W tym artykule dowiesz się o:
Trójkolorowi pokonali mistrzów świata 2:0 w piątkowym spotkaniu towarzyskim na Stade de France. Nikt jednak nie cieszył się z tego zwycięstwa. Zamiast radosnych scen oglądaliśmy zatrważające sceny.
W trakcie spotkania słychać było eksplozję. Prezydent Francji został w trakcie meczu ewakuowany ze stadionu. Przerażeni kibice po zakończeniu meczu przedostali się na murawę. Bali się opuścić stadion. Piłkarze na wiele godzin zostali uwięzieni w szatniach.
Według informacji podawanych m.in. przez niemiecką telewizję ARD terroryści próbowali - na szczęście bezskutecznie - przedostać się na stadion. Gdyby im się to powiodło, mogłoby dojść do niewyobrażalnej masakry.
Nie pierwszy raz terroryści zakłócają sportowe święto. W przeszłości siali przerażenie m.in. podczas igrzysk olimpijskich. Przypominamy najbardziej dramatyczne akty terroru przy okazji imprez sportowych.
Atak terrorystyczny podczas Igrzysk Olimpijskich w Monachium, 1972 rok
Niemcom bardzo zależało na tym, by zatrzeć pamięć o poprzednich zawodach w ich kraju. Organizowano je w 1936 r. w Berlinie, w czasach nazistowskiej propagandy i szerzącego się antysemityzmu. Igrzyska w Monachium w 1972 r. miały być świętem pokoju i radości. Niestety...
5 września ośmiu członków palestyńskiej organizacji "Czarny Wrzesień" zaatakowało ekipę z Izraela, przebywającą w wiosce olimpijskiej. Byli uzbrojeni w karabiny, pistolety i granaty.
Wzięli 11 zakładników - sportowców i trenerów. Zastrzelili stawiających im opór trenera zapasów Moshe Weinberga i ciężarowca Yossefa Romano.
Następnie rozpoczęły się negocjacje. Terroryści domagali się wypuszczenia Palestyńczyków przetrzymywanych w Izraelu i umożliwienia im bezpiecznego dotarcia do Egiptu. Szef policji w Monachium i minister spraw wewnętrznych Bawarii oferowali napastnikom pieniądze. Ci jednak nie chcieli o tym słyszeć.
Później terroryści zażądali transportu do Kairu. Niemcy zorganizowali akcję odbicia zakładników na lotnisku Fürstenfeldbruck. Popełniono jednak w jej trakcie szereg błędów. W efekcie zginęli wszyscy (9 osób) przetrzymywani sportowcy z Izraela, a także oficer niemieckiej policji. Zastrzelono pięciu z ośmiu terrorystów.
Zamach bombowy podczas Igrzysk Olimpijskich w Atlancie, 1996 rok
24 lata później wielkie sportowe święto ponownie zostało zakłócone aktem terrorystycznym. 27 lipca 1996 r. w Parku Olimpijskim w Atlancie eksplodowała bomba. Zginęła jedna osoba, druga (kamerzysta, który spieszył się na miejsce, by relacjonować wydarzenia) zmarła wskutek ataku serca. 111 osób doznało obrażeń.
Ofiar mogło być zdecydowanie więcej, ale jeden z pracowników ochrony Richard Jewell zauważył ładunek (krótko przed eksplozją). Udało się ewakuować większość osób przebywających w parku.
Jewell został następnie oskarżony o zorganizowanie zamachu, choć był niewinny. Dopiero w 2003 roku udało się zatrzymać prawdziwego zamachowca. Okazał się nim Eric Robert Rudolph. Oprócz zdetonowania bomby w Atlancie przeprowadził także trzy inne zamachy, m.in. w klinice aborcyjnej i klubie dla lesbijek.
Rudolph przedstawiał się jako zagorzały przeciwnik aborcji. Twierdził, że rząd USA sankcjonuje przerywanie życia na żądanie. Chciał - organizując zamach w Atlancie - doprowadzić do przerwania igrzysk. W 2005 r. został skazany na dożywocie.
Atak terrorystyczny przed meczem Real Madryt - FC Barcelona, 2002 rok
El Clasico - trudno wyobrazić sobie większe święto futbolu w Hiszpanii. 1 maja 2002 r. Real Madryt mierzył się z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów. Niestety rywalizacja sportowa toczyła się w cieniu tego, co wydarzyło się kilka godzin wcześniej.
Członkowie baskijskiej organizacji separatystycznej ETA wysadzili w powietrze samochód zaparkowany w pobliżu Santiago Bernabeu. To prawdziwy cud, że nikt nie zginął, a rannych zostało zaledwie dziewięć osób.
W Madrycie zapanowała niepewność, wzmożono kontrolę osób wchodzących na stadion. Mecz odbył się jednak bez przeszkód. - ETA chciała zniszczyć fiestę, ale nie pozwolimy im na to - powiedział Joaquin Maroto, rzecznik Realu Madryt.
Atak terrorystyczny mógł mieć związek z wcześniejszym aresztowaniem 11 członków grupy Batasuna, powiązanej z ETA.
Zamach bombowy przed maratonem w Weliweryia, 2008 rok
6 kwietnia 2008 r. biegacze szykowali się do startu w maratonie w miejscowości Weliweriya, na przedmieściach stolicy Sri Lanki - Kolombo. Krótko przed rozpoczęciem rywalizacji eksplodowała bomba.
To był atak zamachowca-samobójcy. Mężczyzna wysadził się w powietrze, w pobliżu startu. Maraton miał być jedną z atrakcji podczas obchodów syngaleskiego i tamilskiego Nowego Roku.
Łącznie zginęło 15 osób, m.in. minister komunikacji i transportu Jeyaraj Fernandopulle, maratończyk, olimpijczyk z Barcelony Kuruppu Arachchige Karunaratne oraz trener kadry lekkoatletycznej Sri Lanki Lakshman de Alwis. Rannych zostało ponad 100 osób.
Rząd Sri Lanki oskarżył o dokonanie zamachu Tamilskie Tygrys - organizację dążącą do oderwania północno-wschodniej części wyspy od reszty kraju.
Reprezentacja Sri Lanki w krykiecie rozgrywała w marcu 2009 r. mecze towarzyskie w Pakistanie. Gdy zawodnicy udawali się na Gaddafi Stadium w miejscowości Lahore, zostali zaatakowani przez nieznanych sprawców (było ich dwunastu), uzbrojonych w m.in. karabiny i granaty ręczne.
Autokar ze sportowcami został ostrzelany. W wyniku ataku śmierć poniosło sześciu pakistańskich policjantów i dwóch cywilów. Sześciu członków ekipy ze Sri Lanki (zawodnicy i trener) odniosło obrażenia.
O zorganizowanie zamachu podejrzewano przedstawicieli grupy dżihadystów - Lashkar-e-Jhangvi.
Zamach bombowy podczas maratonu bostońskiego, 2013 rok
Boston Marathon to najstarszy, organizowany od 1897 roku, bieg maratoński. Jedna z sześciu imprez zaliczana do prestiżowego cyklu World Marathon Majors. Dwa lata temu w trakcie biegu doszło do tragedii.
Na początku piątej godziny zawodów w pobliżu mety, na Boylston Street, eksplodowały - w odstępie 12 sekund - dwie bomby. Jak się później okazało, były one umieszczone w szybkowarach.
Trzy osoby zginęły. 264 zostało rannych, część z nich straciła kończyny. Bieg został przerwany.
Za zamachem stali dwaj Czeczeni - bracia Dżochar Carnajew i Tamerlan Carnajew. Starszy Tamerlan zginął w trakcie strzelaniny z policją. Dżochar został zatrzymany i stanął przed sądem. Niedawno skazano go na karę śmierci.