Lotto Ekstraklasa: mistrz się zbroi, a reszta śpi

Tylko 6 z 16 klubów Lotto Ekstraklasy dokonało już wzmocnień przed rundą wiosenną. Najaktywniejsza na rynku transferowym jest Legia, która uzupełnia kadrę z imponującym rozmachem, a jej rywale w walce o mistrzostwo Polski na razie śpią snem zimowym.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Legia Warszawa 

Co prawda tzw. okno transferowe, czyli okres, w którym kluby mogą rejestrować nowych zawodników, w Lotto Ekstraklasie będzie otwarte dopiero od 1 lutego, ale w praktyce polskie kluby finalizują transfery już od początku stycznia, by pozyskani gracze mogli przygotowywać się z nowymi zespołami do rundy wiosennej.

Pierwsze dni 2018 roku najlepiej wykorzystała Legia, która zakontraktowała już Domagoja Antolicia, Eduardo i Marko Vesovicia, a w poniedziałek dopnie na ostatni guzik transfer Williama Remy'ego z Montpellier HSC. To imponujący rozmach i duży krok do przodu w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy mający zastąpić Nemanję Nikolicia Tomas Necid został pozyskany dwa tygodnie przed startem rundy wiosennej.

Eduardo nie trzeba nikomu przedstawiać. To były zawodnik Dinama Zagrzeb, Arsenalu, Szachtara Donieck, Flamengo Rio de Janeiro oraz Atletico Paranaense. Dla swoich europejskich pracodawców strzelił 170 goli w 389 występach, w tym 21 w rozgrywkach UEFA. Brazylijczyk jest też 64-krotnym reprezentantem Chorwacji, w barwach której występował na Euro 2012 i MŚ 2014. Dla Hrvatski zdobył łącznie aż 29 bramek - skuteczniejsi od niego są jedynie Davor Suker (45) i Mario Mandzukić (30).

Z drugiej strony ostatni raz na boisku pojawił się w lipcu minionego roku, a w całym 2017 roku zagrał tylko w dwóch spotkaniach Atletico. Przy Łazienkowskiej 3 mają jednak nadzieję, że 34-letni napastnik podąży śladem Danijela Ljuboji, który poprowadził Legię do mistrzostwa Polski 2012/2013.

Antolić to środkowy pomocnik, który jest wychowankiem stołecznego klubu i starym znajomym trenera Romeo Jozak, który przez lata był dyrektorem sportowym Dinama. 27-latek sięgnął z Dinamem po dziesięć różnych trofeów, w tym po sześć mistrzostw Chorwacji. W barwach macierzystego klubu rozegrał 37 spotkań w europejskich pucharach.

ZOBACZ WIDEO Napoli złamało rywala. Kwadrans Zielińskiego - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Z Chorwacji do Warszawy przeniósł się też Vesović, który dla Legii rozstał się z aktualnym mistrzem 1. HNL - HNK Rijeka. To 26-letni prawy obrońca, który poza ojczystą Czarnogórą i Chorwacją występował też we Włoszech w barwach Torino FC i Spezii Calcio. Jest 15-krotnym reprezentantem Czarnogóry - w el. MŚ 2018 wystąpił w pierwszym meczu z Polską (1:2), a z udziału w rewanżu wyeliminowała go kontuzja.

Eduardo trafił do Legii na zasadzie wolnego transferu, Antolicia mistrzowie Polski pozyskali z Dinama Zagrzeb za ok. 750 tys. euro, a Vesović kosztował ich pół miliona euro.

Z Łazienkowską 3 pożegnali się do tej pory jedynie Guilherme, który nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu i opuścił Legię na zasadzie wolnego transferu, i Hildeberto Pereira, który został wypożyczony do angielskiego III-ligowca - Northampton Town.

Czy Legia Warszawa obroni mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Białe Legiony Zgłoś komentarz
    Portal "Ultras World", jak co roku, opublikował ranking najlepszych ultrasów na świecie. Kibice Legii, po raz drugi z rzędu, zostali sklasyfikowani na pierwszym miejscu !!! :)
    • marolstar Zgłoś komentarz
      Eduardo to chyba do druzyny oldboy....a reszta odcinać kupony, kariera potoczyła się im jak potoczyła, wiek już mają więc trzeba myśleć o przyszłości i szukać frajerów....my też
      Czytaj całość
      takich piłkarzy mieliśmy np Surma, Gol czy Jonczyk