Raport z kadry: w końcu udany weekend Polaków. Biało-Czerwoni błysnęli w Europie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W miniony weekend nie wszyscy reprezentanci Polski pojawili się na boisku, ale ci, którzy zagrali, zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Nie brak jednak kadrowiczów, którzy nadal nie mogą uporać się z kłopotami, jakie mają w drużynach klubowych.

1
/ 4

Skorupski trzyma fason

Pod lupę wzięliśmy 31 zawodników, których Adam Nawałka powoływał na jesienne mecze reprezentacji Polski, a przegląd kadrowiczów zaczynamy tradycyjnie od bramkarzy.

Świetną formę i miano najlepszego w tym sezonie golkipera Serie A potwierdził Łukasz Skorupski. 26-latek tym razem czystego konta nie zachował, ale za to obronił rzut karny wykonywany przez Iago Falque i uratował Empoli remis w starciu z Torino (1:1).

Gorszy weekend mieli Artur Boruc i Łukasz Fabiański. Pierwszy w spotkaniu z Evertonem (3:6) puścił pół tuzina bramek pierwszy raz w karierze, a drugi nie uchronił Swansea City od porażki z Manchesterem City (1:2).

Wojciech Szczęsny odpoczywał - jego Roma swój mecz 23. kolejki Serie A z Fiorentiną rozegra dopiero we wtorek wieczorem.

Klubowy bilans bramkarzy reprezentacji Polski w 2017 roku:

BramkarzKlubWystępyMinuty% rozegranych minutPuszczone bramkiCzyste konta
Artur BorucAFC Bournemouth5/6450/54083%160
Łukasz FabiańskiSwansea City5/6450/54083%110
Łukasz SkorupskiEmpoli FC5/5450/450100%53
Wojciech SzczęsnyAS Roma4/6360/54067%33
2
/ 4

Prestiżowe zwycięstwa

Tradycyjnie w pełnym wymiarze czasowym zagrali Kamil Glik i Łukasz Piszczek, choć występ tego drugiego w prestiżowym spotkaniu z RB Lipsk (1:0) był zagrożony z powodu urazu mięśni grzbietu. Monaco Glika też wygrało spotkanie na ligowym szczycie - zespół Polaka ograł 3:0 OGC Nice i umocnił się na pozycji lidera Ligue 1. Także Igor Lewczuk znalazł się w "11" Bordeaux, ale występ w spotkaniu z Rennes zakończył przedwcześnie ze względu na uraz.

Z dobrych informacji: miejsce w "11" Palermo odzyskał Thiago Cionek. 31-latek wystąpił przez pełne 90 minut w spotkaniu z Crotone (1:0), a jego drużyna nie straciła bramki po raz pierwszy od 21 września. Dobrze do Serie A wprowadza się Bartosz Bereszyński. Przed tygodniem, w jego ligowym debiucie, Sampdoria pokonała 3:2 Romę, a teraz z Polakiem w składzie ograła 1:0 Milan.

Nadal źle wygląda sytuacja Macieja Rybusa. Co prawda w tygodniu wystąpił w pełnym wymiarze czasowym w spotkaniu Pucharu Francji z Olympique Marsylia (1:2), ale rozegrany w weekend mecz ligowy z AS Saint-Etienne (0:2) obejrzał z ławki rezerwowych.

Nie poprawia się też położenie Bartosza Salamona, którego nie było w "11" Cagliari po raz czwarty z rzędu, a do tego tym razem nie pojawił się na boisku nawet na minutę. Żadnego występu w 2017 roku nie zaliczył jeszcze Paweł Dawidowicz, ale 22-latek jest niedysponowany ze względu na uraz.

Klubowy bilans obrońców reprezentacji Polski w 2017 roku:

ObrońcaKlubWystępyMinuty% rozegranych minutBramkiAsysty
Bartosz BereszyńskiSampdoria Genua3/6270/54050%00
Thiago CionekUS Palermo3/5261/45058%00
Paweł DawidowiczVfL Bochum0/20/1800%00
Kamil GlikAS Monaco5/6480/57084%00
Artur JędrzejczykLegia Warszawa-----
Igor LewczukGirondins Bordeaux7/7584/63093%00
Michał PazdanLegia Warszawa-----
Łukasz PiszczekBorussia Dortmund3/3270/270100%10
Maciej RybusOlympique Lyon2/6137/57024%00
Maciej SadlokWisła Kraków-----
Bartosz SalamonCagliari Calcio1/513/4503%00
3
/ 4

Błysk Grosickiego i Zielińskiego

W fatalnym położeniu nadal znajdują się Jakub Błaszczykowski, Bartosz Kapustka i Grzegorz Krychowiak. Pierwszy po raz piąty z rzędu usiadł na ławce rezerwowych, a tym razem nie poderwał się z niej nawet na sekundę. Drugi znów był tylko obserwatorem spotkania Leicester City. Claudio Ranieri nie sięgnął po Kapustkę, choć Lisy przegrały do zera pięć ostatnich ligowych meczów.

Z kolei Krychowiak, który uporał się już z urazem kolana, musiał wystąpić w zespole IV-ligowych rezerw. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że był pierwszym w tym sezonie zawodnikiem I drużyny PSG, którego Unai Emery wysłał na "przetarcie" do rezerw.

Miejsce w "11" Sampdorii odzyskał Karol Linetty, a jego zespół pokonał Milan (1:0). Błysnął Piotr Zieliński, który w spotkaniu z Bologną (7:1) zaliczył dwie asysty, Dzięki temu wyrównał swój wynik z poprzedniego sezonu, w którym - przez 38 kolejek - zanotował sześć asyst. Teraz ma taki dorobek już po 23. serii.

- Zieliński jest niesamowity, jest niedoceniany. Nie słyszy się wiele o nim, ponieważ mało kto pojmuje jego siłę, jakość i niesamowitą szybkość, którą pokazał przy trzecim golu. Do tego jest gotowy do poświęceń, jeśli istnieje taka potrzeba - skompletował Polaka trener Napoli, Maurizio Sarri.

Wreszcie udany debiut w barwach Hull City zaliczył Kamil Grosicki. Polski skrzydłowy znalazł się w wyjściowym składzie Tygrysów na spotkanie z Liverpoolem (2:0) i miał swój udział w akcji, po której jego zespół objął prowadzenie.

Klubowy bilans pomocników reprezentacji Polski w 2017 roku:

PomocnikKlubWystępyMinuty% rozegranych minutBramkiAsysty
Jakub BłaszczykowskiVfL Wolfsburg2/319/2707%00
Damian DąbrowskiCracovia-----
Jacek GóralskiJagiellonia Białystok-----
Kamil GrosickiStade Rennes4/4360/360100%00
Hull City1/280/18044%00
Tomasz JodłowiecLegia Warszawa-----
Bartosz KapustkaLeicester City1/76/6301%00
Grzegorz KrychowiakParis Saint-Germain0/70/6300%--
Karol LinettySampdoria Genua6/6372/54069%00
Krzysztof MączyńskiWisła Kraków-----
Sławomir PeszkoLechia Gdańsk-----
Paweł WszołekQueens Park Rangers7/7630/630100%10
Piotr ZielińskiSSC Napoli7/7402/63064%14

[color=black]ZOBACZ WIDEO Podsumowanie zimowego okna transferowego: Grosicki, Legia i Chińczycy

[/color]

4
/ 4

Trwa pościg

Robert Lewandowski nie odpuszcza w walce o koronę króla strzelców Bundesligi. W spotkaniu z Schalke 04 Gelsenkirchen (1:1) zdobył swoją 15. bramkę w sezonie. Do Pierre'a-Emericka Aubameyanga, który także trafił w weekend, ma tylko dwa gole straty. Bayern nie sięgnął po zwycięstwo, ale warto odnotować, że "Lewy" znów był najlepiej ocenionym zawodnikiem Bayernu.

W drugim meczu z rzędu gola nie strzelił za to Łukasz Teodorczyk. Polski napastnik tym razem zaliczył pusty przebieg w spotkaniu z KSC Lokeren (0:0). Mimo to pozycja "Teo" jako lidera klasyfikacji strzelców Jupiler Pro League jest niezagrożona - ma na koncie trzy trafienia więcej niż drugi w zestawieniu Jelle Vossen.

W kadrze Napoli na mecz z Bologną (7:1) znalazł się Arkadiusz Milik, ale trener Maurizio Sarri nie umożliwił mu pierwszego występu po kontuzji kolana.

Klubowy bilans napastników reprezentacji Polski w 2017 roku:

NapastnikKlubWystępyMinuty% rozegranych minutBramkiAsysty
Robert LewandowskiBayern Monachium3/3270/270100%30
Arkadiusz MilikSSC Napoli0/70/6300%--
Łukasz TeodorczykRSC Anderlecht4/4335/36093%10
Kamil WilczekBroendby Kopenhaga-----
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
ner_wus
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A w waszej relacji było, że Linetty grał 90 minut.. To grał, czy stracił miejsce w 11??  
avatar
AM99
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawda jest taka, że Szczęsny i Skorupki są po prostu lepsi niż Fabiański i Boruc. Wiem, że Fabiańskiego klub jest na dnie tabeli, ale klub Skorupskiego jest w niewiele lepszej sytuacji, a on b Czytaj całość