Na nich kluby Lotto Ekstraklasy powinny zwrócić uwagę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rozgrywki w I lidze trwają w najlepsze. Kilku piłkarzy na przestrzeni trwającego sezonu pokazało, że powinny się nimi zainteresować kluby z Lotto Ekstraklasy. Wybraliśmy zawodników, na których szczególnie powinno się zwrócić uwagę.

1
/ 9

Największa gwiazda Miedzi Legnica i jeden z najlepszych piłkarzy w I lidze. Może występować jako lewy skrzydłowy lub środkowy ofensywny pomocnik. W swoim kraju bronił głównie barw ekstraklasowego zespołu IFK Mariehamn. Zagrał w nim w 133 meczach, w których zdobył 51 bramek i zaliczył 25 asyst. Ma na koncie 7 występów w młodzieżowej reprezentacji Finlandii oraz 6 meczów w seniorskiej kadrze, dla której strzelił bramkę w spotkaniu z Izraelem.

W Miedzi nadaje ton ofensywnym poczynaniom drużyny. W tym sezonie w 12 meczach w I lidze strzelił siedem goli i zaliczył trzy asysty. Dysponuje świetnym strzałem z dystansu. Co ciekawe, w przeszłości był testowany przez Śląsk Wrocław. Nie przekonał do siebie Stanislava Levego, ówczesnego trenera WKS-u i nie został zawodnikiem dwukrotnych mistrzów Polski.

2
/ 9

W trakcie swojej kariery reprezentował między innymi takie kluby jak Śląsk Wrocław, Piast Gliwice i bydgoskiego Zawiszę. To jednak w Olimpii Grudziądz zachwyca swoją formą. Zawodnik juniorskich i młodzieżowej reprezentacji Polski w tym sezonie rozstrzelał się na dobre, a w Olimpii tworzy zabójczy duet z Marcinem Kaczmarkiem. Z siedmioma golami jest jednym ze współliderów klasyfikacji najlepszych strzelców I ligi. To 20-letni zawodnik, przed którym jeszcze wiele lat grania w piłkę.

3
/ 9

Jest wychowankiem biało-czarnych. Przez trzy poprzednie sezony regularnie występował na poziomie I ligi. Wcześniej ogrywał się na niższych szczeblach podczas wypożyczeń do Partyzanta Targowiska, Limanovii Limanowa i Resovii. Aktualnie trwające rozgrywki są dla 23-letniego zawodnika bardzo udane. Kamil Słaby właśnie podpisał nową umowę z klubem, która będzie ważna do 30 czerwca 2019 roku. W obecnym sezonie wystąpił w trzynastu meczach w I lidze, w których zdobył cztery gole. Już słychać o zainteresowaniu jego osobą ze strony klubów Lotto Ekstraklasy.

4
/ 9
Damian Kądzior (w tle)
Damian Kądzior (w tle)

24-letni piłkarz Wigier Suwałki, który w przeszłości bronił barw Jagiellonii Białystok, Motoru Lublin i Dolcanu Ząbki. Ofensywny pomocnik, który zarówno asystuje kolegom z drużyny, jak i sam strzela gole. Efektowny miał zwłaszcza początek tego sezonu. W bieżących rozgrywkach strzelił cztery gole oraz zanotował kilka asyst. Trzeba uważnie śledzić jego poczynania w I lidze.

5
/ 9

Stały bywalec naszych jedenastek kolejki. W Pogoni Siedlce grywa regularnie i jest bardzo ważną postacią drużyny. To pomocnik, w przeszłości grający jako obrońca, który w bieżących rozgrywkach strzelił trzy gole. W przeszłości występował między innymi w Polonii Warszawa, Motorze Lublin czy Widzewie Łódź. 23-letni piłkarz w tym sezonie prezentuje się dobrze i swoją grą powinien skupić na sobie uwagę mocniejszych drużyn. To zawodnik, który ciągle może się jeszcze rozwinąć.

6
/ 9

Na debiut w Lotto Ekstraklasie nigdy nie jest za późno. Wiedzą coś o tym Grzegorz Piechna, Maksymilian Rogalski czy Sergiusz Prusak. 30-letni Martin Pribula trafił do Zagłębia Sosnowiec poprzez Limanovię Limanowa, dla której grał przez jedną rundę. Słowak jest niemal nieustannie w czołówce klasyfikacji kanadyjskiej, a obecnie również wysoko w rankingu strzelców. Zdobywa gole i asystuje, choć sezon zaczął ospale, a dziś walczy z urazem. Potrafi jedną akcją zmienić wynik meczu. Błyskotliwy, ale i odpowiedzialny w grze skrzydłowy.

7
/ 9

Piłkarze zapowiadają często, że po kontuzji wrócą silniejsi. W przypadku Roberta Mandrysza nie były to słowa rzucone na wiatr. Po długim leczeniu wrócił i gra pierwsze skrzypce w silnie obsadzonym środku pola Drutex-Bytovii. Ze swoim zespołem jest w ćwierćfinale Pucharu Polski i w grupce drużyn, które powalczą o awans do Lotto Ekstraklasy. Na pewno kluby stamtąd mają go pod obserwacją.

8
/ 9

Regularnie powoływany do reprezentacji Polski U-20, która nieźle zaczęła Turniej Czterech Narodów i motor napędowy akcji lidera z Sosnowca. Czasem w podstawowym składzie, czasem w roli zmiennika rozrywa bloki obronne. Przyszłość przed nim. Na pewno rozwój Bartczaka obserwuje nie tylko Legia Warszawa, w której spędził juniorskie lata. Obecnie wciąż dysponuje statusem młodzieżowca.

9
/ 9

Mateusz Kamiński (GKS Katowice)   Kolejny stały bywalec jedenastki kolejki i filar najlepszej defensywy na zapleczu Lotto Ekstraklasy. GKS Katowice stracił dotychczas tylko osiem goli, w tym dwa, kiedy Mateusz Kamiński pauzował za nadmiar kartek. Wprowadza dużo spokoju w grę formacji, potrafi dobrze czytać grę i ustawiać się. W Lotto Ekstraklasie już wystąpił, ale jako młody obrońca w Polonii Bytom. Od tego czasu rozwinął się.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)