Doskonały bilans Polaków: to dobry prognostyk przed Kazachstanem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polska wygrała siedem z dziesięciu ostatnich pierwszych meczów eliminacji do mistrzostw świata. Przegraliśmy zaledwie jeden raz. To świetny prognostyk przed niedzielnym starciem z Kazachstanem.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 7

El. MŚ 2014: Czarnogóra - Polska 2:2 (Jakub Błaszczykowski, Adrian Mierzejewski)

Na mundial do Brazylii nie pojechaliśmy, a i eliminacji nie rozpoczęliśmy od wygranej. Na początek przyszło nam się mierzyć na niezwykle trudnym terenie z Czarnogórą. Wynik 2:2 nie mógł być odbierany jako przegrana, ponieważ rywale mieli w swoim składzie kilka indywidualności, co w połączeniu z gorącym terenem na Bałkanach, stawiało Polaków w naprawdę trudnej sytuacji.

2
/ 7

El. MŚ 2010: Polska - Słowenia 1:1 (Michał Żewłakow)

To był wrzesień 2008 roku. Zbieraliśmy się po nieudanym Euro 2008, kiedy w grupie z Niemcami, Austrią i Chorwacją zdobyliśmy tylko punkt. Mimo to swoją posadę zachował Leo Beenhakker, ale inauguracja nam nie wyszła. Zaledwie remis ze Słowenią na swoim stadionie był dużym rozczarowaniem. Na mundial do RPA Biało-Czerwoni nie polecieli.

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN: Wiele mocnych drużyn bardzo cierpiało w Astanie...

3
/ 7

El. MŚ 2006: Polska - Azerbejdżan 8:0 (Tomasz Frankowski 3x, Marek Saganowski 2x, Kamil Kosowski, Jacek Krzynówek, gol samobójczy) 

To było nasze ostatnie zwycięstwo na inaugurację eliminacji do mistrzostw świata. Upłynęło już 12 lat od wygranej nad Azerbejdżanem, ale za to niezwykle okazałej. Rozbiliśmy rywali aż 8:0, a świetne zawody rozegrał Tomasz Frankowski, który ustrzelił hat-trick. Rezerwowy Marek Saganowski dwukrotnie skierował futbolówkę do siatki.

4
/ 7

El. MŚ 2002: Ukraina - Polska 1:3 (Emmanuel Olisadebe 2x, Radosław Kałużny)

Te eliminacje były jak ze snu. Niewiele osób wierzyło, że pod wodzą Jerzego Engela będziemy w stanie po 16 latach awansować do mistrzostw świata. Kapitalnie rozpoczęliśmy kwalifikacje od zwycięstwa w Kijowie z Ukrainą (3:1). Dwie bramki strzelił Emmanuel Olisadebe, a wygrana mogła być bardziej okazała, gdyby rzut karny wykorzystał Andrzej Juskowiak.

5
/ 7

El. MŚ 1998: Anglia - Polska 2:1 (Marek Citko)

To nasza jedyna porażka w ostatnich dziesięciu meczach otwierających eliminacje do mistrzostw świata. Jednak już w siódmej minucie wyszliśmy na prowadzenie dzięki trafieniu Marka Citko. To była bajka - niewielu polskich piłkarzy strzelało gole na słynnym Wembley. Później na ziemię sprowadził nas Alan Shearer, który dwukrotnie zdobył gola.

6
/ 7

El. MŚ 1994: Polska - Turcja 1:0 (Tomasz Wałdoch)

Ledwie kilka tygodni wcześniej zdobyliśmy srebrny medal igrzysk olimpijskich w Barcelonie. Nic więc dziwnego, że w drużynie grało wielu medalistów, a jednym z nich był Tomasz Wałdoch, który strzelił jedynego gola w spotkaniu rozegranym w Poznaniu.

7
/ 7

El. MŚ 1990: Polska - Albania 1:0 

El. MŚ 1986: Polska - Grecja 3:1   El. MŚ 1982: Malta - Polska 0:2

El. MŚ 1978: Portugalia - Polska 0:2

W eliminacjach do MŚ w 1990, 1986, 1982 i 1978 roku wygrywaliśmy swoje mecze. Zwłaszcza pokonanie Portugalczyków w 1976 roku było okazałe, ponieważ to my z pierwszego miejsca awansowaliśmy na mundial, a Portugalia w kwalifikacjach przegrała zaledwie raz.

Łącznie na 10 otwierających meczów siedem wygraliśmy, dwa zremisowaliśmy i tylko raz przegraliśmy. Zdobyliśmy 24 bramki i straciliśmy zaledwie siedem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Jan Rebeliant
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Akurat te eliminacje zaczęliśmy od 3:0 z Irlandią Północną w Belfaście