Doliczone trzy minuty.

Kacper Karasek starał się zameldować na boisku celnym uderzeniem do bramki, ale piłka nie ułożyła się idealnie na stopie zmiennika i poleciała poza bramkę Wiślaków.

Ponownie interweniował na przedpolu Mikołaj Biegański i nie pozwolił na opanowanie piłki Artemowi Poliarusowi po podaniu prostopadłym.

Rozegranie piłki na prawej stronie boiska. Starali się tam zyskać przestrzeń gracze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Ostatecznie łupem podopiecznych Radoslava Latala był tylko korner, po którym groźniejszy był kontratak przyjezdnych.

Niecieczanie przyspieszyli na prawej stronie boiska i starali się przeprowadzić atak z wykorzystaniem Rajko Repa. W ostatnim momencie wmieszali się w to piłkarze ze stolicy województwa małopolskiego.

Tym razem dobre zachowanie Tomasza Loski. Poradził sobie z rozpędzonym zawodnikiem Wisły Kraków. W odpowiedzi przyspieszenie niecieczan, ale płaskie uderzenie Adama Radwańskiego okazało się niewystarczające do pokonania Mikołaja Biegańskiego.

Skuteczna interwencja Mikołaja Biegańskiego w konfrontacji z Tomasem Poznarem. Napastnikowi Bruk-Betu Termaliki Nieciecza nie udało się opanować piłki zanim ta została powstrzymana przez bramkarza Białej Gwiazdy.

Pora na emocje związane z drugą połową spotkania. Zobaczymy, która z drużyn zorganizuje się do zdecydowanego natarcia po zmianie stron.

Czekamy na wznowienie meczu.

Doliczony czas.

Ostatnie szanse na poprawienie wyniku w pierwszej połowie spotkania.

W 38. minucie mocno zapachniało golem Wiślaków z rzutu wolnego. Za wykonanie stałego fragmentu gry zabrał się Luis Fernandez i starał się przymierzyć do siatki technicznym strzałem. Zabrakło mu niewiele do szczęścia, ponieważ kopnięta przez niego piłka zatrzymała się na słupku.

Kolejna próba kreatywnego przyspieszenia ataku w wykonaniu Adama Radwańskiego, jednak podanie zostało przechwycone przez czujnego zawodnika z Krakowa. Bruk-Bet Termalica Nieciecza musi szukać innego sposobu na przedostanie się pod bramkę strzeżoną przez Mikołaja Biegańskiego.

Dwa kwadranse rywalizacji za drużynami i pozostaje bezbramkowo. W pewnych fragmentach spotkania to Wiślacy dłużej utrzymywali się w posiadaniu piłki, ale jednak statystyka wskazuje na przewagę Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Tomas Poznar nie opanował piłki po podaniu z głębi pola o nie przetestował swoim strzałem formy dnia Mikołaja Biegańskiego.

Akcja indywidualna Dora Hugiego zakończona dośrodkowaniem. Poradzili sobie z tym gospodarze i starają się nieco dłużej utrzymać w posiadaniu piłki.

Kwadrans rywalizacji za drużynami i w ostatnich minutach dłużej w posiadaniu piłki utrzymują się podopieczni Radosława Sobolewskiego.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza na połowie przeciwnika, ale podanie Adama Radwańskiego, w poszukiwaniu Tomasza Poznara, okazało się niewykonane w odpowiednim momencie.

Po nieudanym ataku Pomarańczowych wznowieniem od bramki zostało przyznane zawodnikom z Krakowa. Konkretnie Mikołajowi Biegańskiemu.

Pierwszej ataki w meczu dwóch zespołów z województwa małopolskiego bez efektu bramkowego. Wisła Kraków próbuje narzucić własne warunki przeciwnikom.

Jedenastka Bruk-Betu Termaliki.

Ustawienie Wiślaków.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Przygotowania Wiślaków do bliskiego meczu wyjazdowego.

W takich okolicznościach Wiślacy zremisowali z łodzianami.

Brzęczek z ławki, Wiśle wcale nie lżej. Krakowianie roztrwonili przewagę

Problem z punktowaniem ma również Biała Gwiazda. Także ona ostatnie zwycięstwo ligowe odniosła 20 sierpnia. Później udało się już tylko pokonać w Fortuna Pucharze Polski rezerwy Legii Warszawa, a w lidze cztery porażki przeplotła dwoma remisami. W poprzednim meczu nie wykorzystała dwubramkowego prowadzenia i zremisowała 2:2 z ŁKS-em w debiucie pod wodzą trenera Radosława Sobolewskiego.

Wspomnień czar Wiślaków.

Niecieczanie zostali pokonani na Stadionie Ludowym w Sosnowcu.

Tak wyglądało poprzednie starcie Bruk-Betu.

Problemy spadkowiczów z PKO Ekstraklasy w Fortuna I lidze

W poniedziałek Pomarańczowi przegrali 1:2 z Zagłębiem Sosnowiec. Co prawda strzelili pierwszego gola w meczu, ale na trafienie Rajko Repa przeciwnicy odpowiedzieli uderzeniami Maksymilianów Rozwandowicza i Banaszewskiego. Choć Zagłębie krócej posiadało piłkę, to było znacznie konkretniejsze w atakowaniu.

Kluby zmierzą się po raz 11. w historii, ale po raz pierwszy na zapleczu PKO Ekstraklasy.

Bruk-Bet Termalica podejmie Wisłę Kraków w meczu spadkowiczów z PKO Ekstraklasy, którym nie wiedzie się w Fortuna I lidze. Starcie zespołów z województwa małopolskiego będzie elementem obchodów 100-lecia klubu z Niecieczy.