Na straganie w dzień targowy...: polowanie trwa

Legia Warszawa

Czwartym zimowym nabytkiem mistrza Polski został Vamara Sanogo. To 22-letni napastnik, który jesienią występował w prowadzonym przez Jacka Magierę Zagłębiu Sosnowiec. Francuz zagrał w 15 meczach i strzelił pięć goli. Jest wychowankiem FC Metz, a do Polski trafił z Irlandii.

Sanogo miał do końca sezonu występować w Zagłębiu, ale po analizie wyników badań uznano, że potrzebny jest mu profilaktyczny zabieg leczniczy stawu kolanowego, który przejdzie w najbliższych dniach. Gdyby nie zdecydowano się na ten krok, napastnik mógłby w przyszłości doznać poważnej kontuzji.

W minionym tygodniu Legia straciła też Aleksandara Prijovicia, który zdecydował się na przenosiny do PAOK-u Saloniki. W wicemistrzu Grecji ma zarabiać dwukrotnie więcej niż w Legii, czyli ok. 850 tys. euro rocznie. Kibice mistrza Polski nie będą specjalnie tęsknić za 27-latkiem, który zmienił klub po raz jedenasty w karierze, ale warto przypomnieć, że Szwajcar swoje dla Legii zrobił: dla stołecznej ekipy strzelił 24 gole i zaliczył 13 asyst w 72 występach. Nie zawsze grał od pierwszego gwizdka, więc ten bilans robi naprawdę dobre wrażenie - miał udział w bramce Legii co 113 rozegranych minut.

Wcześniej Legię zasilili Artur Jędrzejczyk , Daniel Chima Chukwu i Dominik Nagy , a z Łazienkowską 3 pożegnali się Nemanja Nikolić i Bartosz Bereszyński.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: przebudzenie Valencii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Górnik Łęczna

Pierwszym zimowym nabytkiem Górnika został Gabriel Matei. 27-letni obrońca wzmocnił zespół Franciszka Smudy na zasadzie wolnego transferu po tym, jak rozwiązał kontrakt z ASA Targu Mures.

- Miałem propozycję z kilku klubów, ale wybrałem Polskę ponieważ tam jest finansowa stabilizacja i łatwiej stamtąd trafić do większego klubu w Europie - stwierdził Matei w rozmowie z portalem fanatik.ro.

Rumun jest prawym obrońcą, a z obsadą tej pozycji Górnik miał jesienią spore problemy. Kontuzjowany był Łukasz Mierzejewski, a Paweł Sasin nie spełniał oczekiwań.

Matei ostatnio był związany z ASA Targu Mures, a w przeszłości był zawodnikiem Pandurii Targu Jiu, Steauy Bukareszt, FC Brasov i Academii Clinceni. W rodzimej ekstraklasie rozegrał do tej pory 79 spotkań.

Korona Kielce

W rundzie jesiennej pięć bramek dla Korony zdobył wypożyczony z Jagiellonii Białystok Łukasz Sekulski. Kielczanie nie wykupili 27-latka, który wrócił do Białegostoku, ale z lidera Lotto Ekstraklasy do Korony trafił inny napastnik - Maciej Górski.

Jagiellonia pozyskała Górskiego z Chrobrego Głogów, w barwach którego ten był w poprzednim sezonie czołowym strzelcem I ligi, ale jesienią w ekstraklasie strzelił tylko jednego gola w 10 występach. W Kielcach będzie miał większe szanse na grę niż w ekipie Michała Probierza.

Górski jest trzecim zawodnikiem, który zimą dołączył do Korony. Wcześniej zespół Macieja Bartoszka wzmocnili Jakub Mrozik i Jakub Żubrowski.

Cracovia

Trener Jacek Zieliński zapowiadał odchudzenie kadry i jego słowa znalazły potwierdzenie w rzeczywistości. Krakowianie pozyskali na razie jedynie Jaroslava Mihalika, a w minionym tygodniu Kałuży 1 opuścili Anton Karaczanakow i Mateusz Wdowiak.

Pierwszy został wypożyczony do 8. ekipy bułgarskiej ekstraklasy, Beroe Stara Zagora. 25-letni skrzydłowy okazał się transferowym niewypałem. Trafił do Cracovii w styczniu minionego roku ze Slaviji Sofia za ok. 150 tys. euro. Był jednym z najlepszych zawodników tej drużyny, a w Pasach miał zastąpić Denissa Rakelsa, ale kompletnie rozczarował.

Bilans jego rocznej przygody z Cracovią to tylko osiem występów, podczas których spędził na boisku raptem 415 minut. Dwukrotnie stracił kilka tygodni na leczenie urazów mięśniowych, a po raz ostatni zagrał 9 sierpnia w meczu 1/16 finału Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok.

Wdowiak natomiast został wypożyczony do Sandecji Nowy Sącz. Młodzieżowy reprezentant Polski jest wychowankiem Cracovii i do tej pory był związany tylko z Pasami. W I zespole zadebiutował w rundzie wiosennej sezonu 2014/2015 i od tego czasu rozegrał dla macierzystego klubu 48 spotkań, w których strzelił dwa gole i zaliczył 10 asyst. W rundzie jesiennej rozegrał w ekstraklasie tylko 333 minuty, więc zdecydował się na odejście do klubu, w którym będzie miał większe szanse na regularną grę.

Wisła Kraków

Biała Gwiazda pozyskała w styczniu już Ivana Gonzaleza, Wojciecha Słomkę i Semira Stilicia, a straciła Richarda Guzmicsa i Bobana Jovicia. W minionym tygodniu przy Reymonta 22 było już spokojnie i jedynym ruchem było wypożyczenie Krzysztofa Drzazgi do Stali Mielec.

22-latek jesienią wystąpił tylko w ośmiu meczach Białej Gwiazdy, a na boisku spędził raptem 283 minuty. Przegrał rywalizację z Pawłem Brożkiem, Zdenkiem Ondraskiem oraz Mateuszem Zacharą i nie znalazł się w kadrze Wisły na zgrupowanie w Turcji.

Wisła sprowadziła Drzazgę w przerwie zimowej minionego sezonu z III-ligowego KS-u Polkowice, dla którego przez ostatnie dwa i pół roku zdobył aż 79 bramek w V, IV i III lidze, a jego dorobek z rundy jesiennej poprzedniej kampanii to aż 21 goli w zaledwie 18 występach. Przy Reymonta 22 skuteczności nie potwierdził: rozegrał dla Wisły 15 spotkań i zdobył tylko jedną bramkę - w meczu Pucharu Polski z Chojniczanką.

Ruchy kadrowe w klubach Lotto Ekstraklasy - zima 2017:

* - powroty z wypożyczeń