W tym artykule dowiesz się o:
Arkadiusz Malarz (Legia Warszawa) - 37 lat
W kadrach klubów Lotto Ekstraklasy jest dziś 23 zawodników, którzy mają co najmniej 35 lat, a najwięcej, bo siedmiu, "oldbojów" jest wśród golkiperów. Są w ekstraklasie bramkarze starsi od Malarza, ale to on jest tym najlepszym w swojej kategorii wiekowej. W aż ośmiu z 19 występów bramkarz mistrza Polski zachował czyste konto, a na linii interweniował z 72-proc. skutecznością - jedną z wyższych w lidze.
W Lotto Ekstraklasie: 94 występów (od 2003 roku)
Łukasz Mierzejewski (Górnik Łęczna) - 35 lat
Aż trudno w to uwierzyć, ale w wiek oldbojski weszli właśnie mistrzowie Europy U-18 z 2001 roku. Jednym z podopiecznych Michała Globisza, który do dziś gra w ekstraklasie, jest Łukasz Mierzejewski. Jesienią z powodu urazów jesienią wystąpił tylko w dwóch meczach, ale wiosną powinien pomóc ekipie Franciszka Smudy w walce o utrzymanie.
ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos bohaterem Realu! Zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN]
Mierzejewski jest jednym z ulubieńców "Franza", który prowadził go w Legii Warszawa i Zagłębiu Lubin, a w 2010 roku zrobił z niego reprezentanta Polski.
W Lotto Ekstraklasie: 225 występów, 13 bramek (od 2000 roku)
Arkadiusz Głowacki (Wisła Kraków) - 38 lat
Kapitan Wisły jest jak wino: im starszy, tym lepszy. Właśnie rozpoczął 38. rok życia, a nikt nie wyobraża sobie bez niego defensywy Białej Gwiazdy. 7 maja będzie obchodził 20. rocznicę debiutu w ekstraklasie!
Głowacki ma na koncie kilka klubowych rekordów: jest najstarszym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek zagrał w barwach Wisły i najstarszym strzelcem gola dla Białej Gwiazdy. Rozegrał również najwięcej ligowych spotkań w historii klubu z Reymonta 22.
W Lotto Ekstraklasie: 404 występy, 13 bramek (od 1997 roku)
Maciej Szmatiuk (Górnik Łęczna) - 37 lat
Przykład Szmatiuka pokazuje, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń. W ekstraklasie zadebiutował stosunkowo późno, bo dopiero w wieku 29 lat, a zdążył w niej rozegrać 164 spotkania w barwach Arki Gdynia, GKS-u Bełchatów i Górnika Łęczna. Odkąd trafił do najwyższej ligi, jest podstawowym zawodnikiem swoich zespołów. Nie inaczej było jesienią w Górniku.
W Lotto Ekstraklasie: 164 występy, 9 bramek (od 2009 roku)
Tomasz Brzyski (Cracovia) - 35 lat
Do kategorii oldboja należy już też Brzyski. W ekstraklasie zadebiutował w 2004 roku w barwach Górnika Łęczna i potem występował w niej także jako zawodnik Korony Kielce, Ruchu Chorzów, Polonii Warszawa i Legii Warszawa, a od sierpnia jest piłkarzem Cracovii. Niewielu jest dziś w ekstraklasie graczy, którzy zwiedzili więcej klubów.
W Lotto Ekstraklasie: 260 występów, 13 bramek (od 2004 roku)
Łukasz Madej (Śląsk Wrocław) - 35 lat
Kolejny "złoty junior" z kadry Michała Globisza, który nigdy nie rozwinął się na miarę potencjału, a dziś jest już po drugiej stronie rzeki. Madej zadebiutował w ekstraklasie, nie mając jeszcze 17 lat i do dziś rozegrał w niej 382 spotkania. Bronił barw Łódzkiego Klubu Sportowego, Ruchu Chorzów, Lecha Poznań, Górnika Łęczna, Śląska Wrocław, GKS-u Bełchatów i Górnika Zabrze, a od lipca znów jest zawodnikiem WKS-u.
W Lotto Ekstraklasie: 382 występy, 39 bramek (od 1999 roku)
Łukasz Surma (Ruch Chorzów) - 40 lat
Najstarszy ligowiec, a przy tym rekordzista ekstraklasy pod względem rozegranych w niej spotkań - ma na koncie już 544 występy w najwyższej lidze. Pracował na ten dorobek w barwach Wisły Kraków, Ruchu Chorzów, Legii Warszawa i Lechii Gdańsk. Co ciekawe, w trzech ostatnich sezonach opuścił tylko trzy mecze - wszystkie ze względu na kartki. Ma 40 lat, a urazy go omijają.
W Lotto Ekstraklasie: 544 występy, 26 bramek (od 1996 roku)
Rafał Murawski (Pogoń Szczecin) - 36 lat
Gdy trzy lata temu odchodził z Lecha Poznań do Pogoni, wydawało się, że najlepszy czas ma już za sobą. Tymczasem jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem Portowców i jednym z najlepszych środkowych pomocników ekstraklasy. Z upływem lat Murawski nie stracił nic z ciągu na bramkę, a wręcz przeciwnie: gra odważniej i skuteczniej niż w przeszłości. W minionym sezonie strzelił aż siedem goli, do których dołożył dziesięć asyst, a w rundzie jesiennej bieżących rozgrywek zdobył cztery bramki.
W Lotto Ekstraklasie: 305 występów, 32 bramki (od 2005 roku)
Sebastian Mila (Lechia Gdańsk) - 35 lat
Trzeci przedstawiciel mistrzów Europy z 2001 roku. Na koniec kariery wrócił do ukochanej Lechii Gdańsk i przed przejściem na emeryturę może sięgnąć z nią po drugi w historii klubu medal mistrzostw Polski. "Roger" też zwiedził kilka klubów: w ekstraklasie grał też jako zawodnik Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, Łódzkiego Klubu Sportowego i Śląska Wrocław. Jak na pomocnika ma bardzo dobrą średnią strzelonych goli: trafia do siatki rywali w co szóstym ligowym występie.
W Lotto Ekstraklasie: 316 występów, 51 bramek (od 2002 roku)
Wojciech Kędziora (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) - 37 lat
Podobnie jak wspomniany Maciej Szmatiuk zadebiutował w ekstraklasie dopiero w wieku 29 lat, ale zdążył wyrobić sobie markę. Przygodę z ekstraklasą zaczął w barwach Zagłębia Lubin, potem wrócił z do Piasta Gliwice, a od 2015 roku jest zawodnikiem Bruk-Betu. W minionym sezonie rozegrał najlepszy sezon w karierze - strzelił dla Słoni dziewięć goli i był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu.
W Lotto Ekstraklasie: 126 występów, 26 bramek (od 2009 roku)
Marcin Robak (Lech Poznań) - 35 lat
W rundzie jesiennej był najskuteczniejszym Polakiem w Lotto Ekstraklasie. Zdobył dla Lecha aż 10 bramek, co stanowi więcej niż 33 proc. całego dorobku zespołu. Po odejściu Nemanji Nikolicia Robak ma dużą szansę na sięgnięcie po drugą w karierze koronę króla strzelców ekstraklasy. Rzadko zawodnik w tym wieku walczy o taki laur.
W Lotto Ekstraklasie: 167 występów, 75 bramek (od 2006 roku)