Lato wyrwanych korzeni
Lato 2015 roku upływa pod znakiem zmierzchu legend, które decydując się na zmiany barw, straciły ekskluzywny status graczy jednego klubu. Mamy też jeden przykład z rodzimego podwórka.
Steven Gerrard Liverpool FC -> Los Angeles Galaxy
Steven Gerrard już na początku stycznia poinformował, że od 1 lipca będzie zawodnikiem Los Angeles Galaxy. Były kapitan reprezentacji Anglii przez lata odrzucał oferty czołowych klubów Premier League, Serie A i Primera Division, zasłaniając się lojalnością wobec The Reds, ale tuż przed piłkarską emeryturą wyrwał korzenie z Anfield i przeniósł się do amerykańskiej Major League Soccer.
Gerrard jest absolutnym wychowankiem The Reds, a pierwszy trening w Liverpoolu zaliczył w wieku 8 lat. Występował w macierzystym klubie nieprzerwanie przez 27 lat! 35-letni dziś pomocnik jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii Liverpoolu i żywą legendą 18-krotnych mistrzów Anglii. W I zespole The Reds zadebiutował w listopadzie 1998 roku i od tego czasu rozegrał w nim 710 spotkań - pod względem liczby występów w Liverpoolu Gerrarda wyprzedzają tylko Jamie Carragher (737) i Ian Callaghan (857).
Ze 186 golami zajmuje natomiast 6. miejsce w klubowej klasyfikacji strzelców, a 40 bramek zdobytych przez niego w rozgrywkach UEFA daje mu tytuł najskuteczniejszego gracza The Reds w historii europucharów.
Gerrard zdobył z Liverpoolem dwa Puchary Anglii, trzy Puchary Ligi Angielskiej oraz Tarczę Wspólnoty i poprowadził też The Reds do triumfu w Pucharze UEFA, Lidze Mistrzów oraz Superpucharze Europy. Nie udało mu się jednak sięgnąć z macierzystym klubem po mistrzostwo Anglii, choć sześć razy stawał na ligowym podium. Był kapitanem Liverpoolu już od 2003 roku i nikt nie piastował tej funkcji dłużej od niego. Gdy przejął opaskę, miał ledwie 23 lata!
6020 - tyle dni minęło od debiutu do ostatniego występu Gerrarda w barwach The Reds
Steven Gerrard już po debiucie w LA Galaxy: Steven Gerrard zadebiutował w LA Galaxy. Zobacz skrót meczu Źródło: TVP S.A.-
razorback Zgłoś komentarzpożegnania i kontynuacja kariery w innym klubie. Taka prawda.
-
smok Zgłoś komentarzRealem a Barcą bez takich graczy jak Puyol, Raul czy Valdes, a teraz do tego grona dochodzą również Xavi i Casillas. Pewna epoka się skończyła.
-
GiboniastY Zgłoś komentarzJak można było wstawić Pietrowskiego , a nie wstawić Petra Cecha?!!
-
pablo80 - RSKZ Zgłoś komentarza Totti nie do wyrwania...
-
lewybdg Zgłoś komentarzhaha wstawienie polskiego drewniaka pomiedzy takich zawodnikow...
-
Aleksandra Stasiewicz Zgłoś komentarzA Pirlo gdzie ?