Piszą tylko o nim. Tak Hiszpanie komentują półfinał LM

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Co to był za mecz! W półfinale Ligi Mistrzów Manchester City wygrał z Realem Madryt 4:3. Hiszpańskie media zauważają, że to Karim Benzema pozostawił Królewskich przy życiu.

1
/ 4

"Marca": Benzema utrzymał Real przy życiu

Od pierwszego gwizdka lepiej prezentowali się gracze Manchesteru City, którzy szybko objęli prowadzenie. Królewscy jednak zdołali zniwelować część strat i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:3, który daje nadzieje Realowi na awans do finału. Takiego wyniku nie byłoby jednak, gdyby nie Karim Benzema.

Zdaniem dziennikarzy "Marki" to właśnie Francuz był bohaterem spotkania. "To kolejny cud. Real wyszedł żywy z pojedynku z lepszym Manchesterem City. Dlaczego? Bo ma wyjątkowego napastnika, zdolnego do precyzyjnego zdobycia dwóch bramek. To geniusz, który graniczy z szaleństwem" - czytamy w relacji z meczu komplementy pod adresem Benzemy.

2
/ 4

"Mundo Deportivo": Nowy cud w Lidze Mistrzów

Z kolei "Mundo Deportivo" porażkę Realu tylko jedną bramką nazywa "nowym cudem w Lidze Mistrzów". "Manchester City mógł zmiażdżyć Real, ale ostatecznie mecz zakończył z przewagą jednej bramki. Pierwszy półfinał pokazał, że dalej zagra ten, kto popełni mniej błędów. Było to bowiem spotkanie, które można nazwać świętem defensywnych błędów obu drużyn, które spowodowały, że padło aż siedem goli. Real zagrał kiepski mecz, ale z Manchesteru wyjeżdża z szansą na awans" - dodano.

3
/ 4

"As": Real w trybie nieśmiertelnym

"Real jest w trybie nieśmiertelności i na swoim stadionie rozstrzygnie, kto zagra w finale. W Manchesterze byliśmy świadkami niesamowitego meczu bez defensywy. City było rozpętane w ataku, ale kruche w obronie. Real był bliski najgorszego możliwego scenariusza z powodu nieoczekiwanych błędów w defensywie, które są nieodpowiednie na tym etapie rozgrywek" - czytamy w dzienniku "As".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!

4
/ 4

"Sport": City uderzyło, ale nie zabiło Realu

Kataloński dziennik "Sport" żałuje, że Manchester City nie dobił Realu Madryt. "Podopieczni Guardioli byli lepsi i zwyciężyli w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Pozostawili jednak drużynę Ancelottiego przy życiu. City dominowało i było dużo lepsze. Real może mówić o cudzie. Wszystko rozstrzygnie się w Madrycie. Manchester City wręcz zmiażdżył Królewskich, ale nie był w stanie opanować wymiany ciosów" - opisuje "Sport".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
kaziu1950
27.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co cytować nacjonalistów katalońskich , którzy zazdroszczą Realowi i życzą mu jak najgorzej , cytat tytułu tego brukowca katalońskiego należało by pominąć milczeniem. To ponoć jest sport a j Czytaj całość
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
27.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dajcie Grzesiowi spokój, bo jeszcze przestanie się wygłupiać, a jest uroczy w tym co robi :D To taki lechowy Legionowiak :D  
avatar
Ires
27.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piękny mecz. Już niedługo mistrz Polski Lech Poznań zawita do tych elytarnych rozgrywek  
avatar
DamianOlch
27.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszy piłkarz na świecie obecnie  
avatar
Husarzyk
27.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vamos Real Madrid