Największe zaskoczenia Nice I ligi. Beniaminkowie szaleją, Górnik Łęczna blisko spadku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przedsezonowe typowania i sytuacja po piłkarskiej jesieni w Nice I lidze to dwa różne światy. W grupach klubów walczących o awans i kandydatów do spadku nie brakuje zaskoczeń.

1
/ 7

Beniaminek goni beniaminka. Odra Opole wiceliderem, Raków Częstochowa tuż za nią

Rzut oka na tabelę zaplecza Lotto Ekstraklasy daje nam pogląd na to, jak dużo dobrego wnieśli w tym sezonie beniaminkowie. Dodali lidze świeżości, prezentują dobry futbol. Piłkarze Odry Opole są wiceliderami, a tuż za nimi znajduje się Raków Częstochowa. Ci pierwsi do lidera tracą tylko jeden punkt, częstochowianie od prowadzącej Chojniczanki mają trzy "oczka" mniej. A to nie koniec, bo przecież w górnej połowie tabeli znajduje się jeszcze Puszcza Niepołomice. Konia z rzędem temu, kto przed sezonem zakładał, że beniaminkowie tak rewelacyjnie wprowadzą się do pierwszoligowych rozgrywek.

2
/ 7

Specjalistę od awansów czeka walka o utrzymanie

Specjalistą od awansów jest nazywany Ryszard Tarasiewicz, który do Lotto Ekstraklasy wprowadził w tej dekadzie Pogoń Szczecin i Zawiszę Bydgoszcz. Wiosną będzie walczyć o utrzymanie GKS-u Tychy. Tarasiewicz przejął ster w szatni w trakcie rundy jesiennej. Wcześniej tyszan prowadził Jurij Szatałow, który nie poradził sobie w obliczu dwóch poważnych nieobecności. Jakub Świerczok zmienił klub, a Łukasz Grzeszczyk doznał kontuzji. Obaj byli liderami Trójkolorowych w poprzednim sezonie. W obecnym motorem napędowym zespołu jest Piotr Ćwielong, pozostali piłkarze są w jego cieniu. GKS punktuje fatalnie na wyjazdach, a kiedy jeszcze przestać zwyciężać w Tychach, sytuacja zrobiła się zła. Nad strefą spadkową zostały mu dwa punkty przewagi.

3
/ 7

Chrobry Głogów w czołówce. Grzegorz Niciński trenerem, Ireneusz Mamrot w Jagiellonii

Chrobry bez Ireneusza Mamrota? To wydawało się być niemożliwe, a jednak stało się. Latem doszło do roszady na ławce, a nowy szkoleniowiec z zespołem z Głogowa osiąga bardzo przyzwoite wyniki. Przypomnijmy: w czerwcu nowym trenerem Chrobrego został Grzegorz Niciński. Na stanowisku zastąpił Ireneusza Mamrota, który prowadził drużynę z Głogowa od grudnia 2010 roku do czerwca 2017. Wydawać by się mogło, że zmiana szkoleniowca po tylu latach może odbić się na wynikach Chrobrego. Nic bardziej mylnego. Głogowianie to drużyna z czołówki Nice I ligi (szóste miejsce, pięć punktów straty do lidera). Dodatkowo Chrobry awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski.

4
/ 7

Górnik Łęczna zagrożony spadkiem po spadku

Górnik Łęczna to sportowo najgorszy klub ligi. Spośród 19 meczów wygrał cztery i jest zagrożony spadkiem po spadku. Pół roku temu drużyna grała w elicie, a latem może wylądować na trzecim szczeblu rozgrywek. Chyba że znajdzie sposób na punktowanie. Nie miał go trener Tomasz Kafarski, który popsuł sobie dobrą markę na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Klocków w Łęcznej nie poukładał, choć nie wydaje się, że miał personalnie najsłabszą kadrę. Sergiusz Prusak, Grzegorz Bonin, Rafał Kosznik czy Radosław Pruchnik byli w przeszłości pierwszoplanowymi postaciami w lidze. Tymczasem drużynę próbował ciągnąć za uszy nastolatek Patryk Szysz. Dzięki niemu i komisji licencyjnej Górnik nie jest na dnie tabeli.

5
/ 7

Juan Ramon Rocha w Polsce

Ruch Chorzów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Nice I ligi. To, kto został trenerem Niebieskich, na pewno dla wielu było zaskoczeniem. I to pozytywnym. Aktualny szkoleniowiec chorzowian to bowiem Juan Ramon Rocha. A CV to Argentyńczyk ma bogate. Rocha między innymi doprowadził Panathinaikos Ateny w 1996 roku do półfinału Ligi Mistrzów (1:0 i 0:3 z Ajaxem Amsterdam), z tym klubem święcił też inne sukcesy. Sam trzy razy zagrał w reprezentacji Argentyny. Przed Rochą, jak i jego zawodnikami, sporo pracy. Niebiescy z racji miejsca zajmowanego w tabeli będą wiosną bronić się przed spadkiem. Czy doświadczenie szkoleniowca w tej sytuacji okaże się pomocne?

6
/ 7

Olimpia Grudziądz oderwała metkę solidnego ligowca

To już siódmy z rzędu sezon Olimpii Grudziądz na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Przez ten czas przeżyła wzloty i upadki. W rundzie jesiennej same upadki. Trener Jacek Paszulewicz odmłodził drużynę i miał podstawę, by myśleć, że pomysł wypali. W przeszłości nieopierzeni Jakub Wrąbel i Karol Angielski stawali się gwiazdami zespołu. Wigor obecnych młodzieńców nie przekłada się na dobre wyniki. Gołym okiem widać, że Olimpia ma problem w ofensywie. Na własnym stadionie strzeliła sześć goli w dziewięciu meczach. Wynik to bezlitosny dla kibiców w Grudziądzu. Wołodymyr Kowal trafił trzy razy do bramki przeciwnika, Ville Salmikivi raz, Nildo wcale. Ciekawe nazwiska napastników, marne statystyki.

7
/ 7

Siła Nice I ligi

Nice I liga pokazuje w tym sezonie swoją siłę. Pokazuje ją w Lotto Ekstraklasie. Aktualny lider najwyższej klasy rozgrywkowej to bowiem beniaminek Górnik Zabrze. Lider klasyfikacji najlepszych strzelców? Igor Angulo, który w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem w pierwszoligowych rozgrywkach. A to nie koniec, bo w tym sezonie Lotto Ekstraklasy dobrze spisują się inni zawodnicy, którzy jeszcze niedawno biegali po boiskach w niższej klasie rozgrywkowej. Zmagania w Nice I lidze są ciekawe, a przykład Górnika pokazuje, że można tu zobaczyć drużyny, które już za mniej niż rok są w stanie rozdawać karty w ekstraklasie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)