W tym artykule dowiesz się o:
Napracował się, żeby zachować czyste konto w meczu ze Stalą Mielec. W końcówce Podbeskidzie cofnęło się na własną połowę i Leszczyński stawał przed trudnymi egzaminami. Były reprezentant Polski interweniował popisowo po strzale Wasiła Panajotowa, a następnie wytrącił z równowagi Krzysztofa Drzazgę w sytuacji sam na sam.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Jeden z najbardziej efektywnych piłkarzy Sandecji, która prowadzi w wyścigu do Lotto Ekstraklasy. W tym sezonie Słaby strzelił siedem goli, a przy trzech asystował. W pojedynku ze Stomilem Olsztyn trafił do bramki z rzutu karnego i wyprowadził Sandecję na prowadzenie 2:0.
Tomasz Wisio (GKS Katowice, 2)
Początek sezonu mu nie wyszedł. Na przełomie kwietnia i maja wrócił do jedenastki trenera Jerzego Brzęczka i potwierdza, że ma duże umiejętności. GKS Katowice zachował czyste konto w wygranym 1:0 meczu z Pogonią Siedlce. Wisio mógł na dodatek zdobyć gola po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu.
Cała obrona Górnika Zabrze zasłużyła na ciepłe słowa. Pozwoliła Chojniczance na zdobycie tylko jednego gola. Ponadto defensorzy zaznaczali swoją obecność w przodzie. Bartłomiej Olszewski asystował przy dwóch golach, natomiast Bartosz Kopacz trafił do siatki po dośrodkowaniu Rafała Kurzawy z rzutu wolnego.
Pomocnik debiutuje w jedenastce kolejki, gdy sezon zbliża się do końca. Łukasz Hanzel strzelił gola na wagę zwycięstwa 1:0 Podbeskidzia ze Stalą Mielec. Kluczowa była zaskakująca decyzja o strzale zza pola karnego.
Outsider wygrał niespodziewanie 3:2 z Chrobrym Głogów. Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie dwa celne strzały Sebastiana Deji do bramki Anatolija Gospodinowa. Zrehabilitował się w pełni za zmarnowaną sytuację podbramkową w końcówce meczu z Drutex-Bytovią.
Bramka byłego zawodnika Stali Mielec pozwoliła GieKSie Katowice pokonać 1:0 Pogoń Siedlce. Jest coraz bardziej błyskotliwym oraz skutecznym zawodnikiem, dlatego dostaje sporo pochwał w stolicy Górnego Śląska.
Nieustannie namawiał partnerów do atakowania Znicza Pruszków i nadawał tempo tym atakom. Uruchamiał dobrymi podaniami skrzydłowych i oczywiście napastnika Jakuba Świerczoka. Były zawodnik Polonii Bytom mógł podziękować Grzeszczykowi za hat-tricka w wygranym 4:1 meczu.
Gole Pribuli w ostatnich kolejkach nie są przypadkiem. Trzy trafienia w dwóch meczach są potwierdzeniem, że Słowak wrócił do wysokiej formy. Cieszy się z tego trener Dariusz Banasik, który razem z podopiecznymi szykuje się do ostatecznej rozgrywki o awans do Lotto Ekstraklasy.
Jakub Świerczok (GKS Tychy, 3)
Prawie w pojedynkę rozbił 4:1 Znicza Pruszków w ważnym meczu na dole tabeli. Pierwszego gola strzelił zza pola karnego, drugiego po błyskawicznej akcji. Hat-tricka skompletował w 86. minucie po tym jak zabawił się z bramkarzem Piotrem Misztalem. Nawet czwarta bramka Świerczoka wisiała w powietrzu.
Igor Angulo (Górnik Zabrze, 6)
Napastnik Górnika Zabrze był bohaterem kolejki. Hiszpan zdobył aż cztery gole w meczu z Chojniczanką Chojnice (6:1). Piłka słuchała się Angulo w prawie każdej sytuacji podbramkowej, a także kiedy egzekwował rzuty karne. Jeden mecz wystarczył, by wrócił na pozycję wicelidera w klasyfikacji strzelców.