Konfrontacja na skrzydle i górą wyszedł z niej Andrej Kadlec. Defensor Jagiellonii nie dał się zaskoczyć zbyt naiwnym zwodem zaproponowanym przez przeciwnika. Piłka dla gospodarzy.
Manchester City od początku marca a to dwa mecze wygrał, a to jeden przegrał. W środę przypadł ten trzeci, ale Obywatele po efektownych zwycięstwach 5:0 z Newcastle United oraz z Brighton and Hove Albion nie wyobrażali sobie kolejnego niespodziewanego potknięcia. Tym bardziej, że zagrali na własnym stadionie z będącym w strefie spadkowej AFC Bournemouth.Manchester City objął prowadzenie już w 6. minucie dzięki technicznemu strzałowi Davida Silvy. Doświadczony Hiszpan asystował przy golu na 2:0 Gabriela Jesusa w 39. minucie. Obywatele zmierzali pewnym krokiem po zwycięstwo. Zwolnili w tym marszu po przerwie, a po golu na 1:2 Davida Brooksa w 88. minucie musieli odrobinę pomartwić się o komplet punktów.W zespole gości nie zagrał Artur Boruc, który był na ławce rezerwowych. AFC Bournemouth jest w strefie spadkowej, a do końca sezonu pozostały mu tylko dwa mecze.Tottenham Hotspur złapał odrobinę wiatru w żagle i włączył się do walki o udział w Lidze Europy. Drużyna Jose Mourinho nie ma jednak łatwego zadania, ponieważ inne kluby z miejsc 5-7 też ostatnio zwyciężyły. W środę londyńczycy przyjechali do Newcastle i wygrali 3:1 głównie dzięki dubletowi Harry'ego Kane'a.36. kolejka Premier League:Manchester City - AFC Bournemouth 2:1 (2:0)1:0 - David Silva 6'2:0 - Gabriel Jesus 39'2:1 - David Brooks 88'Składy:City: Ederson - Kyle Walker (46' Eric Garcia), Nicolas Otamendi, John Stones, Benjamin Mendy (77' Ołeksandr Zinczenko) - Ilkay Guendogan (68' Rodri Hernandez), Fernandinho, David Silva - Bernardo Silva (46' Raheem Sterling), Gabriel Jesus (77' Riyad Mahrez), Phil FodenBournemouth: Aaron Ramsdale - Jack Stacey, Steve Cock, Lloyd Kelly, Diego Rico - Dan Gosling (69' Lewis Cook), Philip Billing (90' Sam Surridge), Jefferson Lerma - Junior Stanislas (69' David Brooks), Joshua King (77' Harry Wilson) - Dominic Solanke (69' Callum Wilson)Żółte kartki: Garcia (City) oraz Kelly (Bournemouth)Sędzia: Lee Mason***Newcastle United - Tottenham Hotspur 1:3 (0:1)0:1 - Heung Min-Son 27'1:1 - Matt Ritchie 56'1:2 - Harry Kane 60'1:3 - Harry Kane 90'Burnley FC - Wolverhampton Wanderers 1:1 (0:0)0:1 - Raul Jimenez 76'1:1 - Chris Wood (k.) 90'
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachuCzytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską
Manchester City od początku marca a to dwa mecze wygrał, a to jeden przegrał. W środę przypadł ten trzeci, ale Obywatele po efektownych zwycięstwach 5:0 z Newcastle United oraz z Brighton and Hove Albion nie wyobrażali sobie kolejnego niespodziewanego potknięcia. Tym bardziej, że zagrali na własnym stadionie z będącym w strefie spadkowej AFC Bournemouth.Manchester City objął prowadzenie już w 6. minucie dzięki technicznemu strzałowi Davida Silvy. Doświadczony Hiszpan asystował przy golu na 2:0 Gabriela Jesusa w 39. minucie. Obywatele zmierzali pewnym krokiem po zwycięstwo. Zwolnili w tym marszu po przerwie, a po golu na 1:2 Davida Brooksa w 88. minucie musieli odrobinę pomartwić się o komplet punktów.W zespole gości nie zagrał Artur Boruc, który był na ławce rezerwowych. AFC Bournemouth jest w strefie spadkowej, a do końca sezonu pozostały mu tylko dwa mecze.Tottenham Hotspur złapał odrobinę wiatru w żagle i włączył się do walki o udział w Lidze Europy. Drużyna Jose Mourinho nie ma jednak łatwego zadania, ponieważ inne kluby z miejsc 5-7 też ostatnio zwyciężyły. W środę londyńczycy przyjechali do Newcastle i wygrali 3:1 głównie dzięki dubletowi Harry'ego Kane'a.36. kolejka Premier League:Manchester City - AFC Bournemouth 2:1 (2:0)
1:0 - David Silva 6'2:0 - Gabriel Jesus 39'2:1 - David Brooks 88'Składy:City: Ederson - Kyle Walker (46' Eric Garcia), Nicolas Otamendi, John Stones, Benjamin Mendy (77' Ołeksandr Zinczenko) - Ilkay Guendogan (68' Rodri Hernandez), Fernandinho, David Silva - Bernardo Silva (46' Raheem Sterling), Gabriel Jesus (77' Riyad Mahrez), Phil FodenBournemouth: Aaron Ramsdale - Jack Stacey, Steve Cock, Lloyd Kelly, Diego Rico - Dan Gosling (69' Lewis Cook), Philip Billing (90' Sam Surridge), Jefferson Lerma - Junior Stanislas (69' David Brooks), Joshua King (77' Harry Wilson) - Dominic Solanke (69' Callum Wilson)Żółte kartki: Garcia (City) oraz Kelly (Bournemouth)Sędzia: Lee Mason***Newcastle United - Tottenham Hotspur 1:3 (0:1)0:1 - Heung Min-Son 27'1:1 - Matt Ritchie 56'1:2 - Harry Kane 60'1:3 - Harry Kane 90'Burnley FC - Wolverhampton Wanderers 1:1 (0:0)0:1 - Raul Jimenez 76'1:1 - Chris Wood (k.) 90'
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachuCzytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską