Hiszpańskie media pieją z zachwytu nad Barceloną. "Jesteście legendami"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

FC Barcelona dokonała cudu, wygrywając z Paris Saint-Germain 6:1 i odrabiając stratę z pierwszego meczu (0:4). Dzięki temu awansowała do ćwierćfinału, a o tym spotkaniu rozpisuje się hiszpańska prasa.

1
/ 5

"Mundo Deportivo":

Kataloński dziennik jest zachwycony postawą piłkarzy Barcelony. Nazywa ich "bohaterami", a całe spotkanie podsumowuje jako epickie przeżycie, dając do zrozumienia, że ten pojedynek na stałe wejdzie do historii futbolu.

"Deportivo Mundo" pisze o przełamaniu, które nastąpiło po golu Cavaniego, a jego autorami byli Neymar oraz Sergio Roberto. Dodaje, że trafienie Urugwajczyka nieco ostudziło zapał Barcelony, ale ostatecznie to oni mogli się cieszyć z awansu.

2
/ 5

"AS":

Tymczasem w "AS" nie ma na okładce piłkarzy Barcelony, którzy cieszą się z ogrania Paris Saint-Germain, a są zawodnicy mistrza Francji mający pretensje do arbitrów. O tym też piszą dziennikarze.

Gazeta już w tytule wspomina o tym, że sędzia Aytekin nie zauważył dwóch przewinień Javiera Mascherano w polu karnym, a oprócz tego arbiter przyznał Barcelonie niesłuszną "jedenastkę" po akcji Luisa Suareza z 90. minuty.

Ponadto dziennikarze posuwają się do stwierdzenia, że PSG i sędziego zjadł strach przed całą otoczką meczu.

3
/ 5

"L'Esportiu":

"Niemożliwe" - krzyczy na okładce swojej gazety "L'Esportiu". Przedstawia bohatera ostatniej akcji Sergio Roberto, który wybił rywalom z głowy marzenia o awansie. Dziennikarze zaznaczają jednak już na pierwszej stronie, że w 87. minucie to PSG było w ćwierćfinale, ale w 95. minucie już Barcelona, która "dokonała niemożliwego, ale prawdziwego".

4
/ 5

"Sport":

Kataloński "Sport" pieje z zachwytu nad grą Barcelony. "Jesteście legendą" - piszą dziennikarze w swoim artykule. Podsumowanie spotkania, w którym Barcelona wygrała z Paris Saint-Germain aź 6:1, to koncert słów wychwalających mistrzów Hiszpanii.

"Barcelona przechodzi do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów dzięki remontadzie, która zapisuje się w historii futbolu" - napisali.

5
/ 5

"Marca":

Dziennikarze tej gazety piszą o "cudzie", który dokonał się w środowy wieczór. Gazeta podkreśla, że w 87. minucie Barcelona potrzebowała aż trzech bramek i zdobycie ich było nie lada wyczynem. "Paris Saint-Germain Emery'ego, którego sędzia poważnie skrzywdził, zrezygnował z grania i za to zapłacił".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (8)
elvis
9.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak tu sie zachwycac ustawionym meczem? Gryzon 3 razy wywraca sie o wlasne krzywe nogi...teatr. Sedzia od wczoraj powinien juz tylko 3 lige gwizdac. Aha kazdy wie jaki byl kurs na awans barcy, Czytaj całość
avatar
Tomasz Siwik
9.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
nie rozumiem jak jawne oszustwo można nazwać cudem  
ricoh
9.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Piękna gra Barcy, nic dodać nic ująć!!! Należało im się. Pozdrawiam wszystkich hejterów! Hahaha  
avatar
rafi22
9.03.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Najlepszy był sędzia a nie Barcelona. Załatwił im awans. Odechciewa się oglądania futbolu.  
avatar
allinall
9.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czegoś takiego jeszcze nie oglądałem .. Przewałki z Piszczkiem w roli głównej w ekstraklasie bladną do tego co ogladałem !!! I niech mi nikt k...a nie mówi że sędziowie nie byli przekupieni !! Czytaj całość