Raport z kadry: wielki Lewandowski i czarny weekend polskich bramkarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już za miesiąc reprezentacja Polska zagra na wyjeździe z Czarnogórą. Jak na cztery tygodnie przed ważnym spotkaniem w Podgoricy spisali się podopieczni Adama Nawałki? Sprawdź szczegółowy raport.

1
/ 4

Czarny weekend

Pod lupę wzięliśmy 31 zawodników, których Adam Nawałka powoływał na jesienne mecze reprezentacji Polski, a przegląd kadrowiczów zaczynamy tradycyjnie od bramkarzy. Nie był to udany weekend dla golkiperów, którzy w ostatnich tygodniach dawali Adamowi Nawałce duże powody do zadowolenia. Artur Boruc i Łukasz Fabiański zanotowali wpadki, jakich unikali w ostatnich miesiącach.

Pierwszy w spotkaniu z West Bromwich Albion (1:2) popełnił błąd, który kosztował jego zespół porażkę. W 22. minucie, gdy Wiśnie remisowały z WBA 1:1, Boruc nie trafił pięścią w dośrodkowaną z rzutu rożnego piłkę, do której dopadł Gareth McAuley i skierował ją do siatki, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo. Eddie Howe nie miał do Polaka pretensji o tę nieudaną interwencję.

- Takie jest życie bramkarza. Wykonują wielkie interwencje i popełniają błędy. Każdy golkiper tak ma. Wiemy, jak dobry jest i jak ważnym zawodnikiem jest dla naszej drużyny. Wierzę w niego. Wielokrotnie jego interwencje nas ratowały - stwierdził menedżer Bournemouth.

Fabiański natomiast w spotkaniu z Chelsea (1:3) puścił "pachówkę" po strzale Pedro sprzed pola karnego. Reprezentant Polski popełnił błąd przy stanie 1:1, a Swansea City ostatecznie uległo The Blues 1:3. Dziennikarze "Daily Mail" zakpili z Fabiańskiego pisząc o nim "Flappyhandski". Tego przezwiska zaczęto używać w stosunku do Polaka, kiedy grał w Arsenalu, ale gdy przeszedł do Swansea City, przestano go tak nazywać, bo nie dawał do tego argumentów. Teraz Anglicy odkurzyli stary pseudonim.

Źle mecz z Juventusem Turyn (0:2) wspominał będzie Łukasz Skorupski, po którego samobójczym zagraniu Stara Dama objęła prowadzenie. 26-latek nie miał w tej sytuacji szczęścia - odbita od poprzeczki piłka trafiła w niego i wpadła za linię bramkową.

Tylko Wojciech Szczęsny w weekend cieszył się ze zdobycia trzech punktów. Jego Roma łatwo ograła Inter Mediolan (3:1) i odniosła czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu.

Klubowy bilans bramkarzy reprezentacji Polski w 2017 roku:

BramkarzKlubWystępyMinuty% rozegranych minutPuszczone bramkiCzyste konta
Artur BorucAFC Bournemouth7/8630/72088%200
Łukasz FabiańskiSwansea City7/8630/72088%141
Łukasz SkorupskiEmpoli FC8/8720/720100%93
Wojciech SzczęsnyAS Roma8/12720/108067%55
2
/ 4

Wielozadaniowy Glik

Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk, Michał PazdanŁukasz Piszczek i Maciej Sadlok w weekend rozegrali tradycyjnie po 90 minut, a Glik w spotkaniu z EA Guingamp (2:1) strzelił swojego piątego (!) ligowego gola w sezonie. Reprezentant Polski jest najskuteczniejszym obrońcą Ligue 1, a do tego ma na koncie jeszcze dwa trafienia w Pucharze Francji i Lidze Mistrzów.

Warto odnotować, że po dwóch meczach nieobecności do "11" Palermo wrócił Thiago Cionek, ale na tym dobre informacje dotyczące obrońców się kończą. Igor Lewczuk  wyleczył uraz biodra, ale nie odzyskał miejsca w wyjściowym składzie Bordeaux i w weekend z Lille (2:3) był tylko rezerwowym. 32-latek opuścił już czwarty mecz z rzędu.

Coraz gorzej wygląda sytuacja Maciej Rybus, który stracił już nawet miejsce w meczowej kadrze Olympique Lyon. Tym razem z trybun obejrzał spotkanie z FC Metz (5:0). Po raz ostatni w "11" na mecz ligowy Rybus znalazł się... 30 listopada. W 2017 roku na boisku spędził tylko 232 minuty.

Paweł Dawidowicz przed tygodniem trafił do "11" 2. Bundesligi według "Kickera", ale mecz z 1.FC Nuernberg zaczął na ławce i wszedł do gry dopiero na ostatnie 17 minut. Z ławki Cagliari nie podnosi się za to Bartosz Salamon. 26-latek nie pojawił się na boisku nawet na sekundę już po raz czwarty z rzędu.

ZOBACZ WIDEO Legia odpadła z Ligi Europy. Drużynie zabrakło charakteru?

Klubowy bilans obrońców reprezentacji Polski w 2017 roku:

ObrońcaKlubWystępyMinuty% rozegranych minutBramkiAsysty
Bartosz BereszyńskiSampdoria Genua6/9540/81067%00
Thiago CionekUS Palermo4/8351/72049%00
Paweł DawidowiczVfL Bochum2/562/45014%00
Kamil GlikAS Monaco10/11930/102091%20
Artur JędrzejczykLegia Warszawa3/5270/45060%00
Igor LewczukGirondins Bordeaux7/11584/99059%00
Michał PazdanLegia Warszawa3/35/5450/450100%00
Łukasz PiszczekBorussia Dortmund6/7496/66075%22
Maciej RybusOlympique Lyon4/12232/111021%00
Maciej SadlokWisła Kraków3/3270/270100%00
Bartosz SalamonCagliari Calcio1/813/7202%00
3
/ 4

Powrót "Kuby", Krychowiak nadal na bocznicy

Pierwszy raz od 10 grudnia w wyjściowym składzie VfL Wolfsburg znalazł się Jakub Błaszczykowski. Mało tego, były kapitan reprezentacji Polski w spotkaniu z Werderem Brema (1:2) rozegrał pełne 90 minut pierwszy raz od 29 października! Po meczu z funkcji trenera Wilków zwolniony został Valerien Ismael, co może zwiastować nadejście lepszych czasów dla Polaka. Francuz nie stawiał na 31-latka - za jego kadencji "Kuba" zagrała od pierwszej minuty tylko w sześciu z 16 spotkań.

Nie zmienia się za to fatalne położenie Grzegorz Krychowiak, który znów znalazł się poza kadrą meczową Paris Saint-Germain. 27-latek nie tylko nie wystąpił w żadnym z 12 tegorocznych spotkań PSG, ale ani razu nawet nie znalazł się w meczowej "18" mistrza Francji.

Miejsce w "11" Hull City utrzymuje Kamil Grosicki. Spotkanie z Burnley FC (1:1) było trzecim z rzędu, w którym "Grosik" zagrał od pierwszego gwizdka, a w 72. minucie po jego dośrodkowaniu Tygrysy zarobiły rzut karny. Odkąd Grosicki trafił do Hull, jego zespół strzelił dwa gole i w zdobyciu obu palce maczał Polak.

Niemal tradycyjnie w pełnym wymiarze czasowym zagrali reprezentanci z Lotto Ekstraklasy: Damian Dąbrowski (asysta), Jacek Góralski, Krzysztof Mączyński i Sławomir Peszko. Nie słabnie też pozycja Pawła Wszołka w Queens Park Rangers i Piotra Zielińskiego w Napoli - obaj rozegrali w weekend pełne 90 minut.

Poza "11" Sampdorii jest nadal Karol Linetty. 22-latek w drugim meczu z rzędu wcielił się w rolę zmiennika. Leicester City Bartosza Kapustki swoje spotkanie ligowe z Liverpoolem dopiero rozegra w poniedziałek. Niewykluczone, że zwolnienie Claudio Ranieriemu otworzy przed 21-latkiem szansę na debiut w Premier League.

Klubowy bilans pomocników reprezentacji Polski w 2017 roku:

PomocnikKlubWystępyMinuty% rozegranych minutBramkiAsysty
Jakub BłaszczykowskiVfL Wolfsburg5/7154/63024%00
Damian DąbrowskiCracovia3/3270/270100%01
Jacek GóralskiJagiellonia Białystok3/3270/270100%01
Kamil GrosickiStade Rennes4/4360/360100%00
Hull City3/4230/36064%00
Tomasz JodłowiecLegia Warszawa3/5237/45053%10
Bartosz KapustkaLeicester City3/11151/102015%00
Grzegorz KrychowiakParis Saint-Germain0/120/10800%--
Karol LinettySampdoria Genua9/9483/81060%00
Krzysztof MączyńskiWisła Kraków3/3270/270100%00
Sławomir PeszkoLechia Gdańsk3/3228/27084%11
Paweł WszołekQueens Park Rangers11/11985/99099%11
Piotr ZielińskiSSC Napoli11/11705/99071%34
4
/ 4

Pierwszy taki sezon Lewandowskiego

Wydarzeniem weekendu był hat-trick Roberta Lewandowskiego w spotkaniu z Hamburgerem SV (8:0). Dzięki temu wyczynowi kapitan reprezentacji Polski dogonił Pierre'a-Emericka Aubameyanga na szczycie listy strzelców Bundesligi - obaj zawodnicy mają na koncie po 19 trafień.

Co ciekawe, pod względem liczby ustrzelonych hat-tricków sezon 2016/2017 jest najlepszym w karierze "Lewego". 29-latek jeszcze nigdy nie strzelał seriami tak często jak teraz - nawet wtedy, gdy grał w Zniczu Pruszków czy Lechu Poznań. W Bundeslidze skompletował dwa hat-tricki, a kolejne dwa dołożył w Lidze Mistrzów i el. MŚ 2018.

Bramki ze spotkania z Hamburgerem pozwoliły mu także przeskoczyć Uwe Seelera na liście najskuteczniejszych zawodników w historii Bundesligi. Ze 140 golami Lewandowski zajmuje na niej w tej chwili 18. miejsce, a do następnego Stefana Kiesslinga brakuje mu tylko jednego trafienia.

Łukasz Teodorczyk nie zagrał z KRC Genk (2:0) z powodu kartek, ale gdyby nie ta kara, prawdopodobnie i tak nie pojawiłby się na boisku, ponieważ od środy zmaga się z urazem mięśniowym. Arkadiusz Milik stopniowo gra w coraz większym wymiarze czasowym. W spotkaniu z Atalantą Bergamo (0:2) przebywał na boisku przez ponad pół godziny zagrał, ale nie jest jeszcze w takiej formie, by odwrócić losy meczu na korzyść Napoli.

Pełne 90 minut w starciu SoenderjyskE (2:1) rozegrał Kamil Wilczek. Bramki nie zdobył, ale za to wywalczył rzut karny. Jego dorobek w bieżącym sezonie robi wrażenie: to 14 goli i 11 asyst w 30 występach. 29-latek ma udział w bramce Broendby IF co 90 rozegranych minut.

Klubowy bilans napastników reprezentacji Polski w 2017 rok:

NapastnikKlubWystępyMinuty% rozegranych minutBramkiAsysty
Robert LewandowskiBayern Monachium8/8622/72086%81
Arkadiusz MilikSSC Napoli3/1156/9906%00
Łukasz TeodorczykRSC Anderlecht7/9525/81065%20
Kamil WilczekBroendby Kopenhaga2/2172/18096%01
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Michał Wilkos
27.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ooooo co ja "paczę" :) Glik zmienił reprezentację na Francję, czy zagra w dalszej części eliminacji? :)