W tym artykule dowiesz się o:
"Der Spiegel": Dortmund pokonał Bayern w spektakularnym hicie
"Dwa razy piłkarze BVB wracali w meczu przeciwko Bayernowi, dwa razy do wyrównania doprowadzał Marco Reus. Wtedy przybył Paco Alcacer" - tak relację z meczu rozpoczyna "Der Spiegel".
Po pierwszej połowie Bayern prowadził 1:0 po strzale głową Roberta Lewandowskiego. W drugiej połowie polski napastnik znów wyprowadził Bayern Monachium na prowadzenie, ale po końcowym gwizdku z wygranej cieszyli się gospodarze. "Co za piłkarski festiwal! Hitowy mecz Bundesligi przyniósł to, czego oczekiwali kibice i eksperci" - podkreślił niemiecki dziennik.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga: Hannover przerwał serię przegranych. Wygrał z Wolfsburgiem 2:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
"Sport1": Borussia zawróciła w spektaklu
"Sport1" podkreśla, że w meczu błyszczeli Marco Reus i Paco Alcacer. Pierwszy z nich zdobył dwa gole, drugi ustalił wynik meczu na 3:2. "BVB i Bayern dostarczyły szalony spektakl w meczu-petardzie Bundesligi. To był topowy mecz, którego Bundesliga od dawna nie doświadczyła. Borussia wygrała 95-minutowe spektakularne starcie przed własną publicznością i powiększyła przewagę nad mistrzem" - napisali dziennikarze
W doliczonym czasie gry do siatki po raz trzeci trafił Lewandowski, ale sędzia odgwizdał słusznego spalonego. Jak podkreśla "Sport1", mógł to być "kulminacyjny punkt tego szalonego meczu".
"Bild": Szaleństwo, co za gra!
Niemiecki "Bild" mecz pomiędzy Borussią Dortmund i Bayernem nazywa "pokręconym" i podkreśla, że lider ma już 7 punktów przewagi nad aktualnym mistrzem. "Bundesliga może być taka piękna! Starcie pomiędzy Borussią i Bayernem miało wszystko, czego potrzebuje piłkarski mecz. Walkę, tempo, klasę i intensywność. Ponad 204 państw oglądało 90-minutową promocję ligi" - podkreśla niemiecka bulwarówka.
"W wyścigu o mistrzostwo Dortmund wygrał pierwszy set, a trener Niko Kovac musi poradzić sobie z kolejną komplikacją" - kontynuuje "Bild", który podkreślił, że w drugiej połowie "nie było żadnej kontroli".
"Welt": BVB wygrywa spektakularny mecz na szczycie z Bayernem
"Bayern jest zagrożony utratą swojej długiej supremacji w niemieckim futbolu. Arcyrywal Borussia Dortmund jest na dobrej drodze do zdystansowania mistrza" - tak relację z niemieckiego hitu rozpoczął "Welt".
"To był topowy mecz przez całe 95 minut z intensywnością i tempem, którego długo nie widzieliśmy. Bez aklimatyzacji, bez wejścia w mecz" - podkreśla niemiecki dziennik.
Bayern pokazał się z bardzo dobrej strony w pierwszej połowie, a tym, który "wynagrodził" zespół za dobrą grę był autor dwóch bramek - Lewandowski. W dalszej części relacji polski napastnik został nazwany "człowiekiem, który nie traci amunicji".