Półfinał LM 2018, Bayern - Real: Prasa nie ma złudzeń. Drużyna z Monachium potrzebuje cudu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bayern Monachium przegrał z Realem Madryt 1:2 (1:1) w pierwszym meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów. Media w Niemczech są zgodne: Bawarczycy potrzebują cudu, aby wyeliminować Real.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6
foto: Bild
foto: Bild

Bild: Czekając na cud

Przegląd prasy zaczynamy od niemieckiej gazety "Bild". - Teraz może pomóc tylko cud - piszą mocno dziennikarze. - Trzeba się realnie zastanowić, czy Bayern ma jeszcze jakiekolwiek szanse na awans - dodaje źródło. Gazeta podkreśla bardzo przeciętny mecz Realu Madryt i samego Ronaldo, którzy u siebie na Santiago Bernabeu powinni zagrać dużo lepiej.

2
/ 6
foto: Sport1
foto: Sport1

Sport1: Bayernowi grozi nokaut

Kolejne niemieckie źródło nie zostawia suchej nitki na Bayernie Monachium. - Zdobycie potrójnej korony może pozostać jedynie w strefie marzeń - tłumaczą dziennikarze "Sport1". Źródło podkreśla również duchy pech Bawarczyków, którzy w pierwszej połowie musieli dokonać dwóch zmian. "Jupp Heynckes musiał plan na ten mecz wyrzucić do kosza".

3
/ 6
foto: MARCA
foto: MARCA

Marca: Duży krok w kierunku finału

Przechodzimy do prasy w Hiszpanii, w której panują zgoła odmienne nastroje. - To był duży krok Realu Madryt w kierunku finału - nie ma wątpliwości "Marca". Na okładce gazety znalazł się Marco Asensio, który w drugiej połowie uciszył Allianz Arena. Źródło z Madrytu podkreśla również kolejną wygraną Królewskich na trudnym terenie. Paryż, Turyn a teraz Monachium.

4
/ 6
foto: AS
foto: AS

AS: Remontada

- Real wytrzymał długie minuty oblężenia Bayernu. Remontada po golach Marcelo i Asensio - informuje dziennik "AS". Hiszpanie piszą o trzech kontuzjach mięśniowych: Robbena, Boatenga i Carvajala. Ich występ w rewanżu jest zagrożony. Rozczarowania po meczu nie krył trener Jupp Heynckes. "Podarowaliśmy rywalom dwa gole".

5
/ 6
foto: Mundo Deportivo
foto: Mundo Deportivo

Mundo Deportivo: Karny dla Bayernu

Katalońskie źródło skupia się na wielkim szczęściu Realu Madryt, chaotycznym Bayernie oraz błędach sędziego. - Arbiter nie podyktował oczywistego karnego Dani Carvajala na Robercie Lewandowskim zaraz po rozpoczęciu spotkania - tłumaczy "Mundo Deportivo".

6
/ 6
foto: Kicker
foto: Kicker

Kicker: Minimalna szansa

Na koniec zaglądamy jeszcze do niemieckiego "Kickera". - Bayern nie wykorzystywał swoich wielu okazji, a Real był skuteczny - tłumaczą dziennikarze. - Bawarczycy nie mieli pomysłu, jak odrobić straty. Nie stworzyli realnego zagrożenia. Marcelo i Asensio zmniejszyli szanse Bayernu do minimum - dodaje źródło.

ZOBACZ WIDEO Wielki mecz o mistrzostwo Włoch. Polacy mogą odegrać główne role

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
ANDSZA
27.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GDYBY SĘDZIA PRAWIDŁOWO SĘDZIOWAŁ TO BAYERN MECZ MIAŁBY WYGRANY!! HOLENDER NIE PODYKTOWAŁ DWÓCH EWIDENTNYCH KARNYCH I WTEDY MECZ BYŁBY INNY A TAK WYNIK WYPACZONY I LEPSZA DRUŻYNA OSZUKANA!! DLA Czytaj całość
avatar
Woj Góra
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bayernowi zabrakło trochę szczęścia bo sytuacje miał .. ale taka jest piłka .. rewanż -sprawa otwarta , tylko celowniki lepiej ustawione muszą być graczy Bayernu ..  
avatar
Katon el Gordo
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bezlitośnie krytykowany wszędzie i przez wszystkich Real zagrał mądrzej i konsekwentniej od Bayernu. Widać było jakiś pomysł w tej grze i konsekwentną jego realizację. Wymuszone kontuzjami zmia Czytaj całość