Bochniewicz skutecznie zablokował atakującego Medelinskasa i od bramki grę wznowił Grabara.

Kownacki przechwycił piłkę na własnej połowie, zauważył, że Adamonis wyszedł daleko z bramki i zdecydował się na strzał, ale minimalnie chybił celu.

Mecz przedłużony o 5 minut.

Polacy wciąż w natarciu, ale brakuje im precyzji. Tym razem w polu karnym piłki nie sięgnął Kownacki.

Kownacki główkował obok słupka po wrzutce Kapustki z rzutu rożnego.

Powinno być 2:0! W wyśmienitej sytuacji w słupek trafił Kamil Jóźwiak!

Na kłopoty Kownacki! Jóźwiak pięknym podaniem obsłużył najlepszego strzelca naszej kadry, a ten w sytuacji sam na sam z Adamonisem zachował zimną krew i dał Polsce prowadzenie!

Znów niecelnie główkował Świderski, tym razem po wrzutce Kapustki.

Po dośrodkowaniu z głębi pola Karol Świderski główkował obok słupka.

Zza pola karnego płasko strzelił Kownacki i na posterunku był Adamonis.

Było blisko! Piotrowski świetnym podaniem obsłużył Świderskiego, który uderzył tuż nad poprzeczką!

Z narożnika boiska dośrodkował Matulevicius i gospodarze szybko wyjaśnili sytuację.

W pole karne Polski wpadł Jankauskas, ale zatrzymał go Pestka i będzie jeszcze rzut rożny dla gości.

Z prawej strony boiska dośrodkował Michalak, z piłką minął się Adamonis i znów w polu karnym nie było żadnego z Biało-Czerwonych.

Po stracie piłki w środku pola Bochniewicz nie ryzykował i jeszcze na połowie gości bez pardonu sfaulował Baniulisa.

Wzdłuż bramki gości zagrał Szymański, ale nie było tam żadnego z napastników, który mógłby zwieńczyć tę akcję strzałem.

Polacy wciąż w natarciu. Kapustka zbyt mocno zagrał w kierunku Jagiełły, który opanował piłkę już za linią końcową i od bramki grę wznowił Adamonis.

Powinno być 1:0 dla Polski! Po świetnym przechwycie Biało-Czerwonych Konrad Michalak z ostrego kąta strzelił płasko obok słupka.

Atakujący Baniulis wbiegł między kilku rywali i Biało-Czerwoni zatrzymali go na 30. metrze od bramki Grabary.

Kapustka próbował miękko wrzucić piłkę w pole karne gości i Litwini bez trudu zażegnali niebezpieczeństwo.

Po zmianie stron grę wznowiła Litwa!

Na trybunach zasiadło 7823 widzów.

W ostatniej akcji tej części gry Sebastian Szymański dośrodkował z rzutu rożnego, a Paweł Bochniewicz główkował tuż obok słupka.

Sędzia przedłużył pierwszą połowę o minutę.

Piotrowski nie zrozumiał się z Kapustką w polu karnym gości i piłkarz SC Freiburg nie ruszył do podania kolegi.

Pewna interwencja Grabary po dośrodkowaniu gości z rzutu wolnego.

Litwini ruszyli z kontrą, lecz osamotniony Dubickas szybko zdał sobie sprawę, że zbyt wiele nie wskóra bez wsparcia kolegów i przynajmniej wywalczył rzut wolny.

Polacy o włos od objęcia prowadzenia! Po główce Mateusza Wieteski zabrakło centymetrów, by piłka wpadła do siatki.

Szymański z Kapustką zamienili się pozycjami, ale na razie nie widać żadnego efektu tej roszady. Piłkarz SC Freiburg jest kompletnie niewidoczny.

Dawid Kownacki odzyskał piłkę obok pola karnego gości i od razu dośrodkował, jednak pewnie na przedpolu interweniował Adamonis.

Polacy długo wymieniali podania przed szesnastką gości aż Dziczek zagał do... bramkarza Litwy.

Bartosz Kapustka dryblował w polu karnym, ale został wypchnięty poza szesnastkę. Jeszcze próbował dośrodkować i kopnął wprost pod nogi Sadauskasa.

Na trybunach Areny Lublin zasiadło sporo kibiców, choć sektor za bramką Grabary świeci pustkami.

Z linii końcowej dośrodkował Piotrowski, świetnie główkował Kownacki i fenomenalnie obronił Adamonis.

Z rzutu wolnego, z 20 metrów Sebastian Szymański przymierzył tuż nad poprzeczką litewskiej bramki.

Trener Czesław Michniewicz intensywnie gestykuluje przy linii bocznej i chce, by jego podopieczni szybciej operowali piłką, bo na razie niewiele wynika z ich przewagi.

Biało-Czerwoni zaatakowali lewą stroną boiska, lecz Kapustka nie zrozumiał się z Jagiełłą i goście wznowią grę zza linii bocznej na wysokości swojego pola karnego.

Dawid Kownacki sprytnie uwolnił się spod opieki obrońców, ale jego strzał z 12. metra był katastrofalny i piłka poleciała wysoko nad bramką.

Litwini próbują się odgryzać, przeprowadzili kontrę i Kamil Grabara interwencją na 16. metrze zatrzymał szarżującego Dubickasa.

Polacy ciekawie rozegrali rzut wolny, Szymański dośrodkował do Wieteski, którego główkę zdołał obronić Adamonis.

Kolejne głębokie podanie z okolicy linii środkowej w kierunku napastników i Levsin uprzedził Szymańskiego.

Z 30. metra kopnął Dawid Kownacki, futbolówka odbiła się jeszcze od muru i spokojnie złapał ją Adamonis.

Tym razem Sadauskas ofiarnym wślizgiem uratował swój zespół, bo Kownacki mógł stanąć oko w oko z Adamonisem.

Było groźnie pod bramką gości, ale litewscy obrońcy w ostatniej chwili strącili piłkę przed Szymańskim, który już przymierzał się do strzału.

Litwini bez większego wysiłku zażegnali niebezpieczeństwo po anemicznej wrzutce Szymańskiego z rzutu wolnego.

Dzisiaj w Lublinie tylko trzy stopnie powyżej zera, więc obrońcy postanowili rozgrzać zziębniętego Kamila Grabarę. Dwukrotnie wycofywali piłkę do bramkarza, dla którego były to pierwsze kontakty z futbolówką w tym meczu.

Polacy zamknęli Litwinów na ich połowie i mozolnie kontruują akcje, które mają dać im prowadzenie.

Sebastian Szymański długim podaniem szukał Kapustki, którego na 15. metrze uprzedził Adamonis.

Biało-Czerwoni od początku chcą pokazać kto będzie rządził w tym meczu i szturmują bramkę gości.

Z narożnika boiska zbyt głęboko dośrodkował Szymański i piłka przeleciała nad poprzeczką bramki Litwinów.

Dawid Kownacki minął dwóch obrońców i skierował piłkę do siatki, lecz wcześniej sędzia dopatrzył się faulu reprezentanta Polski na jednym z rywali.

Lewą stroną boiska przedarł się Pestka i dośrodkował w pole karne, gdzie skutecznie interweniował Baniulis.

Już po hymnach obu państw. Polacy zagrają w strojach biało-czerwonych, a Litwini w żółto-zielonych.

Prezydent Lublina wierzy w Biało-Czerwonych i liczy na ich zwycięstwo.

W odwodzie Litwy pozostają: Krapikas, Rakauskas, Ruzgis, Kubilinskas, Medelinskas, Utkus oraz Megelaitis.

Na ławce rezerwowych Polski usiedli: Loska, Bednarek, Gąska, Świderski, Jóźwiak, Angielski i Michalak.

Reprezentacja Polski do Lublina dotarła samolotem.

Polska jest faworytem tego meczu eliminacji do mistrzostw Europy do lat 21. Obecnie Biało-Czerwoni zajmuje drugie miejsce w swojej grupie i o jeden punkt ustępują Danii. Litwa jest na ostatniej pozycji.

Sędzią tego meczu jest Bojan Nikolić z Serbii.