Pięć goli w dobrym widowisku.

Ligue 1: Paris Saint-Germain prowadziło 2:0 i przegrało. AS Monaco pokazało wielki charakter

Doliczone cztery minuty.

Gelson Martins próbował wymusić stały fragment gry na połowie przeciwnika. Clement Turpin nie dał się nabrać i kazał kontynuować grę gościom. Akcja Paris Saint-Germain została podsumowana płaskim uderzenie Pablo Sarabii w Vito Mannone.

Łapią się za głowy gospodarze, ponieważ otworzyła się przed nimi możliwość odwrócenia wyniku. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła pokonać Keylora Navasa próbowali nieomal w tym samym momencie Kevin Volland oraz Cesc Fabregas. Z problemami, ale zablokowali ich paryżanie.

Interesująca konfrontacja i niezmiennie obie drużyny mają szansę na rozstrzygnięcie pojedynku. Podopieczni Thomasa Tuchela przejęli futbolówkę i starają się odpowiedzieć na dwa mocne ciosy zadane przez Kevina Vollanda.

Podobna akcja Paris Saint-Germain, jednak podsumowana strzałem. Moise Kean dopadł do płaskiego dośrodkowania Layvina Kurzawy, ale z kilkunastu metrów nie przymierzył w bramkę strzeżoną przez Vito Mannone.

Rafinha pomógł w obronie pozostałym podopiecznym Thomasa Tuchela i odegrał do własnego bramkarza futbolówkę po płaskim dośrodkowaniu z prawego skrzydła.

Ponownie futbolówka wędrowała między zawodnikami z księstwa na połowie Paris Saint-Germain. Tym razem nie stworzyli oni szansy na pokonanie Keylora Navasa. Odpowiedzieli podopieczni Thomasa Tuchela, jednak Axel Disadi nie pozwolił na opanowanie piłki Kylianowi Mbappe.

Po uderzeniu Kevina Vollanda gospodarze ponownie mają dużo wiatru w żaglach i starają się tworzyć kolejne niebezpieczne sytuacje podbramkowe. Ruchliwi są podopieczni Niko Kovaca.

Korner dla AS Monaco i było blisko trafienia kontaktowego. Po dośrodkowaniu spod chorągiewki Kevin Volland oderwał się od defensorów w granatowych strojach, a jego uderzenie głową zostało obronione na linii przez Keylora Navasa. Kostarykanin wściekł się na swoich kompanów z pola za zachowanie przy stałym fragmencie gry.

Po przewinieniu na Kylianie Mbappe przyjezdni mieli możliwość powiększenia przewagi z rzutu wolnego, ale Angel Di Maria nie przymierzył odpowiednio. Po przeciwnej stronie boiska również próba z dystansu, ale jeszcze bardziej niedokładna.

Rozpoczęła się druga połowa meczu z dwiema fazami. Do 25. minuty wyrównana batalia z szansami po obu stronach boiska. Po zmianie wyniku jednokierunkowa gra zdominowana przez Paris Saint-Germain. Zobaczymy jak to będzie wyglądać po powrocie drużyn z szatni na boisko.

Wyglądało trochę lepiej niż w tym meczu.

AS Monaco w trudnym położeniu.

Przyjezdni z dwubramkową zaliczką.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Doliczona minuta.

Kylian Mpabbe spokojnie przerzucił futbolówkę w sytuacji sam na sam z Vito Mannone, jednak trafienie zostało anulowane z powodu spalonego reprezentanta Francji w momencie podania Abdou Diallo.

Do pierwszego gola Kyliana Mbappe rywalizacja była wyrównana, ale im dłużej trwa konfrontacja, tym mocniej widoczna jest przewaga zespołu z Paryża. W ostatnim czasie futbolówka raz po raz w pobliżu bramki Vito Mannone.

Piłka w bramce AS Monaco po raz trzeci. Clement Turpin nie uznał gola Moise Keana z powodu spalonego. Duże rozczarowanie reprezentanta Włoch.

Kylian Mbappe już z dubletem na koncie.

Pojawiła się ogromna szansa na wyrównanie. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła kompletnie pogubił się Layvin Kurzawa, którego odegranie do Keylora Navasa zostało przechwycone przez Willema Guebbelsa. Sytuacyjne uderzenie głową napastnika AS Monaco nieznacznie ponad bramką Paris Saint-Germain.

AS Monaco odrobine zdezorganizowane po trafieniu Kyliana Mbappe. Drużyna Niko Kovaca zobaczyła, że Paris Saint-Germain w każdym momencie może ukąsić szybkim atakiem dzięki swoim indywidualnościom Angelowi Di Marii oraz Kylianowi Mpabbe.

Willem Geubells przeprasza kompana z klubu ze swoje egoistyczne zakończenie ataku. Po wypracowaniu sobie miejsca oddał nieprzygotowane uderzenie wyraźnie obok spojenia słupka z poprzeczką w bramce Paris Saint-Germain.

Kylian Mbappe na 1:0. Trafił do bramki byłego klubu.

Youssouf Fofana również oddał uderzenie z dystansu, ale podobnie jak kilku poprzednikom zabrakło mu precyzji w stopie. Keylor Navas nie musiał wykazać się między słupkami.

Rozegranie Paris Saint-Germain. Podopieczni Thomasa Tuchela odrobinę senni i momentami brakuje im dokładnego ostatniego dogrania. Na razie wyłącznie uderzenia z dystansu przyjezdnych, a Danilo Perreira oraz Angel Di Maria nie przymierzyli w bramkę Vito Mannone.

Angel Di Maria dostał podanie przed polem karnym AS Monaco i miał tam odrobinę więcej miejsca. Uderzenie oddane z dystansu przez doświadczonego pomocnika nie poleciało w bramkę Vito Mannone. Kolejna niecelna próba Paris Saint-Germain.

Gelson Martins rozpędził się na prawej stronie boiska i wykonał płaskie dośrodkowanie. Zostało ono poskromione i AS Monaco nie udało się oddać uderzenia.

Youssouf Fofana potraktował ostro Angela Di Marię w centrum boiska. Po odgwizdaniu faulu była chwila przerwy, żeby Argentyńczyk doszedł do pełni sił. W jej czasie Niko Kovac przekazał uwagi taktyczne.

Za drużynami kwadrans rywalizacji i nie zarysowała się na razie przewaga ani gospodarzy, ani przyjezdnych. Pierwsze uderzenie celne oddało AC Monaco, jednak Kevinowi Vollandowi nie udało się zaskoczyć z rzutu wolnego Keylora Navasa.

Futbolówka przeniesiona na przeciwną stronę boiska i również tam było uderzenie z dystansu. Danilo Pereira nie zdołał przymierzyć w lustro bramki strzeżonej przez Vito Mannone. Dotychczas konfrontacja w Monako jest wyrównana.

Po zagraniu ręką szansa na zagrożenie Paris Saint-Germain uderzeniem z rzutu wolnego. Keylor Navas musiał starannie ustawić swoich kompanów w murze. Piłka ominęła go, jednak Kostarykanin sparował szybko szybującą futbolówkę po strzale Kevina Vollanda.

Akcja indywidualna podsumowana uderzeniem z dystansu. Futbolówka przetoczyła się wyraźnie obok słupka w bramce strzeżonej przez Keylora Navasa. Kostarykanin nie musiał interweniować i wyłącznie odprowadził to wszystko wzrokiem.

Paris Saint-Germain stara się narzucić swoje warunki rywalizacji w centrum boiska, jednak gospodarze byli agresywni w pressingu i nie pozwolili przeciwnikom na swobodne wymienienie podań. W odpowiedzi nieudane rozegranie z udziałem Sofiane'a Diopa.

Kylian Mbappe zatańczył z przeciwnikami na lewym skrzydle, ale nie zdobył tak dużo przestrzeni jak zamierzał. Paris Saint-Germain musiało zadowolić się wznowieniem wrzutem z autu na połowie przeciwnika.

Moise Kean nie spodziewał się piłki w polu karnym przeciwnika, co jak na napastnika jest trochę karygodne. Naprawił wcześniejszą pomyłkę Vito Mannone i sprzątnął futbolówkę spod nóg zdezorientowanego rodaka.

Gospodarze w biało-czerwonych strojach, a Paris Saint-Germain w granatowych koszulkach i spodenkach z czerwonymi oraz białymi akcentami. Pierwsza akcja przyjezdnych przerwana przez Clementa Turpina, który wbiegł w tor lotu piłki.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Radosław Majecki na ławce rezerwowych gości.

Podstawowe ustawienie Paris Saint-Germain.

Niko Kovac zapowiada, że jego drużyna sprawi problem mocarzowi.

Sędzia: Clement Turpin

Tak podróżowali paryżanie na mecz.

Wygrana ze Stade Rennais została okupiona kolejnymi kontuzjami.

Ligue 1: Paris Saint-Germain lepsze w meczu na szczycie. Plaga kontuzji nie ustaje

W poprzedzającym przerwę reprezentacyjną meczu na szczycie Paris Saint-Germain odniosło zwycięstwo 3:0 ze Stade Rennais. Kluczowym zawodnikiem tego spotkania był Angel Di Maria, który oddał dwa uderzenia do bramki, a ponadto asystował przy golu Moise Keana.

Seria zwycięstw Paris Saint-Germain w Ligue 1 jest jeszcze bardziej okazała. Po ostatnim z nich drużyna prowadzona przez Thomasa Tuchela jest zdecydowanym liderem. Nad najbliższym przeciwnikiem z Monako ma siedem punktów przewagi.

AS Monaco poprawiło swoją sytuację zwycięstwem w Nicei.

Ligue 1. OGC Nice - AS Monaco. Triumf gości po wymagającym meczu, Majecki ponownie nie podniósł się z ławki

AS Monaco odniosło dwa zwycięstwa przed przerwą reprezentacyjną. W poprzednim meczu zwyciężyło 2:1 z OGC Nice dzięki uderzeniom do bramki Axela Disasiego oraz Sofiane'a Diopa. Ekipa z Nicei odpowiedziała tylko jednym trafieniem.

AS Monaco zmierzy się z finalistą Ligi Mistrzów.

AS Monaco stara się w tym sezonie o powrót do europejskich pucharów. Najbliższe wyzwanie, stojące przed zespołem z księstwa może być skomplikowane, ponieważ podejmie lidera Paris Saint-Germain.