Rumunia - Polska: głośno o Lewandowskim. Tak zareagowały europejskie media

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wybuch petardy pod stopami Roberta Lewandowskiego w meczu Rumunia - Polska odbił się szerokim echem w europejskich mediach. O incydencie, do którego doszło w czasie rozgrywanego w Bukareszcie spotkania, piszą m.in. Niemcy, Anglicy i Hiszpanie.

1
/ 5
Bild.de
Bild.de

W internetowym wydaniu dziennika "Bild" wiadomość dotycząca Lewandowskiego była przez pewien czas "jedynką". "Szok dla gwiazdy Bayernu. Lewandowski zaatakowany Petardą" - piszą Niemcy.

"W telewizyjnych powtórkach widać, że kapitan reprezentacji Polski widział, co się dzieje i podnosił ręce, by ostrzec kolegów z drużyny i sędziów. Sekundy później, petarda eksplodowała około metra od jego lewej nogi".

"Bild" dodaje, że po ogłuszeniu "Lewy" potrzebował kilku minut, by dojść do siebie, ale kiedy już to zrobił, myślał tylko o tym, co przed nim i zemścił się, strzelając Rumunom dwie bramki. Przypomina też historię Georga Kocha, niemieckiego bramkarza, który w 2008 roku został trafiony petardą w czasie meczu Rapidu Wiedeń z Austrią Wiedeń i kilka miesięcy później musiał zakończyć karierę z powodu problemów ze słuchem i równowagą.

2
/ 5
TheSun.co.uk
TheSun.co.uk

"Robert Lewandowski ledwie uniknął zranienia w Rumunii po tym, jak petarda eksplodowała zaledwie jard od niego" - relacjonuje "The Sun".

Angielski tabloid publikuje wiele zdjęć z tej sytuacji, pisze, że mecz Rumunia - Polska został przerwany na 10 minut, a Lewandowski chwiał się na nogach, ale w końcu zdołał wrócić do gry. "Co niesamowite, napastnik Bayernu Monachium później dwukrotnie wpisał się na listę strzelców".

"The Sun" pisze też o pięknej bramce Kamila Grosickiego, polskich kibicach zatrzymanych przez rumuńską policję i dziurze w siatce bramki, którą wypaliła rzucona przez chuliganów raca.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Przez wybuch nic nie słyszałem, oczy też ucierpiały

3
/ 5
DailyMail.co.uk
DailyMail.co.uk

"Eksplozja petardy sprawiła, że Robert Lewandowski potrzebował natychmiastowej pomocy medycznej, zwycięstwo Polski nad Rumunią zakłócone zachowaniem publiczności" - to tytuł z dziennika "Daily Mail".

"Zawodnik Bayernu Monachium, liderując swojej reprezentacji w Bukareszcie, wił się po murawie po tym, jak stał się ofiarą pocisku rzuconego przez jednego z rumuńskich kibiców".

"Daily Mail" wspomina też o "ironicznym" komentarzu Lewandowskiego na jego oficjalnym profilu na twitterze, czyli emotikonie przedstawiającym małpę, która nie chce słyszeć.

4
/ 5
As.com/Marca.com/MundoDeportivo.com
As.com/Marca.com/MundoDeportivo.com

"Lewandowski powalony petardą!" - pisze dziennik "Marca". "Polski napastnik czekał na wykonanie rzutu różnego, gdy petarda upadła kilka centymetrów od niego. Lewandowski ostrzegał sędziego przed tym, co wydawało mu się racą, gdy nagła eksplozja przewróciła go na ziemię. Był lekko zszokowany, ale mógł kontynuować grę i w końcówce meczu najpierw pokonał Cipriana Tatarusanu po indywidualnej akcji, a potem z rzutu karnego" - komentuje hiszpański dziennik.

"Marca" dodaje, że Lewandowski postanowił podejść do całego zdarzenia z humorem i podobnie jak "Daily Mail" zamieszcza twitta przedstawiającego małpę z zakrytymi uszami.

"Petarda rzucona z trybun ogłuszyła Lewandowskiego" - to tytuł z dziennika "AS", a w "El Mundo Deportivo" brzmi on "Lewandowski, uderzony petardą".

5
/ 5
Bt.dk/Ekstrabladet.dk
Bt.dk/Ekstrabladet.dk

"Skandal w duńskiej grupie" - nazywa całą sytuację dziennik "Ekstrabladet". "Robert Lewandowski o mało nie został trafiony petardą. Na szczęście mógł kontynuować grę i ukarał Rumunię dwoma golami".

Zdaniem Duńczyków z tego, co wydarzyło się w Bukareszcie, najbardziej zapamiętane zostanie skandaliczne zachowanie kibiców, a nie dwa gole "Lewego". Piszą też, że jest mało prawdopodobne, by Rumuni uniknęli kary i zaplanowany na 26 marca przyszłego roku mecz Rumunia - Dania może zostać rozegrany przy pustych trybunach.

"Szalone sceny! Petarda wybuchła pod stopami Lewandowskiego" - to z kolei tytuł z dziennika "BT", który określa całą sytuację jako niebezpieczną i dramatyczną.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (47)
avatar
steinworld
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Prawdziwe meczowe bydło jest u nas bo jak można porównać petardę do rzucenia w zawodnika nożem??? AFRYKA ! Afryką jesteśmy mentalnie.  
avatar
Edyta Radulska
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Tak naprawdę Lewandowski podniósł ręce, aby ustawić ich do rzutu rożnego. Tak jak wcześniej w wywiadzie powiedział " Myślałem, że to jakaś raca, która zaraz się wypali" Polsko dziekuje ! Lewan Czytaj całość
avatar
soza
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
nic nie piszą, co to za typ, który rzucił petardę..czy bedzie odpowiadał za ten eksces..  
avatar
kajtala
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Co się po cyganach spodziewać doborze że w szatniach ich nie obronili to dzikie kraje im na poł9dnie tym gorzej  
avatar
ello12
12.11.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Robert dzięki za mecz, pełna profesja.