Arka wzmocniła formacje ofensywne. Oni mają dać nową jakość

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przedstawiciele Arki Gdynia pozyskali w zimowym okienku transferowym czterech zawodników ofensywnych. To oni mają dać nową jakość w zespole Grzegorza Nicińskiego, który po cichu liczy na awans do pierwszej ósemki.

1
/ 5

Przedstawiciele Arki Gdynia w zimowym okienku transferowym chcieli wzmocnić rywalizację w formacjach ofensywnych. Dużo było bowiem zastrzeżeń do postawy napastników w rundzie jesiennej.

Warto podkreślić, że napastnicy - Paweł Abbott, Dariusz Zjawiński, Rafał Siemaszko - na boiskach Lotto Ekstraklasy strzelili łącznie zaledwie sześć bramek.

Ciekawostką jest fakt, że sam Marcus Vinicius da Silva zaliczył o jedno trafienie więcej. To sprawiło, że działacze żółto-niebieskich na rynku rozglądali się za snajperami.

- Chcieliśmy wzmocnić siłę ofensywną. Udało się. Cieszę się, że mam tylu zawodników do dyspozycji. Wiemy, że jeśli chcemy zdobywać punkty, to musimy strzelać bramki. Myślę, że nowi ludzie to nam zapewnią - podkreśla Grzegorz Niciński, szkoleniowiec gdyńskiego zespołu.

2
/ 5

Powrót starego znajomego

Jako pierwszy do Gdyni trafił Dariusz Formella, który wywalczył z Arką awans do Ekstraklasy w zeszłym sezonu. Na rundę jesienną wrócił do Lecha Poznań, ale nie udało mu się przebić do składu, mimo że wejście miał doskonałe, bo w pojedynku o Superpuchar z Legią Warszawa (4:1) ustrzelił dublet.

Na początku sezonu grywał jeszcze dość regularnie, później jednak stracił miejsce w zespole. Stąd właśnie decyzja o kolejnym wypożyczeniu do Arki. Potrwa ono do końca obecnego sezonu. W Gdyni ma występować na pozycji lewego skrzydłowego, choć w sparingach był też ustawiany jako napastnik.

ZOBACZ WIDEO Aleksandar Vuković: Uwierzmy w siebie, stać nas na pokonanie Ajaxu!

3
/ 5

Gruziński skrzydłowy powalczy z Marcusem da Silvą

Drugim transferem żółto-niebieskich był Saibou Keita, ale 20-letni Gambijczyk został od razu wypożyczony do jednego z norweskich klubów. Do Arki dołączy natomiast przed rozpoczęciem sezonu 2017/18. Na wiosnę w Gdyni będzie grał za to Luka Zarandia, młodzieżowy reprezentant Gruzji.

W sezonach 2014/2015 i 2015/2016 był związany z KRC Genk. Nie zdołał jednak zadebiutować w barwach belgijskiej drużyny i wrócił do ojczyzny. Jesienią wystąpił w ośmiu meczach gruzińskiej ekstraklasy i zaliczył cztery asysty.

Zawodnik związał się z Arką umową mającą obowiązywać do 30 czerwca 2019 roku. - Był na liście zawodników, których postępy śledziliśmy od dłuższego czasu, zbieraliśmy informacje, obserwowaliśmy go - mówi dyrektor sportowy Arki, Edward Klejndinst.

4
/ 5

Transfer z Piasta Gliwice

Trzecim wzmocnieniem Arki Gdynia został Josip Barisić, dla którego będzie to trzeci klub w Polsce. Wcześniej Chorwat reprezentował barwy Zawiszy Bydgoszcz i Piasta Gliwice.

W poprzednim sezonie zdobył dla śląskiego klubu 11 bramek w 34 występach. W rundzie jesiennej już tak skuteczny nie był - tylko jeden gol. Zawodnik nie ukrywa, że w Gdyni chce się odbudować i wrócić do strzelania.

- Wszystko wygląda jak na razie bardzo dobrze. Wierzę, że z Legią zagramy dobry mecz i otworzymy nową rundę od zwycięstwa - podkreśla Chorwat.

Jego wypożyczenie z Piasta obowiązuje do końca obecnego sezonu.

5
/ 5

Powrót ulubieńca gdyńskiej publiczności

Dla Przemysława Trytki to powrót do Arki po blisko siedmiu latach przerwy. 30-letni napastnik występował już w barwach gdyńskiego klubu w sezonach 2008/2009 i 2009/2010. Strzelił wówczas dla żółto-niebieskich 10 bramek w 56 meczach.

- W Gdyni już byłem, więc nie jest to dla mnie nowe miasto. Obecnie najważniejsza jest piłka i boisko. Mamy swoje zadania do wykonania - podkreśla Trytko.

W 2016 roku występował w kazachskim FK Atyrau, dla którego zdobył siedem bramek w 28 meczach. Do Arki Trytko trafi na zasadzie wolnego transferu. Podpisał umowę do końca sezonu.

- Wszyscy mamy pracę do wykonania. Jest pół roku pracy i musimy zrobić wszystko, aby Arka znalazła się na jak najwyższym miejscu w Ekstraklasie i zagrała w finale Pucharu Polski. Stąd te transfery. Cieszymy się, że te osoby są z nami - przekonuje Grzegorz Niciński.

Kadra Arki jest już zamknięta. Z klubu może odejść Dariusz Zjawiński.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)