Raport z kadry: wielkie mecze Klicha i Piątka, powrót Makuszewskiego

Komplet zwycięstw

Co poniedziałek sprawdzamy, jak w drużynach klubowych poradzili sobie reprezentanci Polski, których Jerzy Brzęczek powołał na wrześniowe mecze z Włochami (1:1) i Irlandią (1:1). Na swoje debiutanckie zgrupowanie selekcjoner zaprosił aż 27 graczy.

Raport zaczynamy tradycyjnie od bramkarzy. Łukasz Fabiański, Łukasz Skorupski i Wojciech Szczęsny mieli w weekend powody do zadowolenia, bo ich drużyny w komplecie sięgnęły po zwycięstwa.

Juventus Szczęsnego w meczu na szczycie Serie A rozprawił się z Napoli (3:1), Bologna Skorupskiego pewnie pokonała Udinese Calcio (2:1), a West Ham United Fabiańskiego sprawił sensację, pokonując 3:1 Manchester United. Skorupski był w zasadzie bezrobotny, natomiast Fabiański i Szczęsny kilka razy stanęli na wysokości zadania.

Weekendowy bilans bramkarzy reprezentacji Polski:

Słodko-gorzki weekend

Obrońcy tym razem nie dostarczyli selekcjonerowi powodów do zadowolenia. Maciej Rybus wciąż nie wznowił treningów po urazie, który wykluczył go z wrześniowego zgrupowania i przeciwko Portugalii i Włochom też nie zagra. Kontuzjowany jest też Adam Dźwigała, a Jan Bednarek i Arkadiusz Reca mecze swoich drużyn oglądają z trybun albo w telewizji.

Ci obrońcy, którzy pojawili się na boisku, zagrali w pełnym wymiarze czasowym, ale nie będą dobrze wspominać minionego weekendu. Kamil Glik , Marcin Kamiński i Rafał Pietrzak schodzili z boiska pokonani. Jedynie Tomasz Kędziora mógł cieszyć się z derbowego zwycięstwa z Arsenałem Kijów (1:0).

Sampdoria Bartosza Bereszyńskiego swój mecz ze SPAL 2013 rozegra w poniedziałek.

Weekendowy bilans obrońców reprezentacji Polski:

Świetny Klich, powrót Makuszewskiego

Jeśli chodzi o pomocników, to gwiazdą weekendu był Mateusz Klich. 28-latek był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem meczu Leeds United - Sheffield Wednesday (1:1), a ukoronowaniem jego świetnego występu była bramka, którą zdobył efektownym uderzeniem sprzed pola karnego. To już jego czwarte trafienie w tym sezonie, a jego dorobek uzupełniają dwie asysty.

Zachwycony formą Polaka jest Marcelo Bielsa, który po meczu na Hillsborough tak wypowiedział się o Klichu: - Ma bardzo duży wpływ na drużynę. Przestrzeń, którą ma w zespole, jest związana z tym, co wnosi do drużyny. Ale to efekt jego odpowiedzialności i znaczenia, a nie pracy, którą z nim wykonałem. W trakcie przygotowań do sezonu był bardzo cierpliwy i tolerował błędy, które popełniłem w ocenie go jako piłkarza. Grał wtedy nawet jako środkowy obrońcy, więc musiał być bardzo cierpliwy. Potem Adam Forshaw doznał urazu, a Klich z każdym meczem gra coraz lepiej. Więcej o tym TUTAJ.

Do dobrych informacji należy zaliczyć udany powrót do gry Grzegorza Krychowiaka. Polak musiał opuścić poprzedni mecz z Zenitem Sankt Petersburg (3:5) z powodu kartek, a teraz zagrał w pełnym wymiarze czasowym przeciwko Achmatowi Grozny (2:0) i z nim w składzie mistrz Rosji wrócił na zwycięską ścieżkę. Po miesięcznej przerwie na boisku zameldował się też Maciej Makuszewski. Skrzydłowy Lecha Poznań uporał się z urazem, który uniemożliwił mu występ we wrześniowych meczach z Włochami i Irlandią, i przeciwko Miedzi Legnica (2:1) zagrał tak, jakby nie był wyłączony z treningów przez blisko miesiąc.

Na tym jednak pozytywy się kończą. Jakub Błaszczykowski wrócił do meczowej kadr VfL Wolfsburg, ale w meczu z Borussią Moenchengladbach (2:2) i tak nie pojawił się na boisku. Jacek Góralski wypadł z "11" Ludogorca Razgrad, Rafał Kurzawa został zmieniony już w przerwie, a Taras Romanczuk nadal jest niedysponowany z powodu kontuzji.

Przemysław Frankowski (Jagiellonia Białystok) i Karol Linetty (Sampdoria Genua) swoje mecze rozegrają dopiero w poniedziałek.

Weekendowy bilans pomocników reprezentacji Polski:

Rekord Piątka, przygaszony Lewandowski

Krzysztof Piątek nie przestaje strzelać! 23-letni Polak śrubuje niesamowitą serię - w spotkaniu z Frosinone Calcio (2:1) przedłużył serię występów ze zdobytą bramką do sześciu. Tym razem ustrzelił dublet i z ośmioma trafieniami na koncie jest liderem klasyfikacji strzelców Serie A.

Wychowanek Lechii Dzierżoniów co kolejkę rozprawia się z innym rekordem albo dorównuje jakiejś legendzie calcio. W meczu z Frosinone pobił rekord Zbigniewa Bońka pod względem liczby bramek zdobytych przez Polaka w jednym sezonie Serie A. Do tego został pierwszym od 69 (!) lat debiutantem, który w pierwszych sześciu występach we włoskiej ekstraklasie strzelił osiem goli - w 1949 roku podobną skutecznością błysnął Norweg Karl Aage Hansen.

Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik znów znaleźli się w cieniu Piątka. "Lewy" w spotkaniu z Herthą Berlin (0:2) był równie bezradny jak jego koledzy z Bayernu, a Milik w spotkaniu na szczycie Serie A z Juventusem Turyn (1:3) był rezerwowym, który wszedł do gry dopiero na ostatnie pół godziny. Gdy zameldował się na boisku, Napoli przegrywało 1:2, by ostatecznie ulec Starej Damie 1:3.

Weekendowy bilans napastników reprezentacji Polski:

ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]