Lotto Ekstraklasa: "11" 24. kolejki według WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po trzech zawodników Lecha Poznań i Jagiellonii Białystok, dwóch piłkarzy Legii Warszawa i przedstawiciele Korony Kielce, Ruchu Chorzów i Wisły Kraków - kto znalazł się w "11" 24. kolejki Lotto Ekstraklasy według WP SportoweFakty.

1
/ 11

Libor Hrdlicka (Ruch Chorzów)

Absolutny bohater spotkania z Bruk-Betem Termalicą (0:0). Obronił siedem uderzeń Słoni w światło swojej bramki, w tym strzał Wojciecha Kędziory z rzutu karnego. Dla słowackiego golkipera to pierwsze tego typu wyróżnienie w sezonie.

2
/ 11

Tomasz Cywka (Wisła Kraków)

Godnie zastąpił na prawej stronie obrony Wisły Bobana Jovicia, który odszedł do Bursasporu. Wydawało się, że następcą Słoweńca będzie sprowadzony z Wigier Suwałki Jakub Bartkowski, ale Kiko Ramirez zaufał Cywce i nie pomylił się. 29-latek już przed tygodniem zaprezentował wysoką formę, a teraz potwierdził ją w spotkaniu z Piastem Gliwice (2:1).

3
/ 11

Maciej Dąbrowski (Legia Warszawa)

W przerwie zimowej wszedł na wyższy poziom i zaczął grać na miarę oczekiwań. Pod nieobecność Jakuba Rzeźniczaka został partnerem Michał Pazdan na środku obrony mistrzów Polski i spisuje się bez zarzutu. W spotkaniu z Zagłębiem Lubin (3:1) znów pokazał się z bardzo dobrej strony, a do tego strzelił ważnego gola na 2:1. To jego premierowe trafienie w barwach Legii, ale z szacunku do Zagłębia, w którym wcześniej występował, stłumił radość po pokonaniu Martina Polacka.

4
/ 11

Maciej Wilusz (Lech Poznań)

Nenad Bjelica nie może żałować, że na początku rundy wiosennej zaczął na niego stawiać. Jesienią Wilusz był tylko rezerwowym, a teraz staje się ważnym ogniwem Kolejorza. W hicie 24. kolejki z Lechią Gdańsk (1:0) także stanął na wysokości zadania, a zadania nie miał łatwego, bo ofensywa lidera Lotto Ekstraklasy należy do najlepszych w lidze.

5
/ 11

Łukasz Trałka (Lech Poznań)

Takiego piłkarza Kolejorz potrzebował w meczu z Lechią. Wraz z Abdulem Azizem Tettehem zdominował środek pola, dzięki czemu Lech był zabezpieczony w defensywie i mógł konstruować akcje. Trałka zaliczył też asystę drugiego stopnia przy zwycięskim golu Radosława Majewskiego.

6
/ 11

Jacek Góralski (Jagiellonia Białystok)

W spotkaniu ze Śląskiem Wrocłąw (4:1) jak zwykle wykonał tytaniczną pracę w środku pola, a do tego dołożył od siebie coś w ofensywie: asystę przy golu Konstantina Vassiljeva na 2:1 i bramkę na 3:1.

7
/ 11

Jacek Kiełb (Korona Kielce)

W Kielcach czuje się jak "Ryba" w wodzie, co potwierdził w meczu 24. kolejki z Górnikiem Łęczna (2:1). Najpierw w 88. minucie doprowadził do wyrównania, a w ostatniej akcji meczu nie zadrżała mu noga i wykorzystał rzut karny, zapewniając kielczanom trzy punkty.

8
/ 11

Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok)

Wicelider źle rozpoczął spotkanie ze Śląskiem Wrocław (4:1), bo od 14. minuty przegrywał 0:1 po golu Roberta Picha, ale białostoczanie wzięli się w garść i już przed przerwą prowadzili 2:1, a bramkę dającą im prowadzenie zdobył właśnie Vassiljev.

Estończyk wykonał też dwa kluczowe podania w akcjach, po których Jagiellonia strzeliła gole na 1:1 i 3:1, a Przemysław Frankowski zdobył bramkę na 4:1, dobijając obronione uderzenie "Kosty".

9
/ 11

Vadis Odjidja-Ofoe (Legia Warszawa)

Wybitne występy Belga to już nie wydarzenia, a codzienność. Odjidja-Ofoe jednym zagraniem potrafi stworzyć kolegom z drużyny sytuację podbramkową i nie inaczej było w spotkaniu z Zagłębiem Lubin (3:1). Nie każde jego znakomite zagranie jest zamieniane na gola, ale z Lubina Belg i wrócił bogatszy o dwie asysty.

10
/ 11

Przemysław Frankowski (Jagiellonia Białystok)

W meczu ze Śląskiem Wrocław (4:1) młodzieżowy reprezentant Polski ustrzelił dublet. 22-latek jest w tym sezonie prawdziwym katem WKS-u - w jesiennym meczu także dwukrotnie pokonał bramkarza wrocławian.

11
/ 11

Marcin Robak (Lech Poznań)

Dość niespodziewanie wrócił do "11" Lecha, ale Nenad Bjelica wiedział, co robi, stawiając na Robaka od pierwszego gwizdka. W spotkaniu z Lechią Gdańsk (1:0) doświadczony napastnik harował na całym boisku, a w 70. minucie zanotował klasową asystę przy golu Radosława Majewskiego.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
arekPL
7.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale plama Panie Kmita .... W hicie 24. kolejki (Lech) z Lechią Gdańsk (1:1) !!!!