Już w doliczonym czasie szansa na wyrównanie i denerwuje się na swoich defensorów Mattia Perin. Bramkarz Genoi CFC odetchnął po nieudanym uderzeniu z dogodnej pozycji Lorenzo Insigne.

Doliczone cztery minuty.

Ostatnie minuty, ostatnie ataki, ostatnie szanse Napoli. Po trafieniu kontaktowym Matteo Politano zmobilizowali się gospodarze i nie pozwalają na kreowanie kolejnych sytuacji podbramkowych zawodnikom z Kampanii.

Matteo Politano dał nadzieję zawodnikom Napoli.

Trochę rozsypała się w ostatnich minutach obrona z Genui. Przed golem Matteo Politano świetną szansę na poprawienie wyniku miał Lorenzo Insigne, po którego uderzeniu futbolówka zatrzymała się na słupku.

Kombinacja podopiecznych Gennaro Gattuso blisko pola karnego przeciwnika, jednak ponownie została ona przerwana. Nie tracą nadziei gracze z Neapolu, a kolejny ich atak zakończył się uderzeniem w słupek Lorenzo Insigne!

Pech Kostasa Manolasa. Pozostał kwadrans podstawowego czasu.

Przyjezdni grają jak grają, a na domiar złego dla siebie stracili z powodu kontuzji Kostasa Manolasa. Zmiana Greka była spowodowana problemem ze zdrowiem. Gennaro Gattuso nie ma żadnego powodu do zadowolenia.

Podanie w pole karne Rossoblu do Victora Osimhena. Nigeryjczyk umiejętnie przytrzymał piłkę i ustawił ją do uderzenia Diego Demme. Pomocnik nie zaskoczył swoją próbą Mattię Perina. Golkiper Genoi CFC prezentuje się na bardzo wysokim poziomie!

Piłka w koszyczku Mattii Perina. Skuteczna interwencja doświadczonego bramkarza po uderzeniu Lorenzo Insigne, które zostało odrobinę zdradliwie podbite rykoszetem przez Lennarta Czyborrę. Nie dał się zaskoczyć były dubler Wojciecha Szczęsnego.

Ekipa z Neapolu wciągnęła przeciwnika do wysokiego pressingu. Założenie jest czytelne - Rossoblu mieli opuścić swoje zasieki obronne. Rozwiązanie okazało się całkiem niezłe, jednak Victor Osimhem zmarnował dogodną sytuację podbramkową po podaniu Giovanniego Di Lorenzo. Nigeryjczyk powinien zdobyć gola kontaktowego!

Pozostały dwa kwadranse rywalizacji w Ligurii. Genoa CFC nie pozwala na kreowanie sytuacji podbramkowych przeciwnikom również po zmianach personalnych. Lorenzo Insigne i Victor Osimhen pilnowani równie pieczołowicie jak wcześniej Piotr Zieliński oraz Andrea Petagna.

Matteo Politano oddał całkiem niezłe uderzenie z dystansu, ale do perfekcji trochę zabrakło. Szybująca z wysoką prędkością piłka nie zakończyła lotu w bramce Mattii Perina. Zabrakło do tego pół metra.

Ponownie bezbarwny występ Piotra Zielińskiego. Reprezentant Polski prezentował już w tym sezonie wyższą formę niż obecnie, dlatego jego ściągnięcie z boiska nie jest specjalnym zaskoczeniem.

Podanie Piotra Zielińskiego na prawe skrzydło do Matteo Politano. Akcja budowana przez Polaka i Włocha była blokowana przez czujnych na swoich pozycjach obronnych Lennarta Czyborrę oraz Kevina Strootmana.

Napoli ponownie w wymianie podań na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Genoa jest odpowiednio skoncentrowana również po kwadransie rozmowy ze swoim szkoleniowcem w szatni. Kolejne wzorowe zachowania w obronie podopiecznych Davide Ballardiniego.

Poderwali się gospodarze, a konkretnie Lennart Czyborra. Podanie byłego zawodnika Atalanty do Davide Zappacosty, przez którego kopnięta futbolówka nie poszybowała w lustro bramki Napoli. Tym razem David Ospina musiał wyłącznie odprowadzić ją wzrokiem poza boisko.

Rozpoczęła się druga połowa meczu w Genui. Gospodarze wyszli na boisko z mocnym postanowieniem odegrania się Napoli za porażkę poniesioną w rundzie jesiennej i zdobyli dwubramkowe prowadzenie. Sytuacja Azzurrich jest bardzo skomplikowana, ale jest jeszcze trochę czasu na uratowanie rezultatu.

Ekipa z Ligurii gra koncertowo.

Azzurri w niekorzystnym położeniu.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Wiek to tylko liczba w tym przypadku.

Ostatnie szanse zespołu z Kampanii na poprawienie wyniku jeszcze w pierwszej połowie. Dośrodkowanie Piotra Zielińskiego z okolic narożnika pola karnego zostało powstrzymane przez pracowitych w obronie gospodarzy. Znalazł się jeszcze Mario Rui i oddał uderzenie z dystansu nieznacznie poza lustro bramki.

Mattia Perin pracuje na notę w bramce Rossoblu. Przyjezdni wyświadczają przysługę golkiperowi przeciwnika, ponieważ częstują go coraz to nowymi uderzeniami z dystansu. Ich jakość pozostawia trochę do życzenia.

Szarżował Andrea Petagna. Jego dośrodkowanie zostało zablokowane i ponownie Napoli musiało zadowolić się wywalczeniem rzutu rożnego. Zagranie spod chorągiewki Piotra Zielińskiego zostało poskromione przez Mattię Perina. Na dodatek były bramkarz Juventusu był faulowany na przedpolu.

Azzurri popełniają karygodne błędy przy wyprowadzeniu futbolówki. Z kolei gospodarze są zmobilizowani i z żelazną konsekwencją odpierają coraz to nowe ataki Napoli.

Gospodarze starali się wysoko odebrać futbolówkę przeciwnikom, ale skończyło się to przewinieniem na Matteo Politano. Sędzia przyznał wznowienie od rzutu wolnego neapolitańczykom.

Idą po swoje gospodarze.

Szansa dla Azzurrich po wrzutce z rzutu wolnego. Futbolówka poszybowała w pole karne Genoi w kierunku Andrei Petagni, który swoim uderzeniem trafił w poprzeczkę. Wielka, ale zmarnowana okazja na doprowadzenie do remisu!

Podanie do Piotra Zielińskiego przed polem karnym przeciwnika. Zablokowane uderzenie z dystansu reprezentanta Polski i tak on, jak i pozostali neapolitańczycy musieli zadowolić się wywalczeniem kolejnego rzutu rożnego.

Genoa CFC rozsądnie w swoich szeregach obronnych i nie pozwala przyjezdnym na przedostanie się w pobliże bramki Mattii Perina. Nawet przed momentem Rossoblu wypchnęli niezdarnych w ataku pozycyjnym przeciwników na ich połowę boiska.

Ponownie Napoli chciało pokonać Mattię Perina strzałem z dystansu. Próba zablokowana przez Edoardo Goldanigę, przez co łupem Azzurrich był wyłącznie korner. Przyjezdni powinni poszukać podania w pole karne Genoi CFC.

Ostatnie rozegrania zespołu z Kampanii nie sprawiają dobrego wrażenia. Ponadto są bez efektu. Mattia Perin może gratulować swoim obrońcom coraz to kolejnych skutecznych interwencji.

Goran Pandev swoim strzałem dał prowadzenie Genoi.

Podopieczni Davide Ballardiniego poradzili sobie z początkowymi atakami Napoli, które kończyły się wyłącznie uderzeniami zza pola karnego. Drużyna ze Stadio Diego Armando Maradona odrobinę zwątpiła po strzale do bramki Gorana Pandeva i ma problem ze zorganizowaniem się do odrabiania strat.

Gospodarze głęboko schowali się przed przeciwnikami w początkowych minutach spotkania. Genoa CFC postanowiła już odpowiedzieć i dzięki Goranovi Pandevovi przetransportowała piłkę na połowie Napoli. Tam atak został przerwany przez Giovanniego Di Lorenzo.

Azzurri rozpoczęli rywalizację wysoko na połowie przeciwnika. Na razie podopieczni Gennaro Gattuso podsumowują swoje ataki uderzeniami z dystansu. Mattia Perin musi uważać na linii bramkowej i od początku jest odpowiednio rozgrzany na swoim posterunku.

Drużyny w klasycznych strojach. Genoa CFC w czerwono-granatowych pasiakach, a Napoli w błękitnych koszulkach, a także białych spodenkach i getrach. Kapitan przyjezdnych Piotr Zieliński starał się wykorzystać nieporadne zachowanie Gorana Pandeva i poczęstował uderzeniem z dystansu Mattię Perina.

Piotr Zieliński zagra od pierwszego gwizdka.

21. kolejka rozpoczęła się w piątek.

Serie A: Bartłomiej Drągowski bronił efektownie, ale Inter nie zwątpił

David Ospina w drodze do Genui.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Gianluca Manganiello

Napoli nie wypracowało sobie zaliczki w półfinale Pucharu Włoch.

Bez bramek w Neapolu. Rozczarowujący hit w Pucharze Włoch

SSC Napoli rywalizowało w środę w półfinale Pucharu Włoch. Po bezbramkowym remisie na Stadio Diego Armando Maradona, niewiele wyjaśniło się w dwumeczu obrońcy trofeum z Atalantą BC. Wszystko rozstrzygnie się w rewanżu w Bergamo, do którego podopieczni Gennaro Gattuso muszą już uważnie przygotowywać się.

Przygotowania podopiecznych Davide Ballardiniego do meczu.

Genoa zapakowała beniaminkowi bagaż bramek.

Serie A: piłkarska złość Lazio. Sebastian Walukiewicz wrócił na boisko

Genoa CFC oddala się od strefy spadkowej. Drużyna odżyła po kolejnym powrocie na stanowisko szkoleniowca Davide Ballardiniego. Rossoblu poprawili wyniki jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. W poprzednim spotkaniu rozprawili się aż 3:0 z FC Crotone.

SSC Napoli zmierzy się na zakończenie sobotniego grania w lidze włoskiej z Genoą CFC. Podopieczni Gennaro Gattuso nie mieli litości dla osłabionych zakażeniami koronawirusem przeciwników w rundzie jesiennej. Tym razem zespół z Ligurii powinien wyżej zawiesić poprzeczkę posiadaczom Pucharu Włoch.