W tym artykule dowiesz się o:
Piotr Skiba (Stomil Olsztyn, 4*) - rycerze jesieni z Olsztyna nie są równie błyskotliwi wiosną. Po remisie z Chrobrym Głogów mogli być umiarkowanie zadowoleni, ponieważ uratowali wynik w końcówce mimo gry w osłabieniu. Nadzieję na dobry wynik dał Stomilowi bramkarz, który wyczyniał cuda w drugiej połowie, gdy rywal grał w liczebnej przewadze. Skiba obronił kilka stuprocentowych sytuacji podbramkowych.
* - nominacje do "11" kolejki
Jakub Czerwiński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 6) - obrońca, który latem przeniesie się do Pogoni Szczecin, pokazał klasę w meczu z Miedzią Legnica. Czerwiński zagrał pewnie w tyłach i maczał palce przy obu zdobytych przez Termalikę golach. Przy rzucie wolnym pośrednim trącił piłkę w kierunku Dawida Plizgi, a następnie strzelił głową w poprzeczkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Do siatki futbolówkę wbił po chwili Kupczak.
Adam Samiec (Chrobry Głogów, 1) - obrońca Chrobrego Głogów nie asystował, a sam zdobył gola w 47. minucie spotkania ze Stomilem Olsztyn. Samiec celnie uderzył z rzutu wolnego. Na dodatek spisał się bardzo poprawnie w defensywie.
Rafał Pietrzak (GKS Katowice, 2) - aktywny od pierwszego gwizdka zawodnik okrasił występ ładnym golem po indywidualnym ataku. Artur Skowronek daje Pietrzakowi szansę prezentowania atutów w drugiej linii. Także dzięki takiemu posunięciu GieKSa przełamała się po okresie niepowodzeń.
Michał Nalepa (Arka Gdynia, 1) - najlepszy na placu w pojedynku niepokonanych wiosną Arki Gdynia i Chojniczanki Chojnice. Gdyby miał więcej zimnej krwi mógł nawet zejść z boiska z dwiema asystami oraz golem. Skończyło się na jednym kluczowym podaniu do Marcusa Viniciusa. Trafienie Brazylijczyka dało Arkowcom punkt.
Dimitar Iliew (Wisła Płock, 3) - napędza marsz Nafciarzy w kierunku T-Mobile Ekstraklasy. To najczęściej chwalony wiosną zawodnik zespołu. Wywalczył rzut karny w końcówce meczu z GKS-em Tychy. Formalności z 11. metra dopełnił Krzysztof Janus i Iliew mógł świętować nie tylko udaną partię, ale i wygraną.
Łukasz Janoszka (KGHM Zagłębie Lubin, 3) - "Ecik" zrobił różnicę w najciekawiej zapowiadającym się starciu kolejki. W pierwszej połowie wyrównanego boju z Olimpią Grudziądz urwał się w środku pola i huknął z odpowiednią rotacją niemal w samo okienko bramki. Gol urodziwy i ważny - pozwolił Miedziowym utrzymać się w fotelu lidera.
Dawid Plizga (Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 3) - zimowa bomba transferowa Słoników ponownie była niebezpieczna dla rywala. Tym razem z atakami Plizgi próbowała poradzić sobie Miedź Legnica. Udało się to średnio, bo pomocnik raz po raz rozrywał obronę, a w 23. minucie zdobył gola z rzutu wolnego pośredniego.
Artur Formela (Drutex-Bytovia Bytów, 1) - drużyna Tomasza Kafarskiego oddaliła się od miejsc spadkowych dzięki zwycięstwu z Dolcanem Ząbki. Piorunująca końcówka bytowian rozpoczęła się od niesamowitego gola Formeli, który przelobował bramkarza z ostrego kąta. Na dodatek ożywił grę zespołu, kilkakrotnie ładnie szarpnął na skrzydle i trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno grał na peryferiach futbolu.
Dawid Kort (Flota Świnoujście, 1) - za swojego urodziwego gola w meczu z Widzewem Łódź otrzymał od kibiców wędzonego węgorza. Trafienie "Korcika" otworzyło wynik, znacznie przybliżyło Wyspiarzy do zwycięstwa i co za tym idzie do utrzymania. Bohater rozpoczął mecz na ławce, ale już po 20 minutach zastąpił na placu kontuzjowanego Tomasza Margola.
Kamil Adamek (Wigry Suwałki, 3) - napastnik niestrudzenie polował na gola w pojedynku z Sandecją Nowy Sącz. Za swoje wysiłki nagrodził się rzutem na taśmę w 86. minucie finalizując świetną akcję Bartosza Biela. Adamek to najlepszy strzelec zespołu, który jest na najlepszej drodze do utrzymania.
Ławka rezerwowych: Łukasz Sapela (Flota Świnoujście) - Artur Bogusz (Wigry Suwałki), Povilas Leimonas (GKS Katowice), Mariusz Kryszak (Drutex-Bytovia Bytów), Rafał Grzelak (Chojniczanka Chojnice), Kamil Bętkowski (GKS Katowice), Paweł Buzała (Drutex-Bytovia Bytów).