El. MŚ 2018: Wszystko o rywalach Polaków
Los sprawił, że o awans na MŚ 2018 reprezentacja Polski będzie rywalizowała z Rumunią, Danią, Czarnogórą, Armenią i Kazachstanem. Co wiemy o przeciwnikach Biało-Czerwonych?
RUMUNIA
Tricolorii są jednym z łatwiejszych rywali, jakich mogliśmy wylosować z pierwszego koszyka, ale podopieczni Anghela Iordanescu są dziś liderem swojej grupy el. Euro 2016. Nie rywalizują z mistrzami świata jak Polska, a z Irlandią Północną, Węgrami, Wyspami Owczymi, Finlandią i Grecją, ale w grupie, w której każdy wynik jest możliwy, nie doznali jeszcze ani jednej porażki i są jedną z zaledwie 10 niepokonanych w drodze do Francji uczestników eliminacji.
Rumunów brak nie tylko w czołowych klubach Europy, ale w ogóle w kadrach drużyn najlepszych lig Starego Kontynentu. Co prawda Vlad Chiriches jest związany z Tottenhamem Hotspur, Florin Gardos gra w Southampton, Alexandru Maxim występuje w VfB Stuttgart, a Ciprian Tatarusanu jest rezerwowym bramkarzem Fiorentiny, ale to wyjątki. Co ciekawe, najlepszym obrońcą rumuńskiej ekstraklasy w 2014 roku wybrany został nasz Łukasz Szukała. Jednym z najbardziej znanych dziś Rumunów jest obrońca Cosmin Moti, który zasłynął tym, że w rewanżowym meczu IV rundy el. Ligi Mistrzów 2014/2015 ze Steauą Bukareszt awaryjnie stanął w bramce Ludogorca Razgrad i w serii "11" obronił dwa uderzenia rodaków.
Rumuni czekają na występ na MŚ już od 1998 roku, choć awans na ostatni mundial w Brazylii przegrali dopiero w barażach, w których nie sprostali Grecji. Trójkolorowych z kryzysu dźwiga Anghel Iordanescu, dla którego to trzecia przygoda z drużyną narodową. 65-latek prowadził już kadrę w latach 1993-1998 i 2002-2004. Bardzo owocna była jego pierwsza kadencja, gdy na MŚ 1994 dotarł z Rumunią aż do ćwierćfinału. To właśnie on prowadził Trójkolorowych, gdy w el. Euro 1996 rywalizowali z Biało-Czerwonymi. Jego zespół był górą nad kadrą Henryka Apostela, ogrywając ją 2:1 w Bukareszcie i bezbramkowo remisując w rewanżu w Zabrzu. Pierwszy mecz był końcem przygody z reprezentacją bramkarza Józefa Wandzika.
Były to jedyne spotkania o stawkę Polski z Rumunią. 31 pozostałych meczów miało charakter towarzyski, a po raz ostatni graliśmy z Rumunami za kadencji Waldemara Fornalika 2 lutego 2013 roku. Biało-Czerwoni wygrali w Maladze aż 4:1, ale tamten pojedynek nie jest uznawany przez PZPN za oficjalny. Ostatni oficjalny mecz z Rumunami rozegraliśmy 14 listopada 2009 roku w Warszawie. Drużyna debiutującego wówczas w roli selekcjonera Franciszka Smudy przegrała z Rumunami 0:1.
Federacja: Federația Romana de Fotbal (1909) Selekcjoner: Anghel Iordanescu (od 2014) Kapitan: Rzavan Rat (PAOK Saloniki) Sukcesy: ćwierćfinał MŚ 1994, ćwierćfinał ME 2000 Starty na MŚ: 1930, 1934, 1938, 1970, 1990, 1994, 1998 Starty na ME: 1984, 1996, 2000, 2008 Bilans Polski z Rumunią: 4-15-14, bramki: 47:54 Ostatni mecz Polska - Rumunia: 4:1, 2 lutego 2013, Malaga (towarzyski) Rumunia w el. Euro 2016:
El. Euro, gr. F
| # | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Irlandia Północna | 10 | 6 | 3 | 1 | 16:8 | 21 |
| 2 | Rumunia | 10 | 5 | 5 | 0 | 11:2 | 20 |
| 3 | Węgry | 10 | 4 | 4 | 2 | 11:9 | 16 |
| 4 | Finlandia | 10 | 3 | 3 | 4 | 9:10 | 12 |
| 5 | Wyspy Owcze | 10 | 2 | 0 | 8 | 6:17 | 6 |
| 6 | Grecja | 10 | 1 | 3 | 6 | 7:14 | 6 |
-
Elos Zgłoś komentarz
Czytaj całośći Kazachowie to trudni rywale na swoim terenie i myślę że grupę wygra ten zespół który właśnie z tymi drużynami zdobędzie najwięcej punktów, szczególnie na wyjazdach -
Elos Zgłoś komentarz
Wszystko ok ale dlaczego Rumuni byli rozlosowani z I koszyka ??? Chodzi o aktualne 1 miejsce w grupie eliminacyjnej??? Jakieś żarty -
Mati Chlorek. Zgłoś komentarz
Bezbłędny artykuł, naprawdę bardzo miła do czytania lektura. -
Kukuryku Zgłoś komentarz
Tego się nie da spierdzielić. -
danielusz Zgłoś komentarz
Czytaj całość, a uzupelniaja ich glownie gracze z ligi Rumuńskiej ze Steaua na czele.Grupe wygrywaja , jednak graja tam same sredniaki.Czarnogóra tez ma kilku fajnych graczy (Savic , Basa , Jovetic czy Vucinic) , ale poza nimi graja goscie na poziomie naszej ligi.W eliminacjach tez graja dno i przegrywaja praktycznie wszystko (nie wygrali nawet z Liechtensteinem).Armenia w tych eliminacjiach ma na koncie ledwo punkt i tez oprócz Mchitaryana i moze Ozbiliza graja slabiaki.O Kazachstanie nie ma co mowic , skoro na szpicy gra tam jeden z najgorszych napastnikow w ekstraklasie XXI w. Chizniczenko to pokazuje ze sa slabiutcy.Najciezej będzie z Dania , ale 1 miejsce jest absolutnie w naszym zasiegu.
Elos
Zgłoś komentarz
Mati Chlorek.
Zgłoś komentarz
Kukuryku
Zgłoś komentarz
danielusz
Zgłoś komentarz