Ostatnia szansa na poprawienie wyniku z perspektywy Paris Saint-Germain. Piłka po przewinieniu ustawiona blisko pola karnego Manchesteru City. Koszmarne uderzenie Neymara z rzutu wolnego ugrzęzło z murze ustawionym przez Edersona.

Doliczone dwie minuty.

Podanie Moise Keana do Neymara. Brazylijczyk ponownie nie znalazł miejsca do oddania strzału i zdecydował się na podanie do brawurowo ustawionego Marquinhosa. Również autor jedynego gola dla Paris Saint-Germain w półfinale nie przebił się ze swoim uderzeniem.

Przyglądamy się już ostatnim minutom meczu. Coraz mocniej bezradni są przyjezdni. Starał się wykorzystać swoją energię Mitchel Bakker, jednak nie zmieścił się ze swoim rajdem w boisku.

Bombardowanie bramki Keylora Navasa w wykonaniu Phila Fodena. Na 10 minut przed końcem podstawowego czasu poczęstował on Kostarykanina płaskim uderzeniem zza linii pola karnego. Bez zarzutu interweniował weteran.

Po raz trzeci w historii półfinalista Ligi Mistrzów zobaczył czerwoną kartkę w obu meczach.

Nie zaspokoili apetytu dwoma golami podopieczni Pepa Guardioli. Słupek! To Phil Foden strzelił minimalnie niecelnie zza pola karnego. Keylor Navas mógł po raz trzeci w rewanżu i po raz piąty w dwumeczu sięgnąć po futbolówkę do siatki.

Brzydki fragment spotkania z faulami i niesportowymi zachowaniami. Jeszcze może poderwie się do ataku Paris Saint-Germain, ale odwrócenie losu dwumeczu w osłabieniu jest już zadaniem z gatunku piłkarskiej fantastyki.

Jeszcze próbują coś zdziałać paryżanie, ale są bezradni w ofensywie. Na dodatek są świadomi, że Manchester City potrafi zrobić im krzywdę z kontrataku.

Za moment Marco Verrattiego nie będzie w półfinale. Taktyczne przewinienie i drobiazgowy arbiter usunąłby pozbawionego kontroli nad emocjami reprezentanta Włoch z boiska.

Riyad Mahrez z dubletem na koncie. W półfinale prześladuje on paryżan.

Paris Saint-Germain potrzebuje do awansu trzech goli, czyli powtórki wyniku osiągniętego w meczu na wyjeździe z Bayernem Monachium. Tym razem jednak skuteczność nie jest atutem podopiecznych Mauricio Pochettino, a i klarownych sytuacji podbramkowych wcale nie mają za wiele.

Niektóre interwencje gospodarzy w obronie są po prostu wyśmienite. Przed momentem gratulacje od kompanów z zespołu powinien zebrać Ruben Dias, który własnym ciałem zasłonił drogę do bramki Edersona po uderzeniu Andera Herrery. Piłkarze obu drużyn mają dużo do powiedzenia sędziemu.

Marco Verratti wrócił aż we własne pole karne, żeby pomóc pozostałym paryżanom w wyprowadzeniu futbolówki pod naporem wysokiego pressingu Manchesteru City.

Pytanie, co jest w stanie zaproponować Mauricio Pochettino z ławki rezerwowych. Czeka Kylian Mbappe, ale pytanie, na ile minut rywalizacji z Manchesterem City jest przygotowany i czy w ogóle pojawi się na murawie. W zespole Pepa Guardioli nie widać potrzeby przeprowadzania zmian, wszystko funkcjonuje jak w zegarku.

Neymar dryblował w polu karnym Manchesteru City, jednak można to powtarzać niemal w nieskończoność: ponownie blisko lidera Paris Saint-Germain znalazła się grupka przeciwników i nie pozwoliła na przymierzenie do bramki Edersona. Trzeba spróbować czegoś innego.

Sytuacja sam na sam Phila Fodena z Keylorem Navasem! Triumfuje w pojedynku bramkarz Paris Saint-Germain. Nawet w razie strzału do siatki, nie byłoby gola z powodu spalonego w momencie podania Kevina De Bruyne.

Jeszcze jedno dośrodkowanie z rzutu rożnego i Paris Saint-Germain miało pretensje do sędziego o brak reakcji na agresywne zachowanie broniącego Rubena Diasa.

Podanie Abdou Diallo do Neymara, który zrobił kilka kółeczek przed polem karnym Manchesteru City. Łupem reprezentanta Brazylii okazał się korner, a dośrodkowanie spod chorągiewki zostało poskromione przez czujnego Fernandinho.

Dotąd tylko Riyad Mahrez znalazł sposób na strzelenie gola.

Powracają do rozgrywania piłki podopieczni Mauricio Pochettino. Drużyna z Manchesteru ponownie rozstawiona na upatrzonych z góry pozycjach w defensywie. Angel Di Maria próbował to rozerwać strzałem z dystansu, ale trafił w przeciwnika.

Dwa nieudane zagrania Kevina De Bruyne. Pierwsze z nich za plecy obecnego w polu karnym Bernardo Silvy, a drugie prosto do Keylora Navasa. Premierowa akcja po powrocie drużyn z szatni na boisko została zahamowana.

Rozpoczęła się druga połowa w Manchesterze. Paris Saint-Germain nie wygra tego spotkania bez strzałów celnych, a z tym dotychczas jest duży problem. Z kolei Obywatele liczą na kontynuację swojej gry w defensywie i kolejne czyste konto w znakomitej pod tym względem edycji Ligi Mistrzów.

Piłkarze powracają z szatni na boisko.

Kontakty z piłką Mauro Icardiego. Duch.

Gospodarze radzą sobie z przeciwnikiem. Pozostało 45 minut.

Paryżanie mają coraz mniej czasu.

56 procent posiadania piłki Paris Saint-Germain przełożyło się dotychczas na siedem strzałów, ale ani jeden z nich nie był celny. Ederson jeszcze nie interweniował po żadnym niebezpiecznym uderzeniu. Keylor Navas mierzył się z dwoma i autorem obu był Riyad Mahrez. Pierwsze poleciało do bramki, a drugie zostało zatrzymane przez Kostarykanina. W rzutach rożnych 3:2, w faulach 8:4.

Również Manchester City poszukał gola w doliczonym czasie. Dwa uderzenia, ale nieskuteczne. Riyad Mahrez nie zaskoczył Keylora Navasa z ostrego kąta, a kolejna próba Bernardo Silvy okazała się niedostatecznie dokładna.

Angel Di Maria przebił się ze swoim dośrodkowaniem. Piłka została wyekspediowana przez Rubena Diasa, który wyręczył również sposobiącego się do wykonania chwytu na przedpolu Edersona. Ostatnie szanse Paris Saint-Germain na poprawienie rezultatu przed zejściem na przerwę do szatni.

Doliczone trzy minuty.

Neymar osaczony w szesnastce Manchesteru City, co wykluczało zakończenie ataku Paris Saint-Germain skutecznym strzałem. Gospodarze poderwali się do przeprowadzenia kontrataku, ale dośrodkowanie zostało poskromione przez powracających na czas przyjezdnych.

Alessandro Florenzi ustawiony wysoko na prawej stronie boiska, jednak nie znalazł miejsca na przedostanie się w pole karne Manchesteru City. Dlatego piłka została jeszcze raz przegrana przez Marco Verrattiego, a gospodarze mieli czas na zwarcie szyków obronnych.

20 minut tego meczu było bardzo intensywnych, z licznymi interesującymi wydarzeniami. Kolejne 20 minut już bardziej wyważone i niewypełnione sytuacjami podbramkowymi.

Kyle Walker zajął miejsce wewnątrz własnego pola karnego i poradził sobie z dośrodkowaniem. Starał się Neymar uruchomić Mauro Icardiego. Ten sam Neymar, który niewiele wcześniej wdał się w kłótnię z gospodarzami.

Manchester City nie wykorzystał możliwości strzelenia gola po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Piłka została skierowana prosto do jednego z broniących zawodników Paris Saint-Germain.

Nieudane rozegranie podopiecznych Mauricio Pochettino. Rozsądnie rozstawieni w obronie gospodarze nie dają się zwieść żadną kombinacją proponowaną przez Paris Saint-Germain czy to w centrum boiska czy to na skrzydłach.

Riyad Mahrez strzelił albo asystował przy 20 golach Citizens w sezonie.

Paris Saint-Germain w rozegraniu futbolówki. Transportowanie piłki pod bramkę Edersona jest jednak w ostatnich minutach skomplikowanym zadaniem. Postarał się zrobić przewagę Neymar, jednak niemal natychmiast doskoczyła do niego grupka broniących graczy Manchesteru City.

Podopieczni Pepa Guardioli poradzili sobie z płaskim dośrodkowaniem Alessandro Florenziego. Włoch starał się bezskutecznie uruchomić Angela Di Marię albo Neymara.

Za nami, a przede wszystkim za drużynami dwa kwadranse rywalizacji w Manchesterze. Gospodarze wykonali duży krok w kierunku awansu, jakim jest gol Riyada Mahreza. Paris Saint-Germain jeszcze nie wywiesiło białej flagi i odpowiedziało strzałem w poprzeczkę. Godzina meczu to bardzo dużo czasu.

Marquinhos był blisko wyrównania, jednak główkował w poprzeczkę.

Ander Herrera nie miał możliwości opanowania piłki, a tym bardziej oddania strzału po kombinacyjnym rozegraniu oraz dośrodkowaniu z lewego skrzydła.

Manchester City wymienił podania i postarał się o gola mogącego ostatecznie zamknąć drogę do finału przeciwnikom. Futbolówka krążyła na obrzeżach pola karnego, ale ostatecznie Marquinhos nie pozwolił na oddanie strzału Philowi Fodenowi.

Odrobinę za mocna piłka zagrana przez Angela Di Marię i zanim mógł ją opanować Neymar, została przechwycona przez Edersona. Bramkarz Manchesteru City stanął na linii własnego pola karnego i nie przeliczył się.

Wcześniej tylko jeden zawodnik strzelił gola w obu meczach półfinałowych Ligi Mistrzów dla angielskiego klubu. Był nim Sadio Mane.

Chwila na złapanie oddechu z powodu urazów. Poszkodowani piłkarze podnoszą się z boiska i zamierzają kontynuować rywalizację w Manchesterze.

Wielka szansa na doprowadzenie do remisu po nierozsądnym zachowaniu obrońców Manchesteru City oraz Edersona. Piłka trafiła pod nogi Angela Di Marii i doświadczonemu skrzydłowemu nie udało się przymierzyć do bramki odsłoniętej przez Brazylijczyka. Realizator nie nadąża z powtórkami interesujących zdarzeń.

Riyad Mahrez prowadzi Manchester City do finału!

Przy okazji rzutu rożnego w pole karne Manchesteru City wbiegł Marquinhos, a to z reguły niebezpieczeństwo. Ponowienie dośrodkowania i piłka strącona głową przez Brazylijczyka trafiła w poprzeczkę! Dzieje się.

Za wykonanie rzutu wolnego zabrał się sam poszkodowany. Neymar starał się strzelić ponad murem do bramki. Piłka została strącona poza boisko przez stojącego w murze Fernandinho. Wyłącznie możliwość wykonania rzutu rożnego dla Paris Saint-Germain.

Na zakończenie pierwszego kwadransa będzie możliwość pokonania Edersona strzałem z rzutu wolnego po przewinieniu na Neymarze. Piłka ustawiona blisko pola karnego.

Riyad Mahrez na 1:0! Manchester City idzie po swoje.

W dwumeczu zrobiło się 3:1. Paris Saint-Germain nadal potrzebuje dwóch goli, ale już nie do awansu, a do doprowadzenia do dogrywki. Powiedzieć, że finalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów jest w opałach to nic nie powiedzieć.

Po raz pierwszy podniosła się temperatura i przez moment wydawało się, że Paris Saint-Germain będzie mieć ogromną szansę na zdobycie prowadzenia. Pep Guardiola budzi swoich podopiecznych, którzy starali się odpowiedzieć atakiem z wykorzystaniem na prawym skrzydle Kyle'a Walkera.

Sędzia jeszcze ogląda na monitorze i nie ma jedenastki. Nie było nieprzepisowego zagrania ręką Ołeksandra Zinczenki.

Rzut karny dla Paris Saint-Germain!

Pierwsza szansa na zatrudnienie uderzeniem Edersona. Niedokładnie wybita przez Phila Fodena piłka trafiła kilkanaście metrów przed bramkę pod nogi Neymara. Próba Brazylijczyka została zablokowana. Po chwili kolizja z udziałem Angela Di Marii, jednak nie ma rzutu karnego dla Paris Saint-Germain.

Mauricio Pochettino zapowiadał na konferencji prasowej, że jego drużyna będzie mieć za zadanie zabrać piłkę przeciwnikom w swoje posiadanie. Tak to wygląda w początkowych minutach, ale jeszcze dużo może zmienić się w dalszej fazie spotkania.

Niedokładne zagranie crossowe Neymara do podłączającego się do ataku na prawej stronie boiska Alessandro Florenziego. Reprezentant Włoch nie miał możliwości dogonienia piłki i tym samym uruchomienia dośrodkowaniem Mauro Icardiego.

Manchester City w błękitnych koszulkach, a także białych spodenkach i getrach. Z kolei Paris Saint-Germain w granatowych strojach z czerwonymi i białymi elementami. Konfrontacja na delikatnie zasypanym śniegiem boisku.

Więcej o nadchodzącym widowisku.

Liga Mistrzów: duża szansa Manchesteru City, jedna statystyka daje nadzieję Paris Saint-Germain

Paris Saint-Germain potrafi poradzić sobie bez Kyliana Mbappe.

Paris Saint-Germain nadal poważnym graczem w wyścigu po prymat w Ligue 1.

Ligue 1. PSG pozostaje w grze o tytuł. Lille wciąż przewodzi stawce

pierwszej połowie Neymar strzelił gola po dograniu Juliana Draxlera, a po przerwie Brazylijczyk dorzucił asystę przy bramce rodaka Marquinhosa. Przyjezdnych było stać na gola kontaktowego, za którym nie poszło wyrównanie.

Pogoda nie rozpieszcza.

Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia)

Tak wyglądało poprzednie spotkanie Citizens.

Premier League: dwie minuty, które wstrząsnęły Crystal Palace. Manchester City nie zawiódł i jest bliski mistrzostwa

W spotkaniu poprzedzającym rewanż z Paris Saint-Germain piłkarze Manchesteru City odnieśli zwycięstwo 2:0 z Crystal Palace. W krótkim fragmencie drugiej połowy najpierw Sergio Aguero, a następnie Ferran Torres rozprawili się z przeciwnikiem z Londynu strzałem z dubeltówki. Lider Premier League przymierza się do koronacji na mistrza Anglii.

Poznaliśmy jedenastki przed rewanżem!

Liga Mistrzów: poznaliśmy składy na hit Manchester City - PSG. Gwiazda paryżan na ławce rezerwowych

Piłkarze Paris Saint-Germain w pochmurnym Manchesterze.

Paris Saint-Germain potrzebuje do wywalczenia awansu minimum dwóch goli strzelonych w rewanżu na terenie przeciwnika. Drużyna Mauricio Pochettino śrubuje długą serię wygranych na wyjeździe, a w jej trakcie potrafiła między innymi wygrać 3:2 na terenie Bayernu Monachium.

Obywatele mają solidną zaliczkę przed rewanżem.

Pierwsza połowa w meczu w Paryżu należała do gospodarzy. Zdobyli oni prowadzenie strzałem Marquinhosa po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Po przerwie Manchester City przejął kontrolę nad wydarzeniami na boisku, a wynik odwrócił uderzeniami Kevina De Bruyne oraz Riyada Mahreza.

Manchester City będzie gospodarzem drugiego meczu o awans do finału Ligi Mistrzów. Drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę przystąpi do rewanżu po zwycięstwie 2:1 odniesionym niespełna tydzień temu w Paryżu. Przed nią duża szansa, żeby po raz pierwszy w historii awansować do finału europejskiego pucharu.