Koniec! Puszcza wygrywa z ŁKS-em 2:1!

Kidrić fatalnie popsuł kontrę Puszczy. Mieli gospodarze akcję dwóch na jednego, ale podawał niedokładnie w stronę Majchrzaka.

Flis strzelił nieznacznie nad poprzeczką po mocnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego.

Hajda po chwili się podniósł.

Sędzia przerywa grę, bo leży przed polem karnym Hajda. Wściekli goście.

Tejan popsuł kontrę ŁKS-u. Źle odegrał piłkę do Mokrzyckiego. Zlekceważył sytuację i podał do rywala.

Puszcza stara się utrzymywać przy piłce, ale nie za bardzo jej to wychodzi. Widać, że lepiej czują się w grze z kontry.

Majchrzak na spokoju przełożył sobie piłkę na prawą nogę w polu karnym ŁKS-u, jednak strzelił obok bramki.

Kolejna przerwa w grze, bo jakieś problemy zdrowotne ma Koj. Łapią go skurcze.

Z rzutu wolnego Pięczek i tuż nad poprzeczką strzelał głową Kidrić!

Długie podanie w kierunku Cholewiaka, ten dziubnął sobie piłkę i był trafiony przez Nacho. Wszystko to nieopodal pola karnego.

Sędzia dolicza minimum 14 minut.

Gra będzie wznowiona od bramki. Dwa z rzędu kiepskie dośrodkowania piłkarzy ŁKS-u.

Fase wywalczył rzut rożny. Goście przycisnęli.

ŁKS potrafi się odgryźć. Kapitalne podanie w pole karne z prawej strony, Fase opanował piłkę z rywalem na plecach, jednak strzelił tylko w boczną siatkę!

Dynamiczna kontra Puszczy po odbiorze piłki. Stępień najpierw uderzył w środek bramki i Bobek odbił piłkę, a po chwili ten sam zawodnik strzelił nad poprzeczką.

Kidrić wygrał fizyczny pojedynek w polu karnym, miał sporo przestrzeni, ale kąt był bardzo ostry i jego strzał z łatwością obronił Bobek. Sędzia po chwili wrócił jednak do faulu.

Obrona Puszczy została wyprowadzona w pole. Tejan miał mnóstwo miejsca w polu karnym, lecz zepsuł wszystko przyjęciem piłki. Trzeba było strzelać od razu, a tak doskoczył rywal i było po zawodach.

Czerwoną kartkę otrzymał ktoś ze sztabu zespołu gości.

Gol uznany! Nie było spalonego!

Ale to tylko pokazuje, że decydowały centymetry.

Trochę długo to trwa.

Jeszcze będzie rysowana linia na VAR, bo Kidrić mógł być na minimalnym spalonym.

Była szansa dla Puszczy. Stępień popisał się idealnym dośrodkowaniem, ale zamykający akcję na dalszym słupku Cholewiak nie trafił w bramkę! Sędzia asystent pokazał przy tym spalonego.

Mesanović dostał dobre podanie, opanował piłkę w polu karnym, jednak zdecydował się na strzał z ostrego kąta i został zablokowany. A miał przynajmniej dwie opcje do podania.

Dawno nie było konkretu z jednej lub drugiej strony. Mecz toczy się głównie w środku boiska.

Dla odmiany kontra ŁKS-u. Głowacki ruszył ambitnie, nie miał wsparcia, więc postanowił uderzyć zza pola karnego. Obok słupka.

Kolejna kartka za faul taktyczny. Mroziński był rozpędzony na skrzydle, ale rywal nie pozwolił mu na wyprowadzenie kontry.

Puszcza gra w przewadze, a mimo to pozwala na swobodne rozgrywanie piłki przyjezdnym.

Bartosz wbiegał w pole karne, podał mu w tempo Mroziński, lecz w pewnym momencie po prostu skończyło się boisko.

Krótko wykonany rzut rożny, jednak strzał Siemaszki z osiemnastu metrów został zablokowany.

Komplikuje się sytuacja ŁKS-u, który całkiem dobrze rozpoczął drugą połowę.

Mamy zmianę decyzji. Małachowski wylatuje z boiska!

Małachowski prawdopodobnie zakończy udział w tym spotkaniu.

I mamy interwencję VAR!

Małachowski ujrzał żółtą kartkę, ale to może być sprawa dla VAR-u, bo wejście było bardzo ostre.

Ależ to mogła być kontra Puszczy. Fatalna strata Małachowskiego, ale Kidrić był bardzo wolny i nic z tego nie wyszło.

Spóźniony atak Koja i kolejna kartka w tym meczu.

ŁKS cały czas jest przy piłce. Puszcza nie wyszła na drugą połowę.

Szeliga pokazywał się do gry, balansował na linii spalonego, jednak Hoti podawał niedokładnie w jego kierunku. Piłka przejęta przez rywali.

Łodzianie chcą iść za ciosem. Puszcza zepchnięta do defensywy.

Zaczynamy drugą część spotkania!

Zawodnicy wracają na boisko.

Przerwa! Puszcza gra przyzwoity mecz, ŁKS bardzo słaby. Gospodarze prowadzą 1:0!

Tymczasem Zapolnik zgłosił jakiś uraz.

Głowacki na lewym skrzydle, podszedł wyżej i wywalczył rzut rożny.

Po wrzutce Dankowskiego piłka została wybita przed pole karne. Flis uderzył bez zastanowienia - bardzo niecelnie.

I znowu ruszył Siemaszko! Świetnie dograł w pole karne, Bartosz uprzedził Dankowskiego i miał czystą sytuację do oddania strzału, ale nie trafił dobrze w piłkę! To powinien być gol na 2:0.

Sędzia dolicza minimum 5 minut.

Siemaszko popędził prawym skrzydłem, zagrał w pole karne do Zapolnika. Ten ładnie opanował piłkę, chciał ją wycofać przed "szesnastkę", lecz zabrakło mu precyzji.

ŁKS przy piłce,, ale Puszcza jest cofnięta całym zespołem na własną połowę i nie ma miejsca, żeby się przedostać pod pole karne.

Kontra Puszczy, Zapolnik przebiegł kilkadziesiąt metrów, zagrał prostopadle do Siemaszki, jednak ten za daleko wypuścił sobie piłkę i zdążył z interwencją Bobek.

Krótko rozegrany rzut wolny przez gości, piłka trafiła na skrzydło do Głowackiego, ale ten nie przyłożył się do dośrodkowania. Zero zagrożenia.

Tymczasem Ramirez ukarany za protesty.

Goście domagali się czerwonej kartki, natomiast nie była to jeszcze klarowna sytuacja. Obok Ramireza biegł też inny zawodnik Puszczy.

Żółta kartka dla Craciuna za faul taktyczny. Po zgraniu Tejana do sytuacji sam na sam z bramkarzem ruszał Ramirez.

6-1 dla Puszczy w strzałach. Goście jeszcze bez celnej próby.

Jakuba trafił w piłkę na wślizgu, ale drugą nową poturbował Pirulo. Rzut wolny dla ŁKS-u, choć bez kartki.

Bardzo nieudany strzał Siemaszki z dalszej odległości.

Z kolei Puszcza rośnie z minuty na minutę. Wymiana podań pod presją rywala, gra na jeden, dwa kontakty. Proste środki, ale jakże skuteczne.

Fatalne ostatnie minuty w wykonaniu ŁKS-u. Goście nie potrafią utrzymać się przy piłce.

Zapolnik trafiony łokciem przez Nacho przy linii bocznej. Tym razem bez kartki.

Jeszcze utrzymali się przy piłce gospodarze, lecz Serafin strzelił niecelnie z dystansu.

Mesanović próbował zagrać na jeden kontakt w pole karne. Był tam niepilnowany Zapolnik, ale wsadził nogę obrońca.

Pirulo ruszał do kontry, ale był osamotniony i dwójka rywali bez problemu odebrała mu piłkę. W ten sposób ŁKS nie ma czego dziś szukać.

Rzut karny dla Puszczy!

Chodzi o kopnięcie Pirulo w nogę Zapolnika.

Sędzia idzie do monitora!

Był rzut rożny dla Puszczy i runął na murawę w polu karnym Zapolnik. Krzyknął bardzo głośno. Czyżby był faulowany? Czekamy na interwencję VAR.

Świetnie złożył się do strzału z powietrza Mroziński. Dobra siła, niezła precyzja, ale Bobek był dobrze ustawiony i nie popełnił błędu.

ŁKS mógł ruszyć z kontrą, Ramirez podawał do Pirulo, wydawało się, że może być sytuacja sam na sam z Komarem, ale ten w porę wybiegł z pola karnego i zapobiegł zagrożeniu.

Teraz nieco częściej przy piłce są zawodnicy Puszczy. Brakuje konkretów.

Tejan kompletnie pogubił się na osiemnastym metrze. Ani strzału, ani podania.

Ramirez szukał prostopadłego podania w pole karne, ale rywal to przeczytał. Po chwili piłka wróciła do Hiszpana, ale ten zagrał ręką.

Mają optyczną przewagę łodzianie.

Podanie na wolne pole w kierunku Zapolnika, ale dobrze czytał grę Bobek i interweniował poza polem karnym.

Niepotrzebnie machał rękami Dankowski i w końcu trafił w twarz Koja.

Bobek nie popełnił błędu na piątym metrze po dośrodkowaniu Mrozińskiego z prawej flanki.

Indywidualna akcja Ramireza, złamanie do środka, lecz Hiszpan oddał niecelny strzał z narożnika pola karnego.

I kolejna kartka. Tym razem Letniowski zaatakował Serafina. Chyba się uwzięli na tego zawodnika.

Szybko ogląda kartkę Pirulo. Faulował bardzo ostro Serafina.

Pograli dłużej piłką goście, Dankowski miał trochę przestrzeni z prawej strony, zagrał mocno w pole karne, jednak żaden z partnerów nie doszedł do piłki.

Szybkie tempo meczu od samego początku.

Koj podłączył się do akcji i oddał strzał z ok. 25 metrów. Obok bramki.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko.

ŁKS:

Skład Puszczy:

Drugi sobotni mecz 6. kolejki PKO Ekstraklasy odbędzie się w Krakowie. Puszcza Niepołomice zagra w roli gospodarza i podejmie ŁKS Łódź, a zatem czeka nas starcie beniaminków. Początek o 17.30!