W tym artykule dowiesz się o:
Beniaminek goni beniaminka. Odra Opole wiceliderem, Raków Częstochowa tuż za nią
Rzut oka na tabelę zaplecza Lotto Ekstraklasy daje nam pogląd na to, jak dużo dobrego wnieśli w tym sezonie beniaminkowie. Dodali lidze świeżości, prezentują dobry futbol. Piłkarze Odry Opole są wiceliderami, a tuż za nimi znajduje się Raków Częstochowa. Ci pierwsi do lidera tracą tylko jeden punkt, częstochowianie od prowadzącej Chojniczanki mają trzy "oczka" mniej. A to nie koniec, bo przecież w górnej połowie tabeli znajduje się jeszcze Puszcza Niepołomice. Konia z rzędem temu, kto przed sezonem zakładał, że beniaminkowie tak rewelacyjnie wprowadzą się do pierwszoligowych rozgrywek.
Specjalistę od awansów czeka walka o utrzymanie
Specjalistą od awansów jest nazywany Ryszard Tarasiewicz, który do Lotto Ekstraklasy wprowadził w tej dekadzie Pogoń Szczecin i Zawiszę Bydgoszcz. Wiosną będzie walczyć o utrzymanie GKS-u Tychy. Tarasiewicz przejął ster w szatni w trakcie rundy jesiennej. Wcześniej tyszan prowadził Jurij Szatałow, który nie poradził sobie w obliczu dwóch poważnych nieobecności. Jakub Świerczok zmienił klub, a Łukasz Grzeszczyk doznał kontuzji. Obaj byli liderami Trójkolorowych w poprzednim sezonie. W obecnym motorem napędowym zespołu jest Piotr Ćwielong, pozostali piłkarze są w jego cieniu. GKS punktuje fatalnie na wyjazdach, a kiedy jeszcze przestać zwyciężać w Tychach, sytuacja zrobiła się zła. Nad strefą spadkową zostały mu dwa punkty przewagi.
Chrobry Głogów w czołówce. Grzegorz Niciński trenerem, Ireneusz Mamrot w Jagiellonii
Chrobry bez Ireneusza Mamrota? To wydawało się być niemożliwe, a jednak stało się. Latem doszło do roszady na ławce, a nowy szkoleniowiec z zespołem z Głogowa osiąga bardzo przyzwoite wyniki. Przypomnijmy: w czerwcu nowym trenerem Chrobrego został Grzegorz Niciński. Na stanowisku zastąpił Ireneusza Mamrota, który prowadził drużynę z Głogowa od grudnia 2010 roku do czerwca 2017. Wydawać by się mogło, że zmiana szkoleniowca po tylu latach może odbić się na wynikach Chrobrego. Nic bardziej mylnego. Głogowianie to drużyna z czołówki Nice I ligi (szóste miejsce, pięć punktów straty do lidera). Dodatkowo Chrobry awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Górnik Łęczna zagrożony spadkiem po spadku
Górnik Łęczna to sportowo najgorszy klub ligi. Spośród 19 meczów wygrał cztery i jest zagrożony spadkiem po spadku. Pół roku temu drużyna grała w elicie, a latem może wylądować na trzecim szczeblu rozgrywek. Chyba że znajdzie sposób na punktowanie. Nie miał go trener Tomasz Kafarski, który popsuł sobie dobrą markę na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Klocków w Łęcznej nie poukładał, choć nie wydaje się, że miał personalnie najsłabszą kadrę. Sergiusz Prusak, Grzegorz Bonin, Rafał Kosznik czy Radosław Pruchnik byli w przeszłości pierwszoplanowymi postaciami w lidze. Tymczasem drużynę próbował ciągnąć za uszy nastolatek Patryk Szysz. Dzięki niemu i komisji licencyjnej Górnik nie jest na dnie tabeli.
Juan Ramon Rocha w Polsce
Ruch Chorzów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Nice I ligi. To, kto został trenerem Niebieskich, na pewno dla wielu było zaskoczeniem. I to pozytywnym. Aktualny szkoleniowiec chorzowian to bowiem Juan Ramon Rocha. A CV to Argentyńczyk ma bogate. Rocha między innymi doprowadził Panathinaikos Ateny w 1996 roku do półfinału Ligi Mistrzów (1:0 i 0:3 z Ajaxem Amsterdam), z tym klubem święcił też inne sukcesy. Sam trzy razy zagrał w reprezentacji Argentyny. Przed Rochą, jak i jego zawodnikami, sporo pracy. Niebiescy z racji miejsca zajmowanego w tabeli będą wiosną bronić się przed spadkiem. Czy doświadczenie szkoleniowca w tej sytuacji okaże się pomocne?
Olimpia Grudziądz oderwała metkę solidnego ligowca
To już siódmy z rzędu sezon Olimpii Grudziądz na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Przez ten czas przeżyła wzloty i upadki. W rundzie jesiennej same upadki. Trener Jacek Paszulewicz odmłodził drużynę i miał podstawę, by myśleć, że pomysł wypali. W przeszłości nieopierzeni Jakub Wrąbel i Karol Angielski stawali się gwiazdami zespołu. Wigor obecnych młodzieńców nie przekłada się na dobre wyniki. Gołym okiem widać, że Olimpia ma problem w ofensywie. Na własnym stadionie strzeliła sześć goli w dziewięciu meczach. Wynik to bezlitosny dla kibiców w Grudziądzu. Wołodymyr Kowal trafił trzy razy do bramki przeciwnika, Ville Salmikivi raz, Nildo wcale. Ciekawe nazwiska napastników, marne statystyki.
Siła Nice I ligi
Nice I liga pokazuje w tym sezonie swoją siłę. Pokazuje ją w Lotto Ekstraklasie. Aktualny lider najwyższej klasy rozgrywkowej to bowiem beniaminek Górnik Zabrze. Lider klasyfikacji najlepszych strzelców? Igor Angulo, który w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem w pierwszoligowych rozgrywkach. A to nie koniec, bo w tym sezonie Lotto Ekstraklasy dobrze spisują się inni zawodnicy, którzy jeszcze niedawno biegali po boiskach w niższej klasie rozgrywkowej. Zmagania w Nice I lidze są ciekawe, a przykład Górnika pokazuje, że można tu zobaczyć drużyny, które już za mniej niż rok są w stanie rozdawać karty w ekstraklasie.