W tym artykule dowiesz się o:
calciomercato.com
Piotr Zieliński - 6,5, Wojciech Szczęsny 6,5, Arkadiusz Milik - 5
"W 11. minucie mógł otworzyć wynik, jednak nieznacznie się pomylił. Gdy tylko Juventus objął przewagę mógł doprowadzić do remisu. Mimo niepowodzenia nie poddał się, wniósł do zespołu energię, w pewnym momencie oddał strzał w poprzeczkę. Miał pecha, że nie wpadło" - podsumowano występ Zielińskiego.
"Miał szczęście, że strzał Zielińskiego przeszedł obok bramki. Po straconym golu przy stanie 1:2 Chiellini zrugał go za brak roztropności. Generalnie jednak swoimi rękoma i nogami dobrze chronił Juventus" - opisano postawę Szczęsnego.
Najmniej poświęcono z kolei Milikowi, który w już w 27. minucie zszedł z boiska. Wszedł za niego rezerwowy bramkarz Davis Ospina po tym, jak z murawy wyleciał Alex Meret. "Wykonał dwa kroki, bez strzału, bez dryblingu".
ZOBACZ WIDEO Serie A: Passa AC Milan trwa. Skromne zwycięstwo dało podium [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
goal.com
Piotr Zieliński - 7, Wojciech Szczęsny 6,5, Arkadiusz Milik - 6
"To był dla niego dobry test. Zagrał imponująco, ale nie miał szczęścia" - napisano o Zielińskim. I faktycznie trudno się z tym nie zgodzić. Przy odrobinie szczęścia mógł mieć na swoim koncie nawet dwie bramki.
"Ograniczył się do normalnej roboty. Obronił to, co musiał" - oceniono występ Szczęsnego, zaś o Miliku pojawiła się tylko krótka wzmianka "robił, co mógł". Generalnie występ do zapomnienia.
Eurosport
Piotr Zieliński - 7,5, Wojciech Szczęsny 7, Arkadiusz Milik - 6
Włoski oddział Eurosportu docenił polskich zawodników. Najbardziej Piotra Zielińskiego, który w ocenie włoskich dziennikarzy zasłużył na wysoką notę "7,5". Szczęsny i Milik w ocenie też wypadli nieźle.
"Był absolutnie najniebezpieczniejszym człowiekiem w Neapolu. Był pierwszym, który mógł strzelić i jedynym, który dobrze zareagował po czerwonej kartce Mereta i golu Pjanica. Obrona Juventusu nie wiedziała, jak ją powstrzymać. Jego rodak Szczęsny musiał się napocić, aby nie dopuścić do gola" - czytamy o Zielińskim.
"Miał szczęście przy strzale Zielińskiego. W drugiej połowie odpowiednio reagował w niebezpiecznych sytuacjach, był bez winy przy trafieniu Callejona" - podsumowano występ Szczęsnego. O Miliku napisano z kolei, że "trudno go oceniać, skoro w blisko pół godziny nie dograno do niego piłki".
"Corriere della Sera"
Wojciech Szczęsny 7, Piotr Zieliński - 6,5, Arkadiusz Milik bez oceny
Po raz pierwszy w zestawieniu Szczęsny dostał lepszą notę od Zielińskiego. Uzasadnienie: "odpowiednio chronił bramkę Juventusu, świetnie radził sobie w sytuacjach sam na sam, dwukrotnie nie dopuścił do trafienia Zielińskiego". Mimo tego o pomocniku Napoli także napisano sporo miłych słów. "Los chciał, że piłka nie wpadała do bramki. Ale jego ataki ożywiały Napoli w trudnych chwilach". Wstrzymano się natomiast co do noty Milika.
Calciomercato.it
Piotr Zieliński - 6,5, Wojciech Szczęsny 6, Arkadiusz Milik - 5
"Natychmiast po bramce Pjanica znalazł odpowiednią przestrzeń, przedostał się do bramki Juventusu, ale jego strzał minął słupek. Do końca pierwszej połowy nie sprawiał już większych kłopotów obrońcom rywali. W drugiej połowie był najlepszym piłkarzem Napoli, miał szanse na zdobycie bramki" - opisano mecz w wykonaniu Zielińskiego.
"Przedwczesne zejście z boiska w 27. minucie oczywiście nie było jego winą, ale gdy jeszcze był na boisku nie stworzył żadnego zagrożenia Juventusowi" - podsumowano postawę Milika. Szczęsny natomiast dostał pochwałę za to, że po prostu zrobił swoje.
"SportMediaset"
Wojciech Szczęsny 7, Piotr Zieliński - 6,5, Arkadiusz Milik - 5,5
"W pierwszej połowie nie miał zbyt wiele pracy" - stwierdzono, oceniając występ Szczęsnego. "Był najbardziej aktywny na boisku. Jako jedyny w pierwszej połowie miał dwie okazje do trafienia" - napisano o Zielińskim. Milikowi poświęcono z kolei jedno zdanie "w pierwszej połowie widział kilka piłek".
Foxsports.it
Piotr Zieliński - 7, Wojciech Szczęsny 6,5, Arkadiusz Milik - 6
Po raz kolejny z reprezentantów Polski najwyżej został oceniony Piotr Zieliński, który dostał najlepszą (obok jeszcze dwóch zawodników) notę spośród wszystkich uczestników niedzielnego spotkania. "Szóstka" dla Milika być może imponująco nie wygląda, natomiast gorszą notę otrzymał Cristiano Ronaldo (5,5).