Huczny początek. Oto najlepsi piłkarze 26. kolejki w PKO Ekstraklasie

Paweł Pawluczenko (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 2*) Bramkarz Bruk-Bet Termaliki Nieciecza znów trafia do naszego zestawienia. Jego drużyna zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze, ale do Pawluczenki nie można mieć pretensji. Był pewnym punktem swojego zespołu i zaliczył kilka udanych interwencji.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

Jakub Czerwiński (Piast Gliwice, 1)

Piast Gliwice pokonał 1:0 w Krakowie miejscową Cracovię. Skutecznie w tym meczu w defensywie zaprezentował się Jakub Czerwiński. Obrońca Piasta był pewny swoich interwencji i nie popełniał błędów. Dla rywali był trudny do ogrania.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w Grecji na dłużej niż kilka miesięcy? "Sprawa cały czas jest otwarta"

Kristers Tobers (Lechia Gdańsk, 1)

Obrońca Lechii Gdańsk był chwalony za swój występ przeciwko Górnikowi Łęczna. Na środku formacji defensywnej zaprezentował się bardzo korzystnie i był solidnym punktem swojego zespołu. Ma za sobą bardzo dobry mecz. Lechia Górnika pokonała 2:0.

Łukasz Trałka (Warta Poznań, 2)

Warta odniosła zwycięstwo 4:0 na stadionie KGHM Zagłębia Lubin. Łukasz Trałka cieszył się po pierwsze z zachowania czystego konta, a Miedziowych było stać na zaledwie dwa uderzenia celne. Ponadto swoimi dośrodkowaniami z rzutów rożnych wprowadził w popłoch lubińskich obrońców.

Mariusz Fornalczyk (Pogoń Szczecin, 1)

Wygrana 4:1 z Wisłą Kraków pozwoliła Pogoni Szczecin po raz trzeci w rundzie wiosennej objąć prowadzenie w tabeli PKO Ekstraklasy. Mariusz Fornalczyk dostał szansę zagrania w roli młodzieżowca i zrobił dużo pozytywnego wiatru na prawym skrzydle. To on sprowokował Wiślaków do strzelenia dwóch goli samobójczych.

Czytaj także: Michał Kucharczyk zadał ostatni cios Wiśle. Podtrzymał swoją tradycję

Kamil Drygas (Pogoń Szczecin, 2) Jego powrót do podstawowego składu jest dobrym bodźcem dla Pogoni Szczecin. W wygranym 4:1 meczu z Wisłą Kraków strzelił ważnego gola "do szatni". Kamil Drygas był widoczny w drugiej linii, nie pozwolił tam pograć podopiecznym Jerzego Brzęczka.

Czytaj także: Pogoń spełniła życzenie Runjaicia. "Pokazaliśmy, kto jest panem"

Damian Kądzior (Piast Gliwice, 2)

Jego gol zapewnił Piastowi Gliwice trzy punkty. To Damian Kądzior strzelił bramkę w meczu z Cracovią, a Piast to spotkanie wygrał 1:0. To zawodnik, na którego defensywa rywala w każdym meczu musi uważać.

Jakub Kałuziński (Lechia Gdańsk, 1)

Zaledwie 19-letni piłkarz pokazał się z bardzo dobrej strony. Grał mądrze i rozważnie, dyrygował zespołem w linii środkowej. Zaliczył asystę przy jednej z bramek, a blisko był także drugiego kluczowego podania. Jego Lechia pokonała 2:0 Górnika Łęczna.

Joao Amaral (Lech Poznań, 7)

Nie zagrał od pierwszej minuty, ale wszedł na boisko po przerwie. To wystarczyło, aby zostać absolutnym bohaterem Kolejorza i kluczowym zawodnikiem dla losów spotkania. Amaral pokazał to, z czego jest znany. Strzelił bramkę, a także zaliczył asystę. Lech Jagiellonię Białystok pokonał 3:0.

Miguel Luis (Warta Poznań, 2)

Dobra partia skrzydłowego w wygranym 4:0 pojedynku z KGHM Zagłębiem Lubin. Miguel Luis pokonał Kacpra Bieszczada płaskim uderzeniem w kierunku bliższego słupka. Do gola dorzucił asystę przy drugim trafieniu Adama Zrelaka.

Adam Zrelak (Warta Poznań, 2)

Zieloni są coraz dalej od strefy spadkowej. W wygranym 4:0 meczu z KGHM Zagłębiem Lubin spisali się koncertowo. Adam Zrelak strzelił dwa gole. Pierwszego po wrzutce zza pola karnego Jakuba Kiełba, a drugiego po dograniu Miguela Luisa. Bardzo dobrze ustawiał się on w polu karnym Miedziowych.