To było gorące lato w futbolu. Największe transfery w Europie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Latem kluby pięciu czołowych lig Europy, czyli angielskiej, francuskiej, hiszpańskiej, niemieckiej i włoskiej, wydały gigantyczne pieniądze na transfery. Kto kosztował najwięcej? Oto 8 najdroższych zawodników ostatnich tygodni.

1
/ 8

8. Fred (Manchester United - 59 mln euro)

To była największa inwestycja Jose Mourinho tego lata. Fred kuszony był przez oba kluby z Manchesteru, jednak ostatecznie zdecydował się na United. Na Old Trafford nie musi obawiać się o miejsce w składzie, jednak początek w nowym otoczeniu ma bardzo przeciętny. Od niego wymaga się zdecydowanie więcej.

Fred wcześniej występował na Ukrainie od 2013 roku. Łącznie zdobył z Szachtarem dwa mistrzostwa kraju. W trykocie zespołu z Doniecka rozegrał 155 mecze. Liczby nie powalały na kolana (15 bramek oraz 15 asyst). Kluczowe w jego cenie okazało się doświadczenie na arenie międzynarodowej (39 meczów).

* kwoty za "Transfermarkt.de"

2
/ 8

7. Naby Keita (Liverpool FC - 60 mln euro)

Transfer zdolnego pomocnika zaklepany był już kilka miesięcy wcześniej. Biło się o niego wiele czołowych europejskich klubów, jednak najkonkretniejszy w negocjacjach okazał się Liverpool FC. Naby Keita znakomicie wkomponował się do nowej drużyny i  ma pewne miejsce w pierwszej jedenastce The Reds.

Co ciekawe, Keita w marcu musiał zapłacić aż ćwierć miliona euro grzywny. Taki wyrok wydał niemiecki sąd po tym, jak były piłkarz RB Lipsk został przyłapany ze sfałszowanym prawem jazdy.

3
/ 8

6. Alisson (Liverpool FC - 62,50 mln euro)

Alisson łączony był latem z kilkoma wielkimi klubami. Początkowo faworytem w wyścigu po Brazylijczyka był Real Madryt, który nie chciał jednak wyłożyć na stół ponad 60 mln euro. Takich oporów nie miał Juergen Klopp, który za wszelką cenę chciał kupić bramkarza, który zastąpi Lorisa Kariusa.

- Jestem naprawdę szczęśliwy. To spełnienie marzeń, występować w tak prestiżowym klubie - powiedział Alisson po podpisaniu umowy, której długość nie została ujawniona przez klub. - Jeżeli chodzi o mnie i moją karierę, to ogromny krok, by być częścią tego zespołu. Dam z siebie wszystko - dodał Brazylijczyk.

Liverpool po raz kolejny rozbił bank. W styczniu tego roku Anglicy zapłacili 80 mln euro za Holendra Virgila van Dijka, który stał się dzięki temu najdroższym obrońcą.

4
/ 8

5. Riyad Mahrez (Manchester City - 67,80 mln euro)

Transfer Riyada Mahreza ciągnął się jak brazylijski serial. - Bardzo się ciesze, że zostałem piłkarzem City. To drużyna, która pod wodzą Pepa Guardioli gra świetną piłkę - powiedział Mahrez po ogłoszeniu transferu. - Oni zmieniają sposób, w jaki gra się w Anglii i ja chcę być tego częścią - dodał.

Warto podkreślić, iż Mahrez został najdrożej sprzedanym zawodnikiem w historii Leicester City. W drużynie "Lisów" 27-letni skrzydłowy grał przez pięć lat i był uważany za największą gwiazdę zespołu. W sezonie 2015/2016 poprowadził ją do sensacyjnego mistrzostwa Anglii. W barwach Leicester rozegrał w Premier League 139 spotkań i zdobył w nich 40 bramek.

5
/ 8

4. Thomar Lemar (Atletico Madryt - 70 mln euro) Sporo pracy w letnim oknie transferowym mieli działacze Atletico Madryt. Najpierw do pozostania w klubie przekonali największą gwiazdę - Antoine'a Griezmanna, a następnie dokonali wielkiego transferu Thomasa Lemara. Były gracz AS Monaco kosztował aż 70 mln euro.

Skrzydłowy nie potrzebował dużo czasu na aklimatyzacje. Lemar, z racji tego, że dotarł w MŚ 2018 aż do finału, otrzymał wolne do 6 sierpnia. Piłkarz postanowił jednak skrócić urlop o 10 dni i już w lipcu stawił się w klubie. Wszystko po to, aby być lepiej przygotowanym do nowego sezonu.

Przygodę z Atletico rozpoczął najlepiej jak mógł. Atletico w Superpucharze Europy pokonało Real (4:2) - Przejście do klubu i rozpoczęcie od zdobycia tytułu to najlepsza rzecz dla mojej aklimatyzacji - podkreślił.

6
/ 8

3. Kepa Arrizabalga (Chelsea FC - 80 mln euro)

Miejsce na najniższym stopniu podium jest wielką sensacją. Zajął je bramkarz, na dodatek nie z absolutnego topu. Chelsea FC zdecydowała się wyłożyć gigantyczne pieniądze na Kepe Arrizabalage z Athletic Bilbao, który zastąpił w bramce londyńczyków Thibaut Courtois.

The Blues podjęli duże ryzyko - ostatnim sukcesem Arrizabalagi było wicemistrzostwo Europy U-21 zdobyte w 2017 roku w Polsce. W ostatnim sezonie forma 23-latka była sinusoidą - rewelacyjne występy przeplatały się z kiksami, których nie trzeba długo szukać. Kepa na pewno przeszedł to historii jako najdroższy bramkarz na świecie.

7
/ 8

2. Cristiano Ronaldo (Juventus Turyn - 117 mln euro)

To jeden z największych transferów w XXI wieku. Cristiano Ronaldo, który wygrał z Realem Madryt wszystkie możliwe trofea, zdecydował się odejść ze stolicy Hiszpanii. Przed grą w Stanach Zjednoczonych chciał spróbować nowego wyzwania w Europie. Takie zapewnił mu Juventus Turyn.

- Nigdy nie spodziewałem się, że zagram w tym zespole, ale niektóre rzeczy dzieją się naturalnie. Dla mnie decyzja o przejściu do Juventusu była łatwa. To, co osiągnąłem w Madrycie, było nieprawdopodobne, wygrałem tam wszystko, ale to już przeszłość - mówił CR 7.

Portugalczyk ma zapewnioną pensję na poziomie 30 mln euro rocznie. Koszty utrzymania gwiazdy wziął na siebie gigant motoryzacyjny - Fiat, który jest sponsorem Starej Damy. Pracownicy włoskiej firmy nie kryli rozczarowania i już lipcu odbyli pierwszy strajk.

8
/ 8

1. Kylian Mbappe (Paris Saint-Germain - 180 mln euro)

Francuski diament już w poprzednim sezonie występował w Paris Saint-Germain. Wtedy jednak był jedynie wypożyczony z AS Monaco. Wszystko po to, aby uniknąć kary ze strony UEFA za złamanie finansowego Fair Play. W sierpniu mistrzowie Francji musieli już przelać na konto drużyny z Księstwa aż 180 mln euro. To drugi po Neymarze (222 mln euro) najdroższy transfer w historii futbolu.

Co ciekawe, wielką chrapkę na genialnego nastolatka miał Real Madryt. Królewscy mieli cichą nadzieję, że paryżanie z powodu sankcji nie będą w stanie wykupić go z AS Monaco. Tak się jednak nie stało i wielkie trio: Neymar, Edinson Cavani oraz Kylian Mbappe Lottin pozostało nienaruszone.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
Desailly
1.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
VIPekspert
1.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okno można podsumować najprościej tak: dokończenie rozbiórki zaskakujących Leicester i AS Monaco oraz rozmontowanie fajnej w zeszłym sezonie Romy ( Alisson, Nainggolan Strootman)  
avatar
Kibic18
1.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chore te sumy nie są warci połowy tej kasy  
avatar
Piotr Parchimowicz
1.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Higuain gdzie wy tempi redaktorzyki!!!!!!!!!