4:2. Arkadiusz Milik zapewnił Puchar Włoch klubowi z Neapolu!!! Reprezentant Polski rozstrzygnął konkurs rzutów karnych. Z zimną krwią pokonał Gianluigiego Buffona i po tym uderzeniu Azzurri mogą świętować zdobycie trofeum oraz uratowanie sezonu. Juventus przegrał Superpuchar Włoch, przegrał Coppa Italia. Gorąco w Turynie.

3:2. Aaron Ramsey uderzył delikatnie do bramki i przedłużył nadzieje Juventusu.

3:1. Nikola Maksimović zamknął trzecią serię konkursu rzutów karnych. Zaczynają szeroko uśmiechać się piłkarze z Neapolu. Blisko, coraz bliżej.

2:1. Piłka w bramce po strzale piłkarza Juventusu. Coś nowego po restarcie calcio. Leonardo Bonucci.

2:0. Matteo Politano przykłada palec do ust i ucisza ławkę rezerwowych Juventusu. Mocne uderzenie i futbolówka przedarła się przed palce Gianluigiego Buffona.

Nie ma gola. W Turynie już temperatura wrzenia. Danilo wystrzelił piłkę w powietrze. Trzeba będzie jej poszukać na Stadio Olimpico.

1:0. Lorenzo Insigne strzelił po ziemi tak precyzyjnie, że Gianluigi Buffon nawet nie symulował spóźnionej robinsonady.

Nie ma gola. Pierwszy podszedł do piłki Paulo Dybala, chciał strzelić w prawy narożnik, ale rewelacyjnie interweniował Alex Meret!

Na gorzkie podsumowania formy obu drużyn będzie jeszcze sporo czasu. Na razie pasjonujmy się konkursem rzutów karnych. Alex Meret kontra Gianluigi Buffon. Młodość kontra doświadczenie.

Konkurs rzutów karnych przed nami!

Taki to finał bezbramkowy. Napoli na miarę swoich możliwości i to chyba najmocniejsza pochwała jaką można wygłosić pod adresem podopiecznych Gennaro Gattuso. Juventus z kolei poniżej oczekiwań. Stara Dama nie przebiła się przez rozsądnie broniących rywali.

Gorąco w polu bramkowym Juventusu. Kibice w Neapolu aż podskoczyli i poczuli się właścicielami Pucharu Włoch. Nic z tego. Gianluigi Buffon zatrzymał uderzenie Nikoli Maksimovicia po dośrodkowaniu Matteo Politano z rzutu rożnego, a także dobitki Arkadiusza Milika oraz Eljifa Elmasa.

Doliczone trzy minuty.

Aaron Ramsey na uwolnienie. Walijczyk chyba nawet nie zakładał, że ze znacznej odległości pokona Alexa Mereta, a zamierzał po prostu zyskać czas na ustawienie się w obronie Juventusu.

Aurelio de Laurentiis znudzony i chyba zajmuje się przeglądaniem Twittera na trybunie. Może wysyła też do Gennaro Gattuso zestaw wykonawców rzutów karnych sms-em.

Futbolówka na obrzeżach pola karnego Napoli, ale podopieczni Gennaro Gattuso mają już doskonale przećwiczone odpieranie leniwych rozegrań Juventusu FC. W defensywie Azzurri zagrali prawie bez zarzutu.

Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Matteo Politano oderwał się od obrońców Starej Damy i główkował z dogodnej pozycji. Zmiennik ma do siebie pretensje, że strzelił prosto w rękawice Gianluigiego Buffona.

O poziom i atrakcyjność pierwszej połowy można było jeszcze się pokłócić i wymieniać argumentami. Po przerwie elektryzujących momentów jest już tyle co kot napłakał. Wszystko wskazuje na rozstrzygnięcie w konkursie rzutów karnych.

Arkadiusz Milik miał pierwszą szansę na wpakowanie piłki do bramki Gianluigiego Buffona. Trafiła ona w centrum pola karnego pod nogi reprezentanta Polski, którego uderzenie bez przyjęcia było za wysokie. Złapał się za głowę napastnik przymierzany do klubu z Turynu.

Arkadiusz Milik dostał swoje minuty na rozstrzygnięcie finału!

Piotr Zieliński uruchomił spod linii bramkowej Fabiana Ruiza. Podanie było nieszablonowe, ponieważ przed pole karne, jednak Hiszpan nie zamienił go w asystę. Pomocnik Napoli strzelił nieznacznie obok bramki strzeżonej przez Gianluigiego Buffona.

Godzina finału za zawodnikami. 150 minut bez gola Juventusu po ponownym uruchomieniu calcio. Napoli też nie rzuca na kolana swoim futbolem.

Na domiar złego w ostatnich minutach przerwy spowodowane urazami. Diego Demme oberwał od Paulo Dybali, przez co potrzebuje pomocy sztabu medycznego.

Rodrigo Bentancur pognał za kontratakiem wyprowadzanym przez Cristiano Ronaldo. W nagrodę dostał podanie od Portugalczyka 20 metrów przez bramką Alexa Mereta. Uderzenie Urusa po prostu katastrofalne.

Jose Callejon miał w planie dokręcić piłkę w pobliże okienka bramki Juventusu. Nieodpowiednia rotacja i Hiszpan nie zagroził Gianluigiemu Buffonowi.

Oglądając grę Starej Damy przypominają się wszystkie grzechy wymieniane przez Maurizio Sarrego po przegranym 0:1 meczu z Olympique Lyon. Minął lokdown, a Juventus FC nadal gra za wolno i brakuje ruchu bez piłki.

Niewiele wynikło z rzutu rożnego Bianconerich. Skoncentrowani podopieczni Gennaro Gattuso nie pozwolili dojść do dośrodkowania ani Matthijsowi de Ligtowi, ani Leonardo Bonucciemu.

Napoli przez moment w dłuższym rozegraniu piłki na połowie Juventusu, co nie było częstym obrazkiem w pierwszej połowie finału. Lorenzo Insigne strzelił z bliska niecelnie, ale był świadomy tego, że znajduje się na spalonym i nie przykładał się maksymalnie.

Druga połowa konfrontacji na Stadio Olimpico.

Za moment wznowienie rywalizacji.

Pierwsza połowa na zero z obu stron.

Doliczona minuta.

Podoba się konfrontacja bramkarzy. Alex Meret kontra starszy o kilkanaście lat Gianluigi Buffon, który na swojego następcę w zespole narodowym namaścił innego golkipera Gianluigiego Donnarummę.

Diego Demme nie jest rasowym napastnikiem. Gianluigi Buffon jest klasowym bramkarzem. Dlatego w sytuacji sam na sam pomocnik sprowadzony z Bundesligi nie pokonał rutyniarza uderzeniem z ostrego kąta. Świetna sytuacja podbramkowa Napoli była konsekwencją wzmożonego naporu.

Cristiano Ronaldo wyprzedzony na przedpolu przez Alexa Mereta. Juventus FC przeprowadził szybki atak po przechwyceniu futbolówki i nieomal Portugalczyk miał szansę na stoczenie pojedynku z Włochem.

Tym razem przewinienie było na pewno. Kalidou Koulibaly potraktował dość brutalnie Cristiano Ronaldo. Po wrzutce z rzutu wolnego Matthijs de Ligt strącił futbolówkę obok bramki Alexa Mereta.

Cristiano Ronaldo jest przekonany, że był faulowany na wysokości pola karnego przeciwnika przez Kalidou Koulibaliego. Daniele Doveri jest przekonany, że nic takiego się nie wydarzyło, a to on obsługuje gwizdek na Stadio Olimpico.

Alex Sandro zacentrował akurat między dwóch swoich kompanów z Juventusu. Nie mogli oddać strzału ani Blaise Matuidi, ani Cristiano Ronaldo. Kolejna akcja Bianconerich z wykorzystaniem prawego skrzydła i następne dośrodkowanie zawołało o pomstę do nieba.

Drugi kwadrans i po jednej sytuacji podbramkowej stuprocentowej po obu stronach boiska. Cristiano Ronaldo nie pokonał uderzeniem z kilkunastu metrów Alexa Mereta. Z kolei Lorenzo Insigne strzelił z rzutu wolnego w słupek. Chcemy więcej!

Napoli pokazało, że również potrafi być niebezpieczne. Zresztą piłkarze rezerwowi wiedzieli, co się święci, kiedy futbolówkę ustawił sobie Lorenzo Insigne. Zabrakło centymetrów do szczęścia.

Szansa dla Napoli na objęcie prowadzenia dzięki rzutowi wolnemu. Cała grupa konsultacyjna zgromadziła się w pobliżu piłki i zastanawiała jak pokonać Gianluigiego Buffona. Strzelił Lorenzo Insigne i aż zatrzęsła się bramka Juventusu. Słupek! Ale blisko.

Gennaro Gattuso kazał swoim zawodnikom zamurować! Juventus musi przebijać się przez ustawionych w jedenastu w pobliżu albo wewnątrz pola karnego Azzurrich.

Drugie celne uderzenie Bianconerich. Tym razem można ich pochwalić za staranne zbudowanie ataku. Rodrigo Bentancur przetestował Alexa Mereta z dystansu. Włoch interweniował bez zarzutu.

Cristiano Ronaldo nie wygląda imponująco po restarcie calcio, ale cały czas trzeba na niego uważać. Portugalczyk znalazł się między trzema zawodnikami Napoli i miał małą szansę na wygranie takiego starcia.

Tym razem na sto procent wszystko zgodnie z przepisami piłkarskimi. Matthijs de Ligt interweniował jak profesor w konfrontacji holendersko-belgijskiej z Driesem Mertensem.

Wymiana podań na prawej stronie boiska przerwana przez Alexa Sandro. Pretendent miał jeszcze szansę na pokonanie Gianluigiego Buffona po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Podniosła się wrzawa nielicznych osób na Stadio Olimpico, ponieważ sędzia nie przyznał Azzurrim rzutu karnego po starciu Mario Ruiego oraz Alexa Sandro.

Tak długo kombinowali Bianconeri, że Rodrigo Bentancur wyglądał już na mocno znudzonego atakiem pozycyjnym. Przed pomocnika Juventusu wbiegł Kalidou Koulibaly i sprowokował Urusa do faulu.

Napoli jeszcze nie zmusiło do interweniowania Gianluigiego Buffona. Lorenzo Insigne pochwalił kompana za próbę uruchomienia go podaniem z drugiej linii. Wygląda na to, że ekipa z Neapolu sposobi się do odważniejszego ataku.

Juventus FC na połowie przeciwnika i wymienił podania między ostrożnymi podopiecznymi Gennaro Gattuso. Nareszcie przechwyt i możliwość złapania oddechu przez Azzurrich po faulu na Piotrze Zielińskim.

Ponownie Alex Meret i wyzwanie było znacznie większe niż minutę temu. Włoch sparował piłkę do boku po uderzeniu Cristiano Ronaldo z kilkunastu metrów. Zapalił Jose Callejon, który nieodpowiedzialnie podawał we własne pole karne w kierunku Nikoli Maksimovicia. Portugalczyk nie wymierzył za to surowej kary.

David Ospina nie może zagrać w finale z powodu nadmiaru kartek. Zamiast Kolumbijczyka w bramce SSC Napoli znalazł się Alex Meret. Piłkarz powoływany już do reprezentacji Włoch miał okazję do wykazania się po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Podopieczni Gennaro Gattuso w błękitnych koszulkach oraz getrach, a także w białych spodenkach. Również Juventus FC w klasycznych strojach - biało-czarnych jak przystało na Bianconerich.

Jedno potknięcie w hymnie. Przed pierwszym półfinałem Juventus FC nie wziął z szatni proporczyka. Klasycznie.

Piłkarze wyszli z szatni na boisko. Osobno i bez specjalnej celebracji, ale trzeba zachowywać pozory krótko po opanowaniu epidemii. Hymn Włoch acapella.

Gennaro Gattuso nakazał swoim podopiecznym szacunek wobec przeciwnika, a sam wypowiedział się z respektem o swoim konkurencie Maurizio Sarrim.

Puchar Włoch: Napoli - Juventus. Gennaro Gattuso: Nie ma dobrego momentu na mecz z tym zespołem

Poznaliśmy składy na finał!

Puchar Włoch: Napoli - Juventus. Znamy składy. Piotr Zieliński pewniakiem, jego rodacy rezerwowymi

Więcej o zbliżającym się pojedynku!

SSC Napoli - Juventus. Polski mecz o Puchar Włoch

Sędzia: Daniele Doveri

Przylot Bianconerich do Rzymu.

Juventus FC triumfował nieprzerwanie w Pucharze Włoch od 2015 do 2018 roku. W poprzednim sezonie Stara Dama straciła trofeum na rzecz Lazio. W środę stanie przed szansą wywalczenia pierwszego pucharu pod wodzą trenera Maurizio Sarrego.

Klub z Neapolu triumfował w Coppa Italia po raz ostatni w 2014 roku. Wtedy zwyciężył 3:1 w finale Pucharu Włoch z ACF Fiorentiną dzięki dwóm bramkom Lorenzo Insigne oraz jednej Driesa Mertensa.

Gianluigi Buffon stanie przed szansą wyrównania rekordu Roberto Manciniego.

Puchar Włoch: Napoli - Juventus. Gianluigi Buffon zagra o rekord

Przygotowania Napoli przed podróżą do Rzymu.

Azzurri długo zawodzili w trwającym sezonie. Wygranie Coppa Italia może okazać się dla klubu Huberta Idasiaka, Piotra Zielińskiego oraz Arkadiusza Milika najlepszą szansą na zdobycie awansu do Ligi Europy.

Drużyny prowadzone przez Gennaro Gattuso oraz Maurizio Sarrego wywalczyły awans do finału w poprzednim tygodniu. SSC Napoli okazało się lepsze w dwumeczu od Interu Mediolan, natomiast Juventus FC od AC Milanu.

W środę zostanie przyznane drugie trofeum w tym sezonie calcio. SSC Napoli jest formalnym gospodarzem starcia o Puchar Włoch na rzymskim Stadio Olimpico. Przeciwnikiem Azzurrich jest Juventus FC.