiegła roznegliżowana dziewczyna, to pewnie czerwonej kartki by nie obejrzała, ale tutaj innej decyzji być nie mogło - dodał.

8
/ 10

Poliglota Michał Probierz

Trener Jagiellonii Białystok przemawiał po zremisowanym meczu z Lechią Gdańsk. Długo przemawiał, niekoniecznie o przebiegu gry i niekoniecznie w sposób zrozumiały dla wszystkich dziennikarzy w Białymstoku. Michał Probierz wyraził po niemiecku, w ironiczny sposób swoje niezadowolenie rosnącą liczbą zagranicznych trenerów w Polsce. Na koniec wszystko przetłumaczył, a nagranie pamiętnej konferencji obiegło media.

9
/ 10

Przerwane mecze

Czy to w Poznaniu, w Gdańsku, czy we Wrocławiu powód był ten sam. Sędziowie musieli przerwać rywalizację z powodu zadymienia boiska. Na Pomorzu pirotechnikę odpalili fani gospodarzy, a na Dolnym Śląsku kibice Pogoni Szczecin. Mecze wznowiono, gdy tylko poprawiła się widoczność, ale następne zadymienie groziło ich przerwaniem na znacznie dłużej.

10
/ 10

Karetka na boisku

Adam Pazio doznał poważnego urazu w trakcie meczu z Pogonią Szczecin. Obrońca Podbeskidzia Bielsko-Biała zderzył się przypadkowo... z kolegą z zespołu – Bartoszem Śpiączką i złamał kość jarzmową. Policzek Pazia zapadł się do środka! Zawodnik trafił prosto ze stadionu do szpitala. Na pocieszenie otrzymał informacje o wyniku meczu, który jego koledzy wygrali 2:1.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Bartomeul
13.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A gdzie podział się powrót Dawida Janczyka.