Polska - Finlandia: oceny WP SportoweFakty

Oceniliśmy grę piłkarzy reprezentacji Polski w w towarzyskim spotkaniu z Finlandią (5:0). Który z podopiecznych Adama Nawałki zaprezentował się najkorzystniej? Jeden z nich otrzymał od WP SportoweFakty notę marzeń!

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):

Artur Boruc - 6,5. Finowie ani razu nie zatrudnili go na linii, ale w 39. minucie jego czujność sprawdził Artur Jędrzejczyk. Doświadczony golkiper przytomnym wybiegiem z linii bramkowej uniemożliwił rywalowi dojście do piłki.

Przemysław Tytoń - 6,0. W II połowie goście nie sprawdzili bramkarza VfB Stuttgart ani razu. Jedyny kontakt z piłką Tytoń miał tylko przy wznawianiu gry i wyłapywaniu dośrodkowań.

Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)

Paweł Wszołek znajdzie się w kadrze Polski na Euro 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
  • Andrzej Wróbel Zgłoś komentarz
    To nie kadra jest silna , to przeciwnik był słaby. Nie dmuchajcie w balonik, bo na Euro będzie wielkie rozczarowanie..Tak jak poprzednio...
    • Marcin Podlaski Zgłoś komentarz
      Podniecają się wygranymi z ogórkami, a najlepsi grają sparingi z najlepszymi. Na Euro znowu będzie wielkie zdziwienie - skąd ten wysoki poziom przeciwników :)
      • AVE Zgłoś komentarz
        a Milik to grał ? same straty ciekawe kto ocenia pewnie jakiś łeb co piłki dobrze nie kopnął
        • pablo80 - RSKZ Zgłoś komentarz
          Kapustka na 8??? a Jędrzejczyk na 6,5??? Panie Kmita, ja rozumiem, że huraoptymizm, ale Kapustka zagrywał niedokładnie albo walił piłką w rywala..., a Jędza zagrał super mecz i tylko to
          Czytaj całość
          podanie z 39 minuty może mu odebrać coś na minus...
          • mtay Zgłoś komentarz
            Za tą świetną(!) asystę należy się równie dobra ocena dla Salamona. Owszem grał krótko, ale w tym czasie w wydatny sposób przyczynił się do wygranej.
            • brucekk Zgłoś komentarz
              Zieliński bije Kapustkę na głowę. Technika o niebo lepsza i do tego przegląd pola. Tak jak szanuje Nawałkę, tak robi błąd stawiając na Kapustkę, który wyrobił sobie markę jednym
              Czytaj całość
              meczem a tak naprawdę gówno gra.
              • Maximuss1 Zgłoś komentarz
                Sorry ale czy nie powinno byc 5:0 !!!