Gorączka złota! Polscy piłkarze walczą o trofea
Sezon 2016/2017 wszedł w decydującą fazę. Kończąca się kampania może być bardzo udana dla występujących w zagranicznych klubach Polaków, którzy mogą zostać mistrzami, zdobywcami pucharów i królami strzelców. Którzy emigranci walczą o trofea?
Robert Lewandowski (Bayern Monachium)
"Lewy" jest już świeżo upieczonym mistrzem Niemiec, ale dla niego sezon jeszcze się nie skończył. Kapitan reprezentacji Polski walczy bowiem o trzeci w karierze, a drugi z rzędu tytuł króla strzelców Bundesligi. Na dwie kolejki przed końcem kampanii Lewandowski i Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii Dortmund idą łeb w łeb i obaj mają na koncie po 28 bramek. O tytule króla strzelców zadecydują spotkania Bayernu z RB Lipsk i SC Freiburg oraz pojedynki Borussii z SC Freiburg i Werderem Brema.
Jeśli "Lewy" wygra wyścig z Gabończykiem, będzie pierwszym od 19 lat piłkarzem Bundesligi, który obronił tytuł króla strzelców - ostatnim graczem, który tego dokonał, był Ulf Kirsten. Do tej pory jedynym obcokrajowcem, któremu udała się ta sztuka, był w latach 1993-1994 Anthony Yeboah.Mało tego, Lewandowski ma w kolekcji już dwie armatki dla najskuteczniejszego zawodnika niemieckiej ekstraklasy i jeśli sięgnie po trzecią, to wyrówna osiągnięcia Karla-Heinza Rummenigge i wspomnianego Kirstena, którzy mogą się pochwalić trzema tytułami króla strzelców Bundesligi. To drugi najlepszy wynik w historii ligi - częściej niż trzy razy koronę zdobył jedynie Gerd Mueller, który był najskuteczniejszym zawodnikiem niemieckiej ekstraklasy aż siedmiokrotnie.
Lewandowski ma szansę na pierwszą w karierze podwójną koronę. Choć Bayern nie zagra w finale Pucharu Niemiec, to właśnie Polak jest najskuteczniejszym (5) zawodnikiem rozgrywek. Jeśli w finale nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, "Lewy" zostanie królem strzelców DFB Pokal po raz drugi - pierwszą koronę zdobył w edycji 2011/2012.
-
pajac Zgłoś komentarzWszyscy Polacy grają w słabych drużynach, a polska reprezentacja jest jedną z najgorszych drużyn w historii piłki nożnej.