W tym artykule dowiesz się o:
Drużyna z Jastrzębia-Zdroju wykonała kroczek w kierunku utrzymania dzięki remisowi 1:1 z ŁKS-em Łódź. Do równowagi doprowadziła w końcówce meczu, mimo konieczności długiego grania w osłabieniu. Na powierzchni utrzymał ją Grzegorz Drazik, który nie pozwolił podopiecznym Ireneusza Mamrota na wykorzystanie żadnej z szans na podwojenie prowadzenia.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Przed drugą połową w Bełchatowie trener Dariusz Marzec zdecydował się na zmianę ustawienia Arki, co poskutkowało przekonującym zwycięstwem 3:0. Fabian Hiszpański mógł poszaleć w roli wahadłowego i swoimi atakami sprawił dużo problemów kandydatom do spadku. Coraz częściej przekonuje, że sprowadzenie go do klubu z Pomorza było dobrym pomysłem.
Piotr Żemło (Odra Opole, 2)
Pokazał piłkarzom odpowiedzialnym przede wszystkim za atakowanie, jak należy przymierzyć do bramki. Wbiegł w pole karne Puszczy Niepołomice przy okazji rzutu rożnego i strzelił zwycięskiego gola na 1:0. Razem z kompanami powstrzymał również ataki przeciwnika z Małopolski.
Raphael Rossi (Radomiak, 1)
Zadomowił się w podstawowym składzie Radomiaka i prezentuje się coraz lepiej. W wygranym 1:0 meczu z Zagłębiem Sosnowiec był pierwszoplanowym zawodnikiem, nie pozwalał na częste zagrażanie bramce Mateusza Kochalskiego. Skuteczny w interwencjach na ziemi i w powietrzu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!
Kibice Arki czekali na taki wyrazisty występ Juliusza Letniowskiego jak w wygranym 3:0 spotkaniu w Bełchatowie. Robił dużo pozytywnego zamieszania na połowie ostatniego zespołu w tabeli. Podsumowaniem było skuteczne wykonanie rzutu karnego. Swoim strzałem ustalił wynik i niebawem z poczuciem dobrze wykonanego zadania zwolnił miejsce na murawie.
Dariusz Dudek konsekwentnie stawia na filigranowego pomocnika, a ten pomaga Sandecji utrzymywać się na pierwszym miejscu w tabeli rundy wiosennej. Michał Walski strzelił tym razem dwa gole na miarę pokonania 2:1 Korony Kielce. W pierwszej połowie przymierzył z rzutu wolnego, a po przerwie zaprezentował eleganckiego loba.
Maksymilian Hebel (Resovia, 1)
Resovia wykorzystała kolejną szansę na powiększenie już bardzo dobrego dorobku w rundzie wiosennej. W wygranym 2:0 meczu z Widzewem Łódź to Maksymilian Hebel otworzył wynik swoim uderzeniem, co ułatwiło całej drużynie zarządzanie sytuacją na boisku. Zdobył trzeciego gola w sezonie, ale po raz pierwszy przyczynił się do zwycięstwa.
Jakub Piątek (GKS Tychy, 1)
Kolejny strzelec dubletu w 29. kolejce Fortuna I ligi. Dwoma uderzeniami do bramki Macieja Gostomskiego pomógł wiceliderowi odnieść zwycięstwo 3:1 z Górnikiem Łęczna. Był najgroźniejszym piłkarzem ofensywnym tego meczu. Długo czekał na jakiegokolwiek gola, a kiedy już go zdobył, niebawem zapracował na kolejnego.
Radosław Adamski (Resovia, 1)
W wygranym 2:0 meczu z Widzewem Łódź był nieuchwytny dla podopiecznych Marcina Broniszewskiego. Autor dużej liczby niebezpiecznych rajdów. Wypracował rzut karny, którego nie potrafił wykorzystać Jakub Wróbel. Radosław Adamski nadal utrudniał popołudnie przeciwnikom i asystował przy golu Przemysława Zdybowicza w doliczonym czasie.
Po uporaniu się z problemami zdrowotnymi coraz częściej pomaga w punktowaniu Miedzi Legnica. Tym razem strzelił gola w zakończonym wynikiem 2:0 meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Być może zadomowi się w podstawowym składzie zespołu Jarosława Skrobacza.
Strzelił dotąd osiem goli w sezonie i jest najskuteczniejszym zawodnikiem klubu z województwa dolnośląskiego. Do bramki Stomilu Olsztyn przymierzył dwa razy. Dobił własne uderzenie, a następnie huknął z woleja po dośrodkowaniu Mateusza Machaja.