Najlepsi I-ligowcy 24. kolejki wg WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nowym liderem na zapleczu Ekstraklasy jest Arka Gdynia. Po wyniku 3:0 ma trzech przedstawicieli w jedenastce kolejki. Ważne zwycięstwa na wyjeździe odnieśli piłkarze Miedzi Legnica i Rozwoju Katowice.

1
/ 11

Łukasz Radliński (Sandecja Nowy Sącz, 3*) - z pomocą bloku obronnego zatrzymał Wisłę Płock. Mecz na terenie dotychczasowego lidera zakończył się bezbramkowym remisem. Nafciarze byli stroną dominującą i kilkakrotnie zmusili Radlińskiego do wysiłku. Ten nie popełniał błędów i drużyna mogła na niego liczyć. Trzeci raz w 2016 roku zachował czyste konto.

* - nominacje do "11" kolejki

2
/ 11

Łukasz Kosakiewicz (Chojniczanka Chojnice, 3) - wskoczył do składu i od razu odwdzięczył się za zaufanie golem, który dał prowadzenie w meczu ze Stomilem Olsztyn. Tradycyjnie łączył obowiązki w defensywie z atakowaniem przeciwnika. Być może wróci na dobre do jedenastki Chojniczanki.

3
/ 11

Oliver Praznovsky (GKS Katowice, 3) - wiedział, w którym momencie zapędzić się w pole karne PGE GKS Bełchatów i pozostać w nim, żeby zdobyć decydującego gola. Obrona GKS Katowice spisała się poprawnie i nie pozwoliła Brunatnym na odpowiedź. Praznovski wygrał sporo pojedynków z rywalami.

4
/ 11

Krzysztof Sobieraj (Arka Gdynia, 1) - zachował spokój w trudnych momentach meczu z Pogonią Siedlce. Dobre interwencje Sobieraja przywróciły porządek pod bramką nowego lidera. Arka Gdynia awansowała na szczyt tabeli dzięki zwycięstwu 3:0.

5
/ 11

Wojciech Łobodziński (Miedź Legnica, 4) - drużyna Ryszarda Tarasiewicza zagrała w końcu na miarę oczekiwań i wygrała na terenie Zagłębia Sosnowiec. Łobodziński zdobył jedynego gola w 57. minucie strzałem po podaniu Marka Gancarczyka. Pół godziny później Miedź cieszyła się ze zwycięstwa.

6
/ 11

Tomasz Wróbel (Rozwój Katowice, 2) - ważne zwycięstwo na wyjeździe odniósł również beniaminek z Katowic, który zdobył stadion Chrobrego Głogów. Wróbel zagrał na swoim solidnym poziomie i zdobył decydującego gola na 1:2. Kto by pomyślał, że Rozwój będzie punktować rewelacyjnie w rundzie wiosennej.

7
/ 11

Łukasz Garguła (Miedź Legnica, 2) - stanął na wysokości zadania w meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Kreatywnie rozgrywał akcję Miedzianki, przez co jej gra mogła się podobać. Stworzył partnerom kilka sytuacji strzeleckich. Takiego zawodnika brakuje beniaminkowi pod nieobecność Sebastiana Dudka.

8
/ 11

Dariusz Formella (Arka Gdynia, 2) – pomocnik strzela regularnie po transferze z Lecha Poznań. Tym razem otworzył wynik spotkania z Pogonią Siedlce płaskim strzałem po podaniu Mateusza Szwocha. Nękał swoimi akcjami przeciwników i dochodził do sytuacji podbramkowych. Mocny punkt zespołu Grzegorza Nicińskiego.

9
/ 11

Kamil Adamek (Wigry Suwałki, 3) - chyba miał dość mówienia o nim "napastnik, który strzela gole tylko na wyjeździe". Tym razem zaprezentował się pozytywnie na stadionie Wigier. Dzięki dwóm trafieniom Adamka drużyna zremisowała z MKS Kluczbork. Bezbłędnie finalizował strzałami dośrodkowania.

10
/ 11

Adam Czerkas (Rozwój Katowice, 2) - dodał zespołowi wiary, że może zatriumfować na terenie Chrobrego Głogów. Doszedł do trzech sytuacji podbramkowych, z których wykorzystał jedną. Ma więc rezerwy do uwolnienia, ale co ważne, obrońcy nie mogą go spuścić ze wzroku nawet na sekundę.

11
/ 11

Paweł Abbott (Arka Gdynia, 3) - na koniec jeden z bohaterów weekendu. Abbott zdobył gola w meczu z Pogonią Siedlce, dzięki czemu został samodzielnym liderem w klasyfikacji snajperów. Bardzo mocno absorbuje defensorów, a kiedy tylko dostanie swobodę, zagraża bramce. Miał również następne okazje, by powiększyć dorobek strzelecki.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)