W tym artykule dowiesz się o:
Drugi raz z rzędu w najlepszej jedenastce po trzecim z kolei meczu z minimum pięcioma obronionymi uderzeniami. Dominik Hładun jest w wysokiej formie, co potwierdził występem w wygranym 2:0 pojedynku z Wartą Poznań. Nie dał się pokonać kilkakrotnie Adamowi Zrelakowi, poradził sobie również ze strzałem z rzutu karnego Mateusza Kupczaka.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Michal Siplak (Cracovia, 1) Cracovia złapała rytm w PKO Ekstraklasie i zaczęła regularnie punktować. W wygranym 4:2 meczu z Piastem Gliwice nieoceniona była pomoc Michala Siplaka. Asystował przy dwóch golach, a także wykonał kluczowe podanie. Siplak dograł piłkę ze stałych fragmentów gry najpierw do Cornela Rapy, a następnie do Pellego van Amersfoorta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w wykonaniu kobiety! Bramkarka nie mogła nic zrobić
Jagiellonia Białystok pokonała 1:0 rozpędzonego Lecha Poznań. Kluczem do zwycięstwa Jagiellonii była dobra gra w defensywie. Tam główną postacią był Michał Pazdan. Były reprezentant Polski zaliczył bardzo dobry występ i był kluczowym zawodnikiem formacji defensywnej swojej drużyny.
Conrado (Lechia Gdańsk, 1)
Lechia Gdańsk zdominowała Górnika Łęczna i pewnie zwyciężyła 4:0. Taki wynik to i tak niski wymiar kary. Lechiści pewnie prezentowali się w defensywie, a do tego szalei w ataku. Conrado w obronie zaprezentował się poprawnie, a do tego dołożył asystę.
Długo wyczekiwany, pozytywny tydzień beniaminka. Po zwycięstwie w Fortuna Pucharze Polski przełamał niemoc w PKO Ekstraklasie. Piotr Wlazło oddał dwa strzały do bramki w zakończonym wynikiem 3:1 meczu z Górnikiem Zabrze. Wziął na siebie odpowiedzialność za wykonanie rzutów karnych i noga mu nie zadrżała.
Świetna partia Hiszpana, który poprowadził Raków Częstochowa do zwycięstwa 3:2 z Legią Warszawa. Pomocnik otworzył wynik uderzeniem z rzutu karnego. Następnie pokonał Cezarego Misztę perfekcyjnym strzałem z rzutu wolnego. Piłka kopnięta przez Iviego Lopeza poszybowała ponad murem i wylądowała w narożniku bramki Legii Warszawa.
Pelle van Amersfoort (Cracovia, 1) Holender został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy po zdobyciu hat-tricka w wygranym 4:2 starciu z Piastem. Rozpoczął strzelanie w pierwszej połowie po wrzutce Michala Siplaka. Po przerwie dokończył akcję przeprowadzoną przez Karola Knapa, a na koniec swojego popisu wykorzystał podanie prostopadłe Kamila Pestki.
Robert Pich (Śląsk Wrocław, 2)
Wrocławianie odnieśli pewne zwycięstwo i są jedynym zespołem w PKO Ekstraklasie, który w tym sezonie nie doznał jeszcze porażki. W spotkaniu z Wisłą Płock (3:1) Robert Pich strzelił dwa gole. Za każdym razem wykorzystał rzut karny.
To on strzelił jedynego gola w spotkaniu Jagiellonii Białystok z Lechem Poznań (1:0). Hiszpan to wiodąca postać drużyny z Białegostoku. Widać to było w meczu z Kolejorzem. Imaz rozegrał bardzo dobre spotkanie. Gol to dodatek do dobrego występu.
Nie zamierza się zatrzymać i strzela kolejne gole w polskiej lidze. Tym razem dwukrotnie pokonał bramkarza Górnika Łęczna. To nie wszystko. Paixao dołożył również asystę przy jednej z bramek. Lechia drużynę z Łęcznej pokonała 4:0.
Drugi z zawodników formacji ofensywnej Lechii, który trafił do naszego zestawienia. Zwoliński, podobnie jak i Paixao, był bardzo aktywny i co chwilę niepokoił obrońców beniaminka. Ci z upilnowaniem tego zawodnika mieli ogromne problemy. Zwoliński mecz zakończył z jednym strzelonym golem, ale wpływ na grę gdańszczan miał ogromy.