W tym artykule dowiesz się o:
To może być trudne pół roku dla pomocnika PSG. Nie ma już szans na porozumienie z obecnym pracodawcą i Francuz odmawia podpisania nowego kontraktu. Klub reaguje z całą stanowczością: nie chcesz zostać, siedź na trybunach. A Rabiot nie jest zawodnikiem rezerwowym, bo takim piłkarzem nie interesowałaby się FC Barcelona. To właśnie Duma Katalonii jest liderem do pozyskania Rabiota. Nawet się nie kryje, że chce mieć go w swoich szeregach.
Tuż przed końcem roku wydała nawet oświadczenie. Media pisały bowiem, że Rabiot już podpisał umowę z Barcą. "Do jedynych rozmów doszło w sierpniu i przed tygodniem. W obu przypadkach kontaktowaliśmy się z pionem sportowym PSG, by wyrazić zainteresowanie Adrienem Rabiotem. FC Barcelona zawsze chciała pracować z pełną transparentnością w negocjacjach z PSG i każdym innym klubem. FC Barcelona zaprzecza istnieniu jakiegokolwiek porozumienia z zawodnikiem PSG Adrienem Rabiotem" - napisano.
Walijczyk jest w dużo bardziej komfortowej sytuacji. Raczej nie podpisze nowego kontraktu z Arsenalem, chociaż i takiej opcji nie można jeszcze wykluczyć. Ramsey najprawdopodobniej przeniesie się do Juventusu, ale mimo tego Unai Emery cały czas stawia na Walijczyka. Co więcej, czasami zakłada nawet opaskę kapitańską, więc Ramseya, w przeciwieństwie do Rabiota, nie czeka półroczne siedzenie na trybunach. Fachowy portal transfermarkt.de wycenia 28-latka na 40 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Roma wypunktowała rywali. Parma w coraz gorszej sytuacji [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Jeden z najlepszych środkowych obrońców w Premier League. Latem wielkie pieniądze był gotów dać za niego Jose Mourinho. Ale Tottenham Hotspur nie chciał go sprzedawać. Liczył, że Belg dogada się z Kogutami i zdecyduje się zostać w klubie. Nic takiego jednak nie będzie miało miejsca. Alderweireld niemal na pewno opuści Tottenham, ale nie wiadomo, gdzie może trafić. Poza Manchesterem United wymienia się chociażby Paris Saint-Germain.
Hiszpan już rok temu mógł odejść z Manchesteru United. Był w dokładnie takiej samej sytuacji co teraz. Ostatecznie 31 stycznia podpisał nowy, roczny kontrakt. Teraz jednak może być inaczej. Mata najczęściej siedzi na ławce rezerwowych i w Premier League uzbierał tylko 721 minut. Nie należał do ulubieńców Jose Mourinho dlatego z ostatecznym osądem co do przyszłości Hiszpana należy poczekać. Ole Gunnar Solskjaer w trzech pierwszych meczach tylko w jednym dał mu szansę gry.
Nie jest to piłkarz z pierwszych stron gazet, ale jest w idealnym wieku dla zawodnika - 28 lat. Portal transfermarkt.de wycenia go na aż 26 mln euro, więc jest łakomym kąskiem dla innych klubów. Tym bardziej, że Brahimi nie chce już grać dla FC Porto i szuka lepszego klubu. Mówi się, że AC Milan zrobi wszystko, aby ściągnąć do siebie reprezentanta Algierii. Brahimi to lewoskrzydłowy i w Porto występuje już piąty sezon.