W tym artykule dowiesz się o:
Michał Szromnik (Śląsk Wrocław, 1*) Śląsk Wrocław odniósł cenne zwycięstwo ogrywając 1:0 Legię Warszawa. Przez całe spotkanie czujny na posterunku był Michał Szromnik. Bramkarz WKS-u zaprezentował się bardzo solidnie i nie dał się ani razu pokonać. Pewny punkt zespołu.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Przez całe spotkanie z Legią Warszawa (1:0) piłkarz Śląska Wrocław prezentował się dobrze. To co jednak najważniejsze, zrobił w końcówce spotkania. To on nie zawahał się, popędził z piłką i strzelił gola, który dał ważne trzy punkty wrocławskiej drużynie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
Michal Frydrych (Wisła Kraków, 1) Biała Gwiazda zremisowała 2:2 z Lechią Gdańsk, choć jeszcze na 20 minut przed końcem podstawowego czasu miała dwubramkową stratę do przeciwnika. Pościg za nowym zespołem Tomasza Kaczmarka przeprowadził Michal Frydrych, który strzelił oba gole. Znudził się bronieniem i postanowił przypomnieć o swoich możliwościach w ataku.
Matej Rodin (Cracovia, 1)
Cracovia przegrywała 0:2 z Górnikiem Zabrze i wydawało się, że straci punkty. W końcówce spotkania Matej Rodin dał sygnał do ataku i strzelił pierwszego gola. Dla niego to było mało, bo tuż przed końcem potyczki piłkarz Pasów znów pokonał bramkarza zabrzan i tym samym zapewnił swojej drużynie jeden punkt. Dwa gole mówią same za siebie.
Dobry mecz obrońcy Stali Mielec w Białymstoku. Drużyna z Podkarpacia nie była faworytem tej potyczki, ale udało jej się wywalczyć jeden punkt. Stal z Jagiellonią zremisowała 1:1, a tego jedynego gola strzelił właśnie obrońca, Jonathan de Amo.
Rozgrywał najgroźniejsze akcje Radomiaka w zremisowanym 1:1 meczu z Pogonią Szczecin. W ostatniej minucie podstawowego czasu przestał szukać podaniami kompanów z zespołu, a zdecydował się na brawurowe uderzenie zza pola karnego. Dłonie same składały się do oklasków, ponieważ podkręcona piłka zaliczyła lądowanie w okienku bramki Dantego Stipicy. To był pierwszy gol Leandro w PKO Ekstraklasie.
Do czasu wszystko przebiegało po myśli gdańszczan w zremisowanym 2:2 meczu z Wisłą Kraków. W debiucie pod wodzą Tomasza Kaczmarka dobrze prezentował się między innymi Jarosław Kubicki. Pomocnik otworzył wynik swoim strzałem. Przy biernej postawie przeciwników wykonał dobitkę uderzenia Ilkaya Durmusa. Zszedł z boiska na kilkanaście minut przed ostatnim gwizdkiem i Lechia była jeszcze wtedy na prowadzeniu.
Dor Hugi (Wisła Kraków, 1) Nie byłoby najpewniej kapitalnego pościgu Białej Gwiazdy, gdyby nie wejście z ławki rezerwowych na boisko Dora Hugiego. W 66. minucie zastąpił on Patryka Plewkę i od razu zabrał się do działania. Zmiennik asystował przy obu golach Michala Frydrycha, który poprawił wynik 0:2 na 2:2 w starciu z Lechią Gdańsk.
Ilkay Durmus (Lechia Gdańsk, 1) Twardo postawił na swoim, że to on będzie wykonywał rzut wolny. Podszedł do piłki i huknął nie do obrony. To był świetny gol. O tym zachowaniu przed strzałem będzie się jednak mówić długo. Faktem jest jednak to, że Durmus spotkanie z Wisłą Kraków może zaliczyć do udanych. Jego drużyna zremisowała 2:2.
Lech Poznań przegrywał już 0:2 z Rakowem Częstochowa, ale pomimo tego zdołał zremisować 2:2 i wywalczyć jeden punkt. Spora w tym zasługa Jakuba Kamińskiego, który rozegrał bardzo dobre spotkanie. Był aktywny w i swoim stylu niepokoił defensywę przeciwnika. Po tym meczu na jego konto dopisujemy dwie asysty.
Bartosz Śpiączka (Górnik Łęczna, 1) Swoim strzałem pomógł Górnikowi zdobyć pierwszy punkt po powrocie do PKO Ekstraklasy. Tym razem dubletem przyczynił się do premierowego zwycięstwa 3:2 z Wisłą Płock. Pokonał Krzysztofa Kamińskiego uderzeniem po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, a następnie przymierzył w sytuacji sam na sam po podaniu prostopadłym z głębi pola.