Koniec! Lekka i łatwa wygrana Barcelony w finale Superpucharu Hiszpanii. Real Madryt przeszedł obok meczu i nie miał nic do powiedzenia.

Lekki strzał Benzemy pewnie broni ter Stegen.

Sędzia dolicza minimum trzy minuty.

Vinicius fałszem w kierunku Benzemy, ale ten nie urwał się Garcii.

Potężny strzał Valverde zza pola karnego zablokowany.

Fatalne zachowanie Ruedigera na połowie boiska. Stracił piłkę na rzecz Lewandowskiego, a ten chciał przelobować Courtois z kilkudziesięciu metrów. Uderzył jednak niecelnie.

Koszmarne dośrodkowanie Nacho, choć miał mnóstwo miejsca na skrzydle. Podsumowanie gry Realu.

Piłkarskie dożynki w końcówce. Real nie miał ochoty do gry już po pierwszej połowie. Z kolei Barcelona wymienia kolejne podania i pewnie można spodziewać się jeszcze przynajmniej jednej dogodnej sytuacji.

To już efekt frustracji. Ostre wejście Valverde w nogi de Jonga.

Mamy przepychanki na murawie. To efekt ostrego wejścia Militao.

Lewandowski kontra Militao. Zapasy na boisku. Polak był o krok od sytuacji sam na sam z Courtois, jednak górą jego rywal.

Kolejna próba zza pola karnego, tym razem rezerwowego Asensio. Mocno, jednak ter Stegen ponownie broni bez problemu.

Kroos strzelał z dystansu. W środek bramki. Broni ter Stegen.

Gol uznany, a więc wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

Sędziowie jeszcze sprawdzają ewentualnego spalonego.

Pedri zagrywał prostopadle do Dembele. Francuz był na spalonym, ale sędzia oczywiście poczekał z sygnalizacją.

Benzema bliski przechwytu piłki i dobrej okazji, ale cały czas piłkarze Realu są spóźnieni o ułamek sekundy.

Ładna akcja Realu, jedna z nielicznych. Vinicius podał na jeden kontakt do Benzemy, ale ten nie potrafił podjąć decyzji o strzale.

Od prawej do lewej gra Barcelona. I tak w kółko. Totalna dominacja.

Pół godziny do końca. Barcelona ma ten mecz pod kontrolą, a w Realu coraz więcej prostych, niewymuszonych błędów.

Kontratak Realu po dobrym podaniu Modricia do Viniciusa. Brazylijczyk trochę się pogubił, oddał piłkę Benzemie, ale ten został szybko osaczony przez dwóch przeciwników i nie było mowy o strzale.

Dośrodkowanie Kroosa z rzutu wolnego. Taka zawiesinka w pole karne. Ruediger doszedł do strzału, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.

Świetne prostopadłe podanie Busquetsa do Lewandowskiego. Polak zgubił defensywę Realu, jednak miał bardzo ostry kąt i jego uderzenie obronił Courtois.

Dembele czarował na skrzydle, w końcu groźnie zagrał płasko w pole karne, ale żaden z partnerów nie zdołał dojść do sytuacji strzeleckiej.

Cały czas utrzymuje się przy piłce zespół Barcelony. Real stosuje kiepski i totalnie niezorganizowany pressing. Nie potrafi odebrać futbolówki.

Modrić bardzo długo zwlekał z podaniem, w końcu zagrał piłkę w kierunku Viniciusa, ale ten był na spalonym. Bez pomysłu Real.

Rodrygo ograł Christensena na skrzydle i ten został przez sędziego ukarany żółtą kartką.

Real kontynuuje grę na niskiej celności podań. W ten sposób trudno będzie o zmianę niekorzystnego wyniku. Barcelona tylko czeka na jakiś przechwyt i szybką kontrę.

Rozpoczynamy drugą część spotkania.

Zawodnicy wracają na boisko. Niebawem początek drugiej części spotkania.

Koniec pierwszej połowy! Barcelona prowadzi z Realem 2:0, choć na dobrą sprawę na boisko wyszła dziś jedna drużyna. Ekipa z Madrytu niby jest obecna, ale jakby jej nie było.

Sędzia dolicza minimum jedną minutę.

Vinicius faulował Kounde na szesnastym metrze. Po raz kolejny chciał indywidualnie kończyć akcję. Zbyt małą liczbą zawodników atakuje Real.

Kroos rozrzucił grę na skrzydło do Carvajala, ale łatwo poradził z nim sobie Gavi. Nie dał się minąć, a następnie był faulowany.

Dośrodkowanie Kroosa, ale spokojnie wybija piłkę de Jong. Złe zagranie Niemca.

Jeśli nie idzie z gry, to może stały fragment pomoże Realowi. Korner.

Wolno grają Królewscy. Barcelona wraca na własną połowę i dobrze się ustawia. Trudno się przebić.

Bardzo mocne podanie Dembele w pole karne. Za mocne. Nikt nie miał szans opanować tej piłki, ale Balde uratował ją zanim wyleciała na aut.

Tymczasem Barcelona poczuła krew i chce szybko podwyższyć wynik.

Real musi się obudzić, bo póki co gra po prostu tragicznie.

Wrzucał Pedri i pewnie piąstkował Courtois. Przy okazji ucierpiał skaczący do piłki Ruediger. Gra przerwana.

Tym razem Mendy zgubił Dembele. Musiał uciekać się do taktycznego faulu parę metrów od bocznej linii pola karnego. Kartka i rzut wolny dla Barcelony.

Vinicius chciał zrobić coś z niczego. Ruszył na trzech rywali w polu karnym i nie dał rady.

Lewandowski przez kilkadziesiąt sekund był poza boiskiem. To efekt jednego ze starć.

Zasugerował sprint Vinicius, jednak nagle się zatrzymał. Nie dostrzegł tego Ruediger i po prostu kopnął piłkę na skrzydło, gdzie nie było nikogo.

Niewiele dzieje się na boisku. Na razie nie jest to mecz najwyższych lotów.

Barcelona rewanżuje się tym samym. Prosty błąd popełnił Balde, podając do będącego na dużym spalonym Gaviego.

Dobry pomysł miał Camavinga, lecz podawał za mocno do boku boiska i Mendy nie miał żadnych szans, by dogonić piłkę. Ma czego żałować Real, bo to mogła być niezła szansa.

Prostopadłe podanie Modricia w stronę Benzemy, ale ten zbyt długo zwlekał ze strzałem i zdążył z interwencją ter Stegen. Francuz był jednak na sporym spalonym, co nie umknęło uwadze sędziego asystenta.

Dużo niedokładności w zespole Realu. Nie potrafi wejść na odpowiednie obroty, co tylko nakręca przeciwnika.

Dośrodkowanie de Jonga, ale wyraźnie wygrali walkę w powietrzu zawodnicy Realu. Araujo nie miał szans.

Mendy blokuje dośrodkowanie Dembele. Rzut rożny dla Barcelony.

Próba zaskoczenia defensywy Barcelony - nieudana. Przerzut Militao w stronę Viniciusa bardzo niedokładny i piłka poza boiskiem.

Mnóstwo miejsca przed polem karnym miał de Jong. Aż trudne do uwierzenia ile przestrzeni zostawili mu zawodnicy Realu. Strzał Holendra blokuje jednak Militao.

Nieudany drybling Valverde. Wydawało się, że ogra Balde, lecz w pewnym momencie stracił równowagę i nic z tej akcji nie wyszło.

Aj, wreszcie doskonale zagrał mistrz Hiszpanii. Piękna akcja. Camavinga odegrał głową na skrzydło, podłączył się Mendy, zacentrował idealnie na głowę Benzemy, jednak ten nie trafił w bramkę!

Blisko gola był Lewandowski...

Słabszy okres Realu Madryt. Barcelona podchodzi wyższym pressingiem i Królewscy nie do końca sobie z tym radzą.

Coraz szybciej żuje gumę Carlo Ancelotti, co może sugerować, że nie za bardzo podoba mu się początek tego spotkania.

Była jeszcze dobitka Balde, jednak bardzo, bardzo niecelna.

Gavi doskonale zacentrował piłkę w pole karne, ale Lewandowski strzelił minimalnie nad poprzeczką. Inna sprawa, że Polak był chyba na delikatnym spalonym.

Dembele nie poradził sobie w dryblingu z Camavingą. Kolega z kadry interweniował na tyle dobrze, że jest aut dla Realu, a nie Barcelony.

Araujo brutalnie zatrzymywał na linii bocznej Viniciusa, który daleko wypuścił sobie piłkę. To byłaby stuprocentowa żółta kartka, gdyby nie fakt, że wcześniej futbolówka przekroczyła linię całym obwodem i sędzia asystent wskazał aut.

Modrić świetnie uruchomił na skrzydle Viniciusa, choć... ten nie opanował piłki w obrębie boiska. Gdyby to zrobił, miałby otwartą drogę do bramki, bo miał mnóstwo wolnej przestrzeni.

Rzut wolny dla Barcelony. Dośrodkowanie Pedriego na dalszy słupek, Araujo uprzedził Ruedigera, ale nie trafił w piłkę. Pierwsza groźna sytuacja w tym meczu.

Podanie w kierunku Lewandowskiego, ale dobrze blokował Polaka Ruediger i wypchnął go aż do linii bocznej.

Barcelona przy piłce, natomiast Real stosuje wysoki pressing. Nie cofa się na własną połowę.

Na prawej stronie obrony Barcelony awizowany był Kounde, a tymczasem od pierwszych minut widzimy na tej pozycji Araujo. To ma być zabezpieczenie skrzydła, po którym biega Vinicius.

Rozpoczynamy - mamy nadzieję - kapitalne widowisko w Rijadzie!

Zawodnicy wychodzą na płytę boiska.

Real Madryt:

Lewy oczywiście od początku!

Niedziela nie mogła zakończyć się lepiej z perspektywy kibica piłki nożnej. Klasyk. Real Madryt - FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w roli głównej. Finał Supepucharu Hiszpanii. Początek o godz. 20!