Dzięki dwóm bramkom w niedzielnym spotkaniu Kane ma na koncie już 19 goli, dzięki czemu jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców Premier League.
Przy okazji angielski napastnik pobił rekord Tottenhamu, bo jeszcze nikt w historii tego klubu nie zdobył w jednym sezonie Premier League na własnym stadionie 14 goli.
- Czuję się znakomicie, lepiej niż kiedykolwiek. Muszę to kontynuować. Cały czas chcę strzelać - powiedział.
- Graliśmy dobrze, kontrolowaliśmy mecz. Przy wyniku 2:0 powinno się skończyć trzy- lub czterobramkowym zwycięstwem. 2:0 to przewrotny wynik. Po golu rywali mieliśmy nerwowe 10 minut. Kiedy Dele Alli trafił, wydawało się, że już po wszystkim, ale rywale znowu strzelili. W każdym razie zasłużyliśmy na zwycięstwo i jesteśmy z niego zadowoleni - dodał.
Po 27 kolejkach Tottenham ma 56 punktów i zajmuje pozycję wicelidera. W następnej kolejce ekipa z północnego Londynu zagra z Southampton.
ZOBACZ WIDEO Hit Serie A dla Napoli! Zobacz skrót meczu AS Roma - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]