Najlepsza jedenastka 21. kolejki T-Mobile Ekstraklasy!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wybór najlepszej jedenastki 21. kolejki T-Mobie Ekstraklasy nie należał do łatwych. Dlaczego? Wielu zawodników po prostu nie zachwyciło tym, co pokazali na boisku. Na kogo ostatecznie postawiliśmy?

1
/ 12

Prawdziwy bohater kolejki. Bramkarz Jagiellonii zastąpił między słupkami kontuzjowanego Bartłomieja Drągowskiego i spisał się rewelacyjnie. Bronił jak w transie, często w nieprawdopodobnych sytuacjach. To głównie Baran jest ojcem zwycięstwa drużyny z Białegostoku we Wrocławiu.

2
/ 12

W bardzo dobrej formie jest obrońca Kolejorza. To w tej chwili czołówka jeżeli chodzi o prawą stronę defensywy w Polsce. Kędziora potrafi świetnie dośrodkować w pole karne, co udowodnił w ostatnim meczu Kolejorza, gdy obsłużył Kaspera Hamalainena.

3
/ 12

Legia Warszawa praktycznie nie stworzyła zagrożenia pod bramką Korony. Spora w tym zasługa obrońców złocisto-krwistych, którzy byli zaporą nie do przejścia. Z dobrej strony pokazał się zwłaszcza Malarczyk.

4
/ 12

Antonio Colak miał ogromne problemy ze stoperami Zawiszy - w tym przede wszystkim z Mariciem. Napastnik Lechii sam przyznawał to w pomeczowych rozmowach. Zawisza tym samym wyeliminował groźną broń biało-zielonych.

5
/ 12

Pierwszy raz pojawił się w w Ekstraklasie i od razu zanotował świetny występ. Ten nominalny... napastnik bardzo dobrze wywiązał się z zadań defensywnych i był w zasadzie nie do przejścia.

6
/ 12

Jeden z najlepszych na boisku w meczu Piasta z PGE GKS Bełchatów. Wrócił do pierwszego składu i pokazał co to kapitan. Zdobył bramkę na 3:1, miał asystę przy golu Wilczka i udział przy trafieniu na 2:1. Oby więcej takich występów Podgórskiego.

7
/ 12

Co Pasy zrobiłyby bez tego zawodnika? To prawdziwy król walki o wszystkie górne piłki. Nie ma na niego mocnych w naszej lidze, co po raz kolejny udowodnił w spotkaniu ligowym. Covilo tym razem pokonał strzałem głową bramkarza Podbeskidzia. Golkiper Górali myślał, że wygra z nim pojedynek powietrzny...

8
/ 12

Dzień przed meczem urodził mu się syn. W samym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław nabawił się kontuzji, ale zacisnął zęby i grał. Na murawie prezentował się bardzo dobrze i dawał z siebie wszystko. - Oddał serce, by grać jak najdłużej do końca. Wielki szacunek - podkreślał Michał Probierz.

9
/ 12

Nie był to może wybitny mecz Fina, ale takiego piłkarza w składzie swojego zespołu chciałaby mieć większość trenerów w Polsce. Hamalainen strzelił gola, a poza tym często dawał się we znaki defensywie Niebieskich. Ciągle pozostaje najskuteczniejszym zawodnikiem Kolejorza w Ekstraklasie.

10
/ 12

Strzelił bramkę, a do tego popisał się asystą. Czego więcej wymagać od zawodnika występującego na jego pozycji? Dzięki dobrej grze między innymi tego piłkarza zespół z Gliwic pokonał PGE GKS Bełchatów.

11
/ 12

Ostatnio miał problemy z urazami, więc mało kto po jego występie spodziewał się fajerwerków. Sadajew jednak zaskoczył, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Napastnik Kolejorza strzelił bramkę i miał spory wkład w triumf Kolejorza.

12
/ 12

Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
XXX79
24.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A gdzie kuba kosecki  
avatar
wilku
24.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwi mnie że znalazło się miejsce na ławce dla Dudu, a zabrakło go dla Hołoty. Przecież Tomek był najlepszym graczem Śląska w meczu z Jagą i to zarówno na stoperze (wybił piłkę z linii bramkow Czytaj całość