Już za rok ma nastąpić otwarcie przebudowanego Stadionu Śląskiego w Chorzowie. Zakończenie prac na historycznym obiekcie planowane jest na czerwiec 2017 roku.
W ostatnich dniach podjęto kilka ważnych i konkretnych decyzji, które pozwalają wierzyć, że kibice będą mogli z trybun stadionu podziwiać sportowe widowiska, nie tylko piłkarskie.
- Chcemy otworzyć stadion nie tylko na wielkie piłkarskie wydarzenia czy koncerty - przekonują władze województwa śląskiego, a ministerstwo sportu planuje organizowanie tam znaczących imprez lekkoatletycznych.
To nie koniec dobrych wieści dla wszystkich, którzy czekają na otwarcie stadionu, pamiętającego największe sukcesy polskiego sportu.
Najpierw podpisano umowę z konsorcjum trzech firm: Nowy Styl, PM MZUM.pl oraz S-PRINT-2, które wygrało przetarg na montaż 56 000 krzesełek na stadionie.
Mają to być siedziska o najwyższym standardzie - ich usunięcie nie będzie możliwe ręcznie, a jedynie za pomocą specjalnych kluczy.
Krzesełka najprawdopodobniej będą się układać w niebiesko-żółtą mozaikę. Nie jest to jednak jeszcze przesądzone - możliwe jest, że wszystkie będą miały kolor niebieski, a na żółto pomalowane zostaną jedynie przejścia między sektorami.
Ostateczny projekt firma ma przesłać w ciągu miesiąca od podpisania umowy.
Kilka dni później doszło do kolejnego ważnego wydarzenia. Otóż radni sejmiku śląskiego zgodzili się, aby województwo zaciągnęło kredyt na dokończenie modernizacji Stadionu Śląskiego.
Chodzi o 64 miliony złotych na prace na stadionie oraz dodatkowe 35 mln na parking i system odwadniania.
Modernizacja Stadionu Śląskiego, która trwa już siedem lat, pochłonie łącznie 650 milionów złotych.
Będzie to kwota zdecydowanie mniejsza w porównaniu do przeznaczonej na wybudowanie Stadionu Narodowego w Warszawie (1,950 mld zł) czy stadionu Energa Gdańsk (800 mln).
Jak wspomnieliśmy, nowy Stadion Śląski ma służyć nie tylko piłkarzom (przeprowadzkę na obiekt planują piłkarze Ruchu Chorzów), ale również sportowcom trenującym inne dyscypliny.
Przede wszystkim lekkoatletom. Minister sportu Witold Bańka, były 400-metrowiec, jest zdecydowany, aby ogłosić obiekt narodowym stadionem lekkoatletycznym. Dzięki wybudowanej wokół boiska bieżni oraz innej infrastrukturze lekkoatletycznej będą mogły się tam odbywać wielkie imprezy, także międzynarodowe.
- Podpisaliśmy umowę z Polskim Związkiem Lekkoatletycznym. Nasze działania zostały dostrzeżone przez ministra Witolda Bańkę. Resort wesprze nas 10-milionową dotacją na doposażenie lekkoatletyczne - mówił marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa.
Planowana jest także budowa strzelnicy oraz torów dla biathlonistów.
Zainstalowanie 56 000 tysięcy krzesełek nie sprawi, że Stadion Śląski będzie większy od Stadionu Narodowego w Warszawie, który może pomieścić 58 500 widzów.
Jednak to właśnie chorzowski obiekt będzie największym stadionem w Polsce jeśli chodzi o pojemność przy koncertach, występach artystycznych itd.
Jeśli wierzyć władzom miasta, w przypadku występu muzycznej gwiazdy na stadionie będzie mogło zjawić się ponad 80 tysięcy widzów!
Stadion Śląski w Chorzowie to miejsce niezwykle ważne w historii polskiego sportu.
Obiekt był świadkiem wspaniałych chwil - wielkich zwycięstw reprezentacji Polski w piłce nożnej w latach 70-tych z Anglią (2:0) i Holandią (4:1) czy zdobycia indywidualnego mistrzostwa świata na żużlu przez Jerzego Szczakiela.
Po chuligańskich rozróbach w 1993 roku podczas meczu z Anglią stadion został zamknięty na cztery lata. Całkowicie wyremontowany został oddany do użytku osiem lat później. To tam w 2001 roku Biało-Czerwoni świętowali awans do piłkarskich mistrzostw świata.
Ostatnie sportowe wydarzenie miało tam miejsce jesienią 2009 roku.