W meczu kończącym sezon PKO Ekstraklasy zdegradowany Ruch Chorzów 2:0 pokonał Cracovię. Obydwie bramki zdobył Soma Novothny. Goście potyczkę kończyli w dziesiątkę.

Ruch Chorzów ma wszystko pod kontrolą. Piłka na połowie Pasów.

Ruch chce więcej. Dogranie do Monety, ten z woleja ponad bramką.

Pogramy jeszcze przez 6 minut.

Wójtowicz wydawało się, że dośrodkuje, ostatecznie uderzył. Dwa metry ponad bramką.

Niebiescy prawą stroną, lewą, wciąż szukają zamknięcia meczu.

Strzał przewrotką jednego z graczy gości był wyraźnie niecelny.

Wracamy do meczu. Przed nami niewiele ponad kwadrans gry.

Przerwa w grze. Zaczekamy aż dymy zejdą.

Ucierpiał Dadok, kolejna przerwa w grze. A fani Ruchu z kolejnym racowiskiem. Zrobiło się czarno.

"Czarne dymy i czerwona race - tak żegnamy Ekstraklasę" - pojawił się transparent na Stadionie Śląskim. I tak szczerze, to będzie brakowało Ruchu Chorzów w elicie.

Coraz mniej czasu mają goście na doprowadzenie do remisu.

Cracovia przy piłce, dość daleko od bramki strzeżonej przez Dante Stipicę.

Mecz obserwuje 18 394 kibiców.

Kolejna kontra Ruchu, Kozak na przedpole do Wilaka, którego w ostatnim momencie uprzedził obrońca.

W końcu mamy szybsze tempo gry. Cracovia szuka wyrównania, Ruch stara się skontrować rywala.

Trzy strzały Ruchu w krótkim czasie. Dwie próby Wójtowicza były blokowane, uderzenie Starzyńskiego było nieznacznie niecelne.

Po rzucie wolnym dla Pasów kontra Niebieskich, Hrosso daleko przed polem karnym przerwał akcję.

Zamieszanie w polu karnym Pasów. Strzał został zablokowany.

Próba Ruchu lewą stroną. Kozak nie był w stanie dojść do piłki.

Cracovia stara się zaatakować, wciąż ma problemy z kreowaniem okazji i przede wszystkim nie jest w stanie oddać celnego strzału.

Rozpoczęło się racowisko. Na szczęście dymy idą w górę. Jest efektownie.

Czujnie Stipica na przedpolu. Chorwat przerwał groźną akcję Pasów.

Dadok do Wilaka, ale młodzieżowiec dośrodkował wprost w ręce Hrosso.

Błąd chorzowian w obronie, bez konsekwencji. Niebiescy zdołali wrócić i przerwać akcję rywala.

Bez większych emocji do przerwy w Chorzowie. Jedynym godnym odnotowania długo był strzał Miłosza Kozaka. Dopiero chwilę przed końcem 1. połowy Ruch zadał cios.

Po zdobytym golu Węgier popędził w kierunku ławki, gdzie bramkę zadedykował Tomaszowi Foszmańczykowi.

Sporo podań w środku pola. Pod bramkami niewiele się dzieje. Bramkarze nie musieli się wykazywać.

Pogramy jeszcze przez 4 minuty.

Ostro potraktowany w środku pola został Josema. Hiszpan potrzebuje pomocy medycznej, a Ruch już wykorzystał dwie zmiany.

Wójtowicz założył rywalowi "siatkę" głową. Niezbyt często spotykany moment.

Urazu doznał Szymański i na boisko już nie wróci.

Przerwa w grze na uzupełnienie płynów, a na murawie leży Szymon Szymański.

Próba kontry w wykonaniu Ruchu. Wójtowicza uprzedził obrońca. Wyrównał się mecz.

Goście dotarli w okolice przedpola. Połapali się wszystkim gracze Ruchu i wybili piłkę.

Wójtowicz dośrodkował z lewej strony, Novothny głową. Wyraźnie niecelnie. Pierwsza groźniejsza akcja chorzowian.

Ruch Chorzów uzyskał przewagę. Gospodarze mają problemy z kreowaniem okazji bramkowych.

Ruch na połowie Cracovii, wciąż jednak dość daleko od bramki gości.

Więcej z gry ma cały czas Cracovia. Brakuje jednak uderzeń i spięć podbramkowych.

Cracovia stara się wysoko atakować piłkarzy Ruchu. Niebiescy cało wychodzą z opresji.

Korner dla Pasów, dobrze na przedpolu zachował się Stipica, który wybił piłkę.

Ostro Glik potraktował Novothnego, bez konsekwencji kartkowych.

Rózga starał się urwać Barańskiemu, nie udało mu się. Pojedynek młodych na korzyść gracza Ruchu.

Boisko opuścił kończący karierę Tomasz Foszmańczyk. Zastąpił go Bartłomiej Barański.

Rzut wolny dla Pasów, dośrodkowanie wyglądało nieźle, ale ostatecznie bez strzału na bramkę Stipicy.

Dogranie w pole karne Ruchu, przeciągnięte i gracze Pasów nie byli w stanie zagrozić Niebieskim.

Lewą stroną szarżował Kozak, dogranie do Wilaka jednak nie dotarło.

Rózga znalazł miejsce do uderzenia w okolicach linii pola karnego. Próba lewą nogą była niecelna.

Akcja Kallmana prawą stroną, w polu karnym dobrze zachowała się obrona Ruchu.

Coś się zbyt wcześnie... odpaliło i w efekcie kibice Ruchu dwukrotnie odśpiewali hymn.

Kwadrans przed meczem oficjalnie pożegnano kapitana Ruchu Tomasza Foszmańczyka, który kończy karierę. "Fosa" zagra w spotkaniu.

Mecz poprowadzi Damian Kos (Gdańsk).

Po roku Ruch Chorzów żegna się z PKO Ekstraklasą. Trzy awanse z rzędu, to już był cud. Utrzymać się nie udało. Niebiescy godnie jednak żegnają się z ligą. Rywal Cracovia ostatnio zapewniła sobie ligowy byt, ale przed rozgrywkami apetyty były większe.