Gol! Strzelił Matteo Politano. Asystował mu Giovanni Di Lorenzo.
Gol za golem na Stadio San Paolo. Po przerwie strzelanina w wykonaniu Napoli to chyba niekończąca się historia. Tym razem akcja bramkowa została przygotowana przez Włochów. Matteo Politano skorzystał z podania od rodaka Giovanniego Di Lorenzo. Zmiennik Gennaro Gattuso wparował w szesnastkę i swoim dryblingiem ośmieszył przeciwników przypominających slalomowe tyczki. Federico Marchetti nie ma w tych sytuacjach nic do powiedzenia.
Gol! Strzelił Eljif Elmas. Asystował mu Elseid Hysaj.
Wprowadzony przez Gennaro Gattuso z ławki rezerwowych Eljif Elmas również zapisał się golem w historii tego spotkania. Macedończyk dostał piłkę od Elseida Hysaja i jednym przełożeniem sobie piłki oszukał jednocześnie Edoardo Goldanigę i Paolo Ghiglione. Trudno nadążyć za gospodarzami, którzy prowadzą bombardowanie bramki kompletnie rozbitych przeciwników.
Gol! Strzelił Hirving Lozano. Asystował mu Dries Mertens.
Piłka ponownie w bramce Genoi CFC. Piłkarze ze stolicy Ligurii nie mają dużo do powiedzenia na boisku w drugiej połowie. Trwa ich demolowanie, w czym specjalnie nie przeszkadzają, a wręcz pomagają. Hirving Lozano zamierza być najważniejszym zawodnikiem tego spotkania. Meksykanin skompletował dublet swoim uderzeniem po podaniu Driesa Mertensa.
Gol! Strzelił Dries Mertens. Asystował mu Piotr Zieliński.
Piotr Zieliński wyraźnie jest w niedzielę w wysokiej formie, a zdobyta bramka tylko dodała mu energii do przeprowadzania kolejnych ataków. Tym razem reprezentant Polski dopisał na swoje konto asystę przy golu Driesa Mertensa. Po odzyskaniu piłki na połowie przeciwnika natychmiast wypatrzył reprezentanta Belgii, a "Ciro" huknął płasko w narożnik bramki skamieniałego Federico Marchettiego. SSC Napoli ma komplet punktów praktycznie w kieszeni.
Gol! Strzelił Piotr Zieliński. Asystował mu Victor Osimhen.
Reprezentant Polski jest w tym meczu w odpowiednim czasie i jak okazało się po przerwie również we właściwym miejscu. Biało-Czerwona bramka dla Azzurrich! Piotr Zieliński zaskoczył swoim rajdem kompletnie zdezorientowanych po powrocie z szatni na boisko przyjezdnych i strzelił z kilkunastu metrów na zakończenie rozegrania Napoli. Podał on na skrzydło do Eljifa Elmasa, dostał podanie zwrotne przedłużone przez Victora Osimhena, a przed pokonaniem Federico Marchettiego jeszcze przełożył sobie defensorów.
Gol! Strzelił Hirving Lozano. Asystował mu Dries Mertens.
Azzurri na prowadzeniu. Znalezienie drogi do bramki Genoi CFC nie okazało się tak skomplikowanym zadaniem, jak można było przypuszczać. Hirving Lozano oderwał się od obrońców ze stolicy Ligurii i wykorzystał dogranie Driesa Mertensa. Federico Marchetti nie zareagował na uderzenie Meksykanina z bliska i wpadł z futbolówką za linię. 1:0 na Stadio San Paolo. Przed dośrodkowaniem Driesa Mertensa podanie na lewą stronę wykonał Piotr Zieliński.