Cztery minuty doliczone.

Valencia nie przestraszył się Llorisa i powalczył z nim w powietrznym pojedynku, ale piłka tak się odbiła, że poleciała poza boisko.

Tottenham przez chwilę sunął z szybką kontrą, ale mądrze zwolnił i dłużej utrzymał się przy piłce.

Sam na sam z Roblesem był Harry Kane, ale tym razem przegrał ten pojedynek.

Kiepskie dośrodkowanie Colemana z prawej flanki i piłka wyszła poza boisko.

Przyblokowany strzał Kevina Mirallasa i Lloris nie musiał nawet interweniować.

Znów spadło tempo meczu. Everton jest dzisiaj bezradny.

Zbyt mocne dośrodkowanie w kierunku Lukaku w wykonaniu Barry'ego.

Harry Kane ma już 19 goli w lidze na koncie o dwa więcej od Lukaku oraz Sancheza.

Jan Vertonghen silnie przymierzył z lewej strony pola karnego i Robles wybił piłkę na korner.

Celny strzał głową oddał Dele Alli i piłka po odbiciu się od murawy wylądowała w rękach bramkarza.

Victor Wanyama miał drobne kłopoty z kolanem i na chwilę opuścił boisko.

Niewiele się dzieje na początku drugiej połowy.

Początek drugiej połowy.

Minuta doliczona.

Lukaku na razie się frustruje, ponieważ piłka najczęściej szybuje wysoko nad jego głową.

Ben Davies dośrodkował na piąty metr, jednak strzał głową Eriksena był niecelny.

Zbyt mocne podanie do Dele Allego i Anglik tylko rozłożył ręce.

Uspokoiła się nieco gra. Tottenham już nie atakuje tak zaciekle.

Lloris wypiąstkował piłkę po dośrodkowaniu Barkleya.

Jeszcze przed chwilą świeciło słońce, a teraz pada rzęsisty deszcz.

Ależ kotłuje się pod bramką Evertonu! Po strzale Wanyamy z 20 metrów piłka trafiła w słupek.

Ramiro Funes Mori brzydko sfaulował Kane'a, ale nie dostał kartki.

Teraz przed szansą stanął Eriksen, jednak płaskie uderzenie z 16 metrów przeleciało obok bramki.

Znów gorąco w polu karnym The Toffees po dośrodkowaniu Walkera. Piłkę złapał Robles.

Powinno być 2:0! Harry Kane "nawinął" Williamsa, ale z pięciu metrów jego strzał obronił Robles.

Lloris był naciskany przez rywali, a mimo to zagrał dokładnie na 30 metrów.

Warto zwrócić uwagę na to, że Romelu Lukaku oraz Harry Kane to najlepsi strzelcy Premier League i mają po 17 bramek.

Wciąż jednak nie ma sytuacji strzeleckich na White Hart Lane.

Tottenham przeważa w pierwszych minutach.

Jan Vertonghen kapitalnie zatrzymał w swoim polu karnym Romelu Lukaku.

Eriksen uderzył z rzutu wolnego z 25 metrów, jednak wprost w mur piłkarzy Evertonu.

Lukaku rozpędzał się lewą flanką, ale piłka została mu odebrana.

Pierwsze fragmenty spotkania toczą się w środku boiska.

Sędzia: Michael Oliver.