Burdy, race, palenie flag. Nie zawsze przerwanie meczu kończyło się walkowerem
Starcie pomiędzy Piastem a Górnikiem nie jest pierwszym, któremu na przeszkodzie stanęli fani. Bitwa na trybunach, palenie flag czy ostrzał z rakietnicy - to przykłady zachowań, które w ostatnim czasie doprowadzały do przerywania meczów ekstraklasy.
Skandal na Łazienkowskiej
2.03.2014 r.: Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 0:3 (walkower)
Od samego początku spotkania sytuacja była bardzo napięta. Najpierw fani obrzucali się różnymi przedmiotami (m.in. racami), później doszło do bezpośredniego starcia pseudokibiców na trybunach, kiedy gospodarze wyłamali bramkę dzielącą obie strony. W przerwie wydawało się, że sytuacja została opanowana, jednak na wniosek biura bezpieczeństwa miasta Warszawy oraz obserwatora PZPN, spotkanie zostało zakończone przy stanie 0:0. Kilka dni później wynik zweryfikowano jako walkower na korzyść gości z Białegostoku.
-
mechanikwirus Zgłoś komentarzNajważniejsze, że nic się nikomu nie stało:-)))))