Rui Patricio niepokonany w doliczonym czasie! Interwencja po płaskim strzale z kilkunastu metrów.

Szaleje również Massimiliano Allegri i wierzy, że Juventus stać na przeprowadzenie chociaż jednego, skutecznego ataku na Stadio Olimpico.

Tym samym w doliczonym czasie rywalizacja jedenastu rzymian z dziesięcioma turyńczykami. Jose Mourinho nadal pod prądem i prawie wbiegł na boisko, kiedy jego podopieczni musieli organizować się do odparcia ataku Bianconerich.

Doliczone siedem minut.

AS Roma przeniosła grę w pobliże bezrobotnego od dłuższego czasu Wojciecha Szczęsnego. Gospodarze na boisku i na trybunach byli zachwyceni wywalczeniem rzutu rożnego, ponieważ wykonanie tego stałego fragmentu gry dało możliwość zyskania minuty.

W ostatnich minutach najgroźniejsze dla rzymian było niekontrolowane strącenie piłki przez Tammy'ego Abrahama. Nie ma gola samobójczego, ponieważ futbolówka trafiła w słupek Giallorossich i to po raz trzeci w meczu.

Ponownie szansa na doprowadzenie do remisu strzałem z rzutu wolnego. Tym razem piłka została starannie ustawiona przez Angela Di Marię. Reprezentant Argentyny nie ominął muru ustawionego przez Ruiego Patricio. Futbolówka odbiła się rykoszetem i kolejna próba Angela Di Marii zakończyła się tylko rzutem rożnym.

Angel Di Maria oddał uderzenie z dystansu, ale nie pokonał nim dobrze ustawionego Ruiego Patricio. Korner to nie jest łup, z którego cieszył się mistrz świata.

Awantura na Stadio Olimpico. AS Roma domaga się pokazania czerwonej kartki Filipowi Kosticiowi po starciu z Rogerem Ibanezem.

Coraz mniej czasu pozostaje Bianconerim na odrobienie strat do przeciwnika. Nie zaskakuje, że goście są w posiadaniu piłki i nie zaskakuje, że AS Roma ponownie przesuwa się w komplecie po własnej połowie boiska.

Angel Di Maria posłał odchodzące dośrodkowanie z rzutu rożnego. Piłka została wyekspediowana przez rzymian, a gra została wstrzymana po niebezpiecznym zderzeniu upadającego Juana Cuadrado z Georginio Wijnaldumem.

Bianconeri starają się o kolejne szanse na doprowadzenie do remisu, jednak czas pracuje na korzyść ich przeciwników. Każda minuta przybliża zawodników z wiecznego miasta do odniesienia zwycięstwa.

Szał radości w obozie rzymian, ponieważ trafienie z dystansu Gianluci Manciniego przybliżyło ich do zwycięstwa oraz Ligi Mistrzów. Z kolei Juventus musi szukać sposobu na odwrócenie wyniku.

Spokojne rozegranie Bianconerich, a piłka krążyła między nimi w bezpiecznej odległości od bramki Ruiego Patricio. AS Roma nie kwapi się nawet do opuszczenia własnej połowy boiska, kiedy pressuje.

Przerwa w grze spowodowana urazem Nicoli Zalewskiego. Reprezentant Polski ucierpiał w rywalizacji z Filipem Kosticiem.

Pora na emocje związane z drugą połową spotkania. Pierwsza szarża przeprowadzona wewnątrz pola karnego Giallorossich, ale ci nie pozwolili na sprawdzenie Ruiego Patricio jeszcze jednym uderzeniem.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Doliczona minuta.

Juventus miał najlepszą szansę na gola w ostatnich minutach w pierwszej połowie. Głębokie dośrodkowanie zaskoczyło obronę Giallorossich, ale uderzenie z bliska Adriena Rabiota zostało poskromione przez Ruiego Patricio.

AS Roma próbowała zaatakować z wykorzystaniem prawego skrzydła, ale dośrodkowanie Nicoli Zalewskiego ominęło wszystkich zainteresowanych oddaniem strzału zawodników z Rzymu. Bardziej interesujące od zagrania reprezentanta Polski było rozpoczęcie rozgrzewki przez Paula Pogbę.

Na razie dużo walki, mało finezji.

Na tym etapie spotkania obaj bramkarze zmierzyli się z jednym strzałem celnym - Rui Patricio poradził sobie wcześniej ze strąceniem Dusana Vlahovicia po wrzutce z rzutu wolnego.

W 27. minucie Paulo Dybala po raz pierwszy sprawdził strzałem Wojciecha Szczęsnego. Argentyńczyk starał się zdobyć prowadzenie brawurowym uderzeniem zza pola karnego, jednak przygotowany na wszystko reprezentant Polski popisał się obroną.

Dusan Vlahović nie złożył się do uderzenia z linii pola karnego i niepotrzebnie szukał jeszcze zbyt skomplikowanego podania. Nemanja Matić nieco nerwowo, ale ostatecznie skutecznie interweniował.

Kompletnie nic nie dzieje się pod bramkami. Na razie Rui Patricio zmierzył się z jednym, dość przypadkowym uderzeniem Dusana Vlahovicia. Z kolei Wojciech Szczęsny jeszcze nie zaprezentował żadnej skomplikowanej interwencji między słupkami.

Nicola Zalewski starł się nie po raz pierwszy tego wieczoru z Adrienem Rabiotem. Francuz nie wszedł w przepychankę z byłym kadrowiczem Czesława Michniewicza i z powodzeniem domagał się podyktowania rzutu wolnego.

Dla odmiany w rozegraniu AS Roma, jednak kompletnie nic z tego nie wynika. Bianconeri również schowali się w komplecie na własnej połowie boiska i grupka z nich zablokowała uderzenie Paulo Dybali.

Na razie ostra konfrontacja napakowana przewinieniami. Dobrą informacją dla Jose Mourinho jest pozostanie na boisku Gianluci Manciniego. Nie minęło jednak dużo czasu i ucierpiał Roger Ibanez w kolejnym ostrym starciu z zawodnikiem Juventusu.

Przerwa w grze jest spowodowana urazem Gianluci Manciniego. Jose Mourinho obrócił się w kierunku ławki rezerwowych i poderwał jednego z podopiecznych do rozgrzewki. Gianluca Mancini ucierpiał w starciu z Dusanem Vlahoviciem.

Juventus rozpoczął mecz na połowie przeciwnika, a nieco nużące rozgrywanie piłki pozwoliło na wywalczenie rzutu wolnego. Dusan Vlahović strącił piłkę w kierunku bramki po dograniu ze stałego fragmentu gry, ale nie zaskoczył tym Ruiego Patricio.

Nicola Zalewski w jedenastce Giallorossich.

Wojciech Szczęsny zagra od pierwszego gwizdka.

Tak zapowiadaliśmy kolejkę!

Starcia pucharowiczów w Serie A. Były trener na drodze Napoli

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Fabio Maresca

Po ostatnich zwycięstwach samopoczucie dopisuje Bianconerim.

Juventus stoczył interesującą batalię w derbach.

Wymiana ciosów w derbach Turynu. Linetty postraszył Szczęsnego

Juventus FC wygrał poprzedni mecz 4:2 z Torino FC. W derbach stolicy Piemontu wcześnie stracił gola, ale potrafił dwukrotnie doprowadzić do remisu, a następnie rozstrzygnąć pojedynek. Do bramki lokalnego wroga oddali uderzenia Juan Cuadrado, Danilo, Bremer oraz Adrien Rabiot.

Przygotowania Juventusu do starcia na Stadio Olimpico.

Tak Giallorossi grali w przeszłości z Juventusem FC.

AS Roma musiała przełknąć gorzką porażkę.

Koszmar powrócił. Beniaminek znów zawstydził AS Romę

AS Roma wspomina bardzo źle poprzedni mecz. Giallorossi zostali pokonani 1:2 przez beniaminka Cremonese. Już po raz drugi w sezonie nie poradziła sobie z niespodziewanym półfinalistą Pucharu Włoch. Skomplikowała sobie drogę do powrotu na Ligę Mistrzów. Na dodatek Jose Mourinho zobaczył czerwoną kartkę i nie będzie go w niedzielę na ławce.

Paulo Dybala i Nicola Zalewski w czasie przygotowań do meczu.

W 25. kolejce ligi włoskiej doszło do trzech starć między włoskimi pucharowiczami. Jak dotąd Lazio zwyciężyło 1:0 z Napoli, a ACF Fiorentina wygrała 2:1 z AC Milanem. Na niedzielę zostało zaplanowane starcie AS Romy z Juventusem FC. Także ono ma istotne znaczenie w rywalizacji o awans do Ligi Mistrzów.