T-Mobile Ekstraklasa: 10 facetów do wzięcia

Za 48 dni ponad stu piłkarzy T-Mobile Ekstraklasy stanie się wolnymi zawodnikami. SportoweFakty.pl wybrały z tej grupy 10 najbardziej łakomych kąsków transferowych.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Semir Stilić (Wisła Kraków)

Absolutny numer jeden w tym zestawieniu. Po nieudanych związkach z Karpatami Lwów i Gaziantepsporem w styczniu 2014 roku wrócił do Polski i za sprawą Franciszka Smudy związał się z Wisłą Kraków. Niech o tym, jak wiele znaczy dla Białej Gwiazdy, zaświadczą liczby: z ośmioma bramkami i 13 asystami jest dziś liderem klasyfikacji kanadyjskiej całej T-ME, a w ogóle odkąd trafił na Reymonta 22, w 46 ligowych występach strzelił 15 goli i zaliczył 17 asyst, co oznacza, że ma 44-proc. udział w zdobyczy bramkowej Wisły w tym okresie.

 
Wisła w styczniu oficjalnie poinformowała o rozpoczęciu rozmów w sprawie nowego kontraktu Stilicia, ale stronom wciąż nie udało się dojść do porozumienia. Zimą Bośniak był bliski przenosin do Lechii Gdańsk, ale na PGE Arenę trafił w końcu Sebastian Mila.

Semir Stilić w T-ME: 141 występów / 33 bramki

#dziejesiewsporcie: Najgorszy złodziej świata:
Źródło: sport.wp.pl

Semir Stilić: Nie wpadajmy w euforię

Najbardziej łakomym kąskiem transferowym w T-ME jest:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)